Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:d8ke5p$618$1@inews.gazeta.pl...
>
> ale to jest prawda, skoro babka zapewnia go iz sie zabiezpieczyla a w
> rzeczywistosci tak nie bylo,
> to w panstwie prawa powinno(mowie powinno a, nie jest, wiec prosze nie
> cytowac art jednoczesnie obrazajac mnie)
> to byc traktowane jako wyludzeni pieniedzy (w tym przypadku alimentow).


tylko z dowodami mogłoby być ciężko :(

;)

pozdr

Monika

do góry

Re to: SQLwysyn [Mon, 13 Jun 2005 18:33:35 +0200]:


> A szanowna twoja mamusia aby nie oskubala tatusia?
> A moze zostales niepokalanie poczęty ?

No w sumie to o ile mi wiadomo, to moja mamusia tatusia
nie oskubywala. Mimo, ze niepokalanie poczeta nie jestem.

Jaka jest Twoja definicja oskubania?


Kira

do góry

Re to: idiom [Mon, 13 Jun 2005 19:56:44 +0200]:


> A jakie dowody Ty zbierasz, ciupciając się z facetami ? ;)
> (sorry, nie poczuj się przypadkiem urażona)

Sie nie czuje :) I wlasnie o tym mowie: tego nie idzie nijak
udowodnic ani na tak, ani na nie. Dlatego IMO zakladanie, ze
jak baba mowi "ciupcial!" to on ciupcial, jest na wyrost. Bo
on, posiadajac takie same dowody (czyli: zadne), kiedy powie
"nie, nie ciupcialem!" jest zdaje sie lekko olewany?

Sadze, ze znacznie bardziej fair byloby, gdyby urzadzic to
ciutke inaczej: jak kobieta sklada taki pozew, to tatusia sie
defaultowo na badania wysyla. Jesli jest tatusiem mimo, ze
sie wypieral -- to on placi. Jak nie jest, a babka chciala
go wrobic -- placi kobieta. Nie logiczniej by bylo?


Kira

do góry

Kira wrote:
>
> Sie nie czuje :) I wlasnie o tym mowie: tego nie idzie nijak
> udowodnic ani na tak, ani na nie. Dlatego IMO zakladanie, ze
> jak baba mowi "ciupcial!" to on ciupcial, jest na wyrost. Bo
> on, posiadajac takie same dowody (czyli: zadne), kiedy powie
> "nie, nie ciupcialem!" jest zdaje sie lekko olewany?
>
> Sadze, ze znacznie bardziej fair byloby, gdyby urzadzic to
> ciutke inaczej: jak kobieta sklada taki pozew, to tatusia sie
> defaultowo na badania wysyla. Jesli jest tatusiem mimo, ze
> sie wypieral -- to on placi. Jak nie jest, a babka chciala
> go wrobic -- placi kobieta. Nie logiczniej by bylo?
>

no prawie dobrze, z tym, że nie ma czegoś takiego jak potwierdzenie
ojcostwa.
Da się tylko zaprzeczyć.
Czyki jak badania zaprzeczają to płaci ona, jak badanie niezaprzeczają
to dalej nie wiadomo, czy to on, czy nie.

Fakt, że od razu mamy mniej przypadków do rozpatrzenia.

do góry

Kira napisał/a:
>Sadze, ze znacznie bardziej fair byloby, gdyby urzadzic to
>ciutke inaczej: jak kobieta sklada taki pozew, to tatusia sie
>defaultowo na badania wysyla. Jesli jest tatusiem mimo, ze
>sie wypieral -- to on placi. Jak nie jest, a babka chciala
>go wrobic -- placi kobieta. Nie logiczniej by bylo?
Może.:-)
Warto jednak dodać, że w większości krajów Europy jest to rozwiązane
inaczej - kobieta może złożyć pozew o dochodzenie ojcostwa tylko raz i
jeśli ma kilku kandydatów musi ich podać wszystkich.
I dlatego tam wykluczenia są bardzo rzadkie.
A u nas?
Można pozywać kolejnych do skutku.:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.

Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.

do góry

Użytkownik "P. Z." <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:30ca.00000b86.42ac2935@newsgate.onet.pl...
> po urodzeniu dziecka zaczela nalegac,

A tak z czystej ciekawości - w jakim czasie od waszych kontaktów urodziło
się dziecko ?

pozdr

Monika

do góry

Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d8kmah$qf7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Przemek R..."
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:d8ke5p$618$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> ale to jest prawda, skoro babka zapewnia go iz sie zabiezpieczyla a w
>> rzeczywistosci tak nie bylo,
>> to w panstwie prawa powinno(mowie powinno a, nie jest, wiec prosze nie
>> cytowac art jednoczesnie obrazajac mnie)
>> to byc traktowane jako wyludzeni pieniedzy (w tym przypadku alimentow).
>
>
> tylko z dowodami mogłoby być ciężko :(
>
> ;)
>

dla chcacego nic trudnego :-)

P.


--
Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
Też masz pytanie do naszych ekspertów?
......... http://cafe.love-office.com .........

do góry

> Nota bene, a jak miałaby hiva, to co by mu dało to jej zabezpieczenie?...

hiva ? :-)

P.


--
Gość: "Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?"
Expert: "Słyszałem, że najskuteczniejszy jest środek d..y."
Też masz pytanie do naszych ekspertów?
......... http://cafe.love-office.com .........

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:d8knho$ler$1@inews.gazeta.pl...


> no prawie dobrze, z tym, że nie ma czegoś takiego jak potwierdzenie
> ojcostwa.
> Da się tylko zaprzeczyć.
> Czyki jak badania zaprzeczają to płaci ona, jak badanie niezaprzeczają
> to dalej nie wiadomo, czy to on, czy nie.

W przypadku porównywania grup krwi tak jest - można zaprzeczyć taką
możliwość, nie można potwierdzić. Ale w przypadku badań DNA
prawdobodobieństwo określenia, czy TEN osobnik jest ojcem jest bardzo
bliskie pewności (niektórzy uważają, że pewne).

L.

do góry

SQLwysyn <s...@s...pl> napisali:
>
> Za takie poglady powinienies od wszystkich matek na tej grupie dostac
> wirtualnie w mordę.

Chyba raczej ty, skoro uwazasz, ze lapia facetow metoda na dziecko.
Ja zakladam, ze matki na tej grupie sa odpowiedzialne i nie sa
klamczuchami.
A pozostaje faktem, ze nasze prawo umozliwia podobne naduzycia, i ze sa
one powszechne. Jesli to dla ciebie taka niespodzianka, kto moze wreszcie
wyjdz spod klosza.

> A szanowna twoja mamusia aby nie oskubala tatusia? A moze zostales
> niepokalanie poczęty ?

Zostalem poczety raczej noramalnie. O poczeciu mojego syna tez decydowalem
razem z zona. A ty dopuszczasz tylko dwie wersje - wpadke, albo boska
interwencje?


--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .

do góry