-
11. Data: 2007-01-01 20:22:43
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: "Angie" <J...@O...EU>
Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:enbf02$gti$1@atlantis.news.tpi.pl...
>Załóżcie sobie grupę pl.soc.sfrustrowani_mezczyzni_majacy_zal_do_kobiet
Zrobmy im prezent Moniko i zalozmy taka grupe w hierachii alt:-) Moze
pewnego dnia dołaczy do niej moj mąz :) wtedy juz oczywiscie ex:)
Angie
-
12. Data: 2007-01-02 05:10:32
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "cube" <j...@h...co.uk> napisał w wiadomości
news:enbgrl$g6u$1@aioe.org...
> Nie mam żalu do nikogo, staram się bronić. Nie traktuje kobiet
> przedmiotowo i nie uogólniam.
Dlatego to nie było do Ciebie...
pozdr
Monika
-
13. Data: 2007-01-02 05:13:43
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: "Idiom" <i...@w...pl>
Użytkownik "boguslaw" <b...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
news:1167677766.429866.278440@k21g2000cwa.googlegrou
ps.com...
> Alez Moniko..
> Nie musisz swych frustracji wyladowywac na czlowieku, ktory pyta o to,
> czy go ukochana moze wydoisc z pieniedzy.
Sorry, nie wiedziałam, że ukochana chce Cię wydoić, bo moja sugestia była
skierowana w prostej lini do Ciebie.
Cube pytał o poradę fachową, a dostał od Ciebie garść złotych myśli i
radosne stwierdzenie, że w temacie nie wiesz za bardzo.
Jak przestaniecie się nad sobą użalać, a zaczniecie być mężczyznami, to
wtedy i kobiety zaczną Was tak traktować.
Czego Ci życzę w Nowym Roku :)
Monika
-
14. Data: 2007-01-02 08:56:22
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>
mam nadzieje ze przesylasz pieniadze na konto, albo masz dowody nadania
przekazow pienieznych to po pierwsze zeby wykazac ze placiles
dobrowolnie, po drugie jesli masz szanse ich sciagnac to zadzwon i
powiedz o tym ze chcesz zeby przyjechali cala rozmowe nagrywaj
oczywiscie samemu tylko o tym wiedzac, zobaczysz co powie zona jesli w
rozmowie wyjda jakies kwiatki lub grozenie to mozesz spac
spokojnie nikt juz ci nie bedzie mogl zazucic ci ze to ty sie odwracasz
od rodziny. Jesli chodzi o zasadzenie alimentow to wystarczy policzyc
ile teraz dajesz na dzieci, a ile wynosza ich potrzeby, zazwyczaj
dziecko male potrzebuje 400 pln/miesiac a dorosle 500 zł/miesiac
wiec latwo sobie policzyc czy placisz teraz wiecej czy bedziesz to robil
potem, zonie nic nie musisz placic to oczywiste, nianka moze sie
opiekowac dziecmi a zona do roboty, a jesli nie moze znalesc pracy to
wlasnie argument zeby wyjechac, moze tam z toba bedzie mogla znalesc ja.
wiem ze moze to troche dramatycznie brzmiec, ale takie jest zycie, mimo
ze kochasz dzieci(jak mowisz) to zona moze ci niezle zrobic kolo dupy,
wiec zeby cie przestrzec przed tym pomysl o tym co napisalem, bo moze
byc tak ze dzieci nie bedziesz juz widzial(najgorszy scenariusz) ale
przynajmnie nie dasz sie zonie wycyckac i tyle
--
Pozdro
Harry
gg 833844
!!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!
-
15. Data: 2007-01-02 10:33:27
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: krys <k...@p...onet.plys>
Tomas napisał(a):
> Chlopie w Angli,,,
>
> Kobita do ciebie nie przyjedzie jak nie wyslesz jej poswiadczonej
> informacji, ze masz tam swoja chalupe a nie, ze mieszkasz w zapyzialym
> i brudnym polskim klubie lub suterynie z licznikiem elektrycznym na
> monety! Baby sa o wiele bardziej zyciowe od facetow, jej to na reke,
> ze mieszka sobie sama w mieszkaniu o ktorym tylko sobie mozesz pomazyc
> w tej brytolandii,,,.
Każdy ma taką babę, na jaką zasługuje:->
--
Pozdrawiam
Justyna
-
16. Data: 2007-01-02 11:01:56
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: b...@p...of.pl (Tomas)
Co to za okreslenia,,,, chyba sie nauczylas takich glupot w przedszkolu bawiac
sie z rownie to madrymi kolezankami,,,.
A moze kobieta ma takego facia na jakiego zasluguje,,,,, albo maslo jest maslane
a maslanka maslowa,,,,.
Ach te kobiece tysiace malych klamstewek, wykretow i humorkow,,,, moze zrujnowac
najwieksza armie swiata.
> Chlopie w Angli,,,
>
> Kobita do ciebie nie przyjedzie jak nie wyslesz jej poswiadczonej
> informacji, ze masz tam swoja chalupe a nie, ze mieszkasz w zapyzialym
> i brudnym polskim klubie lub suterynie z licznikiem elektrycznym na
> monety! Baby sa o wiele bardziej zyciowe od facetow, jej to na reke,
> ze mieszka sobie sama w mieszkaniu o ktorym tylko sobie mozesz pomazyc
> w tej brytolandii,,,.
Każdy ma taką babę, na jaką zasługuje:->
--
Pozdrawiam
Justyna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
17. Data: 2007-01-02 11:17:30
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: cube <j...@h...co.uk>
Idiom napisał(a):
> Użytkownik "boguslaw" <b...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
> news:1167677766.429866.278440@k21g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>
>> Alez Moniko..
>> Nie musisz swych frustracji wyladowywac na czlowieku, ktory pyta o to,
>> czy go ukochana moze wydoisc z pieniedzy.
>
>
>
> Sorry, nie wiedziałam, że ukochana chce Cię wydoić, bo moja sugestia była
> skierowana w prostej lini do Ciebie.
>
> Cube pytał o poradę fachową, a dostał od Ciebie garść złotych myśli i
> radosne stwierdzenie, że w temacie nie wiesz za bardzo.
>
> Jak przestaniecie się nad sobą użalać, a zaczniecie być mężczyznami, to
> wtedy i kobiety zaczną Was tak traktować.
>
> Czego Ci życzę w Nowym Roku :)
>
> Monika
>
>
>
Witam
Moniko nie użalam sie nad sobą, ale wiesz mi nie chcę uogólniać nie mam
tego w zwyczaju, pytam o paradę dotyczącą mojego podwórka. I nie użalam
się nad sobą, mam andzieje że Twoję życie jest dużo mniej skomplikowane
niż moje. Pozdrawiam Jakub
-
18. Data: 2007-01-02 11:19:17
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: krys <k...@p...onet.plys>
Tomas napisał(a):
> Co to za okreslenia,,,,
Twoje własne. A wieloprzecinek to co za znak?
> A moze kobieta ma takego facia na jakiego zasluguje
Oczywiście, dlatego ja na swoim psów wieszać nie muszę:->
> Ach te kobiece tysiace malych klamstewek, wykretow i humorkow,,,, moze
> zrujnowac najwieksza armie swiata.
Taaa. Kij z taka armią.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
19. Data: 2007-01-02 11:20:55
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: cube <j...@h...co.uk>
Harry napisał(a):
> mam nadzieje ze przesylasz pieniadze na konto, albo masz dowody nadania
> przekazow pienieznych to po pierwsze zeby wykazac ze placiles
> dobrowolnie, po drugie jesli masz szanse ich sciagnac to zadzwon i
> powiedz o tym ze chcesz zeby przyjechali cala rozmowe nagrywaj
> oczywiscie samemu tylko o tym wiedzac, zobaczysz co powie zona jesli w
> rozmowie wyjda jakies kwiatki lub grozenie to mozesz spac
> spokojnie nikt juz ci nie bedzie mogl zazucic ci ze to ty sie odwracasz
> od rodziny. Jesli chodzi o zasadzenie alimentow to wystarczy policzyc
> ile teraz dajesz na dzieci, a ile wynosza ich potrzeby, zazwyczaj
> dziecko male potrzebuje 400 pln/miesiac a dorosle 500 zł/miesiac
> wiec latwo sobie policzyc czy placisz teraz wiecej czy bedziesz to robil
> potem, zonie nic nie musisz placic to oczywiste, nianka moze sie
> opiekowac dziecmi a zona do roboty, a jesli nie moze znalesc pracy to
> wlasnie argument zeby wyjechac, moze tam z toba bedzie mogla znalesc ja.
> wiem ze moze to troche dramatycznie brzmiec, ale takie jest zycie, mimo
> ze kochasz dzieci(jak mowisz) to zona moze ci niezle zrobic kolo dupy,
> wiec zeby cie przestrzec przed tym pomysl o tym co napisalem, bo moze
> byc tak ze dzieci nie bedziesz juz widzial(najgorszy scenariusz) ale
> przynajmnie nie dasz sie zonie wycyckac i tyle
>
Witamj
Dzieki bardzo za poradę własnie to chciałem usłyszec, a nie zbiór jakiś
debilnych komentarzy, typu każdy zasługuje na tak a nie inną babę itd.
Fakt brzmi to okrotnie, ale przynajmniej wiem na czyms stoje. Co do
przyjazdu mojej żony do mnie czarno to widzę. Więc pewnie sie to
wszytsko jakoś inaczej skończy. Pozdrawiam i Wszytskiego dobrego w Nowym
roku. Jakub
-
20. Data: 2007-01-02 17:05:08
Temat: Re: Alimenty a bycie za grnicą.
Od: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
> Jak przestaniecie się nad sobą użalać, a zaczniecie być mężczyznami, to
> wtedy i kobiety zaczną Was tak traktować.
Nie uogolniaj... Znam czlowieka, ktory zostal tak wdeptany w ziemie metoda
manipulacji i strategicznego budowania frontu w rodzinie (takze przy pomocy
negatywnego nastawiania ich wspolnej pociechy), ze ze spokojnego,
stonowanego i naprawde silnego wewnetrznie czlowieka stal sie klebkiem
nerwow. Wyobraz sobie chociazby sytuacje, kiedy facet wraca do domu 24-go
grudnia. Wczesniej od miesiaca robil wszystko, zeby wigilia sie odbyla i
zadbal o wszystko. A gdy wraca z pracy 24-go grudnia zastaje we wlasnym domu
tesciowa, swoja zone i dziecko - i nie chca go wpuscic. Caluje klamke i
jedzie do swoich rodzicow na drugi koniec Polski, zeby w ogole miec gdzie
sie podziac w wigilie. Dlaczego tak? Bo przeciez w wigilie nie bedzie robil
burdelu z policja, "ze go do wlasnego domu nie chca wpuscic".
To taki maly przyklad, a metod to tego typu hetery maja sporo... Ofkors sa
zli faceci - ja akurat takich przypadkow nie znam - ale zapewne sa.
Natomiast generalizacja jest wrogiem prawdy i tak samo, jak podloscia jest
warunkowanie traktowania mezczyzny od tego, czy jest mezczyzna (adekwatnie
do takiego malego cwaniactwa - "dales sie okrasc, wiec jestes frajer - a
zlodzieja nie osadzaj"), tak samo podloscia jest twierdzenie, ze wszyscy
mezczyzni to dranie albo fajtlapy, ktorym nie nalezy sie nic, bo wlezli pod
pantofel i wypruwaja sobie zyly, zeby bylo co do garnka wlozyc. Moniko...
zanim potepisz faceta, ktory daje po sobie jezdzic - spojrz na kobiete,
ktora po nim jezdzi. I tak samo - zanim osadzisz kobiete, ktora daje sie
tluc albo gnoic psychicznie domowemu faszyscie - osadz faszyste. Ale nie
generalizuj...
Pozdrawiam,
Andrzej