-
1. Data: 2007-04-16 16:49:17
Temat: Alimenty
Od: "Tata" <i...@n...pl>
Witam,
odebrałem dziś na poczcie zawiadomienie następującej treści:
"Sąd Okręgowy w Warszawie zawiadamia pana jako pozwanego o rozprawie
apelacyjnej w sprawie z powódctwa małoletniego ....... przeciwko..... o
alimenty."
Dalej podany jest termin sprawy wyznaczony na maj..
Zastanawia mnie w jaki sposób będę poinformowany o treści i uzasadnieniu
powódctwa ?
Czy sam muszę fatygować sie do sekretariatu, czy kopię dostane dopiero na
sprawie, czy też wcześniej - poleconym ?
W zwiazku z tym rodzi sie u mnie następujące pyatnie :Czy bedę miał czas na
merytoryczną odpowiedź na powódctwo?
Jakie szanse ma była żona na podniesienie wysokości alimentów, w zwiazku z
tym, że uzyskuje ona trzykrotnie większe dochody od moich, ja płacę alimenty
wcześniej zasądzone regularnie, a ponadto ponoszę dodatkowe wydatki na
dziecko ?
pzdr
-
2. Data: 2007-04-16 16:55:03
Temat: Re: Alimenty
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Tata napisał(a):
> Zastanawia mnie w jaki sposób będę poinformowany o treści i uzasadnieniu
> powódctwa ?
> Czy sam muszę fatygować sie do sekretariatu, czy kopię dostane dopiero na
> sprawie, czy też wcześniej - poleconym ?
> W zwiazku z tym rodzi sie u mnie następujące pyatnie :Czy bedę miał czas na
> merytoryczną odpowiedź na powódctwo?
apelacji raczej
to rozprawa apelacyjna, nie wiesz jaki był wyrok?
KG
-
3. Data: 2007-04-16 16:56:45
Temat: Re: Alimenty
Od: "R De" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tata" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f009le$nud$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> odebrałem dziś na poczcie zawiadomienie następującej treści:
>
> "Sąd Okręgowy w Warszawie zawiadamia pana jako pozwanego o rozprawie
> apelacyjnej w sprawie z powódctwa małoletniego ....... przeciwko..... o
> alimenty."
> Dalej podany jest termin sprawy wyznaczony na maj..
> Zastanawia mnie w jaki sposób będę poinformowany o treści i uzasadnieniu
> powódctwa ?
> Czy sam muszę fatygować sie do sekretariatu, czy kopię dostane dopiero na
> sprawie, czy też wcześniej - poleconym ?
> W zwiazku z tym rodzi sie u mnie następujące pyatnie :Czy bedę miał czas
> na
> merytoryczną odpowiedź na powódctwo?
>
> Jakie szanse ma była żona na podniesienie wysokości alimentów, w zwiazku z
> tym, że uzyskuje ona trzykrotnie większe dochody od moich, ja płacę
> alimenty
> wcześniej zasądzone regularnie, a ponadto ponoszę dodatkowe wydatki na
> dziecko ?
>
> pzdr
>
>
Moim zdaniem, powinieneś jak najszybciej pojawić się w sekretariacie sądu.
Zerknąć w dokumentację sprawy i zobaczyć, o co tak na prawdę chodzi. Jeśli
nie masz udokumentowanych wydatków na dziecko, tych, które ponosisz
dodatkowo - to jest to Twój problem. Jak zwykle w takich przypadkach -
papiery, papiery, papiery...
Bystrego adwokata życzę Ci z całej siły. Jeśli chodzi o była żonę, to pewnie
wykaże, że mam dużo niższe dochody, pobiera zasiłek z opieki społecznej i w
ogóle nie ma za co żyć, nie mówią o utrzymaniu nowego partnera.
Baby to ch ....e.
-
4. Data: 2007-04-16 17:30:07
Temat: Re: Alimenty
Od: Johnson <j...@n...pl>
kam napisał(a):
>
> apelacji raczej
> to rozprawa apelacyjna, nie wiesz jaki był wyrok?
>
Znaczy wygrał przed I instancją ... i nawet tego nie zauważył :)
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
5. Data: 2007-04-16 20:28:52
Temat: Re: Alimenty
Od: "Tata" <i...@n...pl>
> apelacji raczej
> to rozprawa apelacyjna, nie wiesz jaki był wyrok?
>
> KG
Raczej jakś niedopieszczona panienka w sekretariacie nie zaznaczyła
właściwej pozycji, a ja cytowałem tekst dosłownie.
W 2004 była zona załozyła sprawę o alimenty. Sąd je zasądził ode mnie.
Niedługo potem odbyła sie sprawa rozwodowa, i wyrokiem sądu alimentu zastału
zasądzone w tej samej wysokości co na sprawie alimentacyjnej.
Co ciekawe wyrok w sprawie rozwodowej zapadł w listopadzie ubiegłego roku,
zatem minęły tylko cztery miesiące.
Czy to może mieć dla sądu jakieś znaczenie ??
pzdr
-
6. Data: 2007-04-17 06:12:46
Temat: Re: Alimenty
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Tata napisał(a):
> Raczej jakś niedopieszczona panienka w sekretariacie nie zaznaczyła
> właściwej pozycji, a ja cytowałem tekst dosłownie.
ta sama niedouczona panienka przeniosła sprawę o alimenty do sądu
okręgowego w I instancji?
to w jakiej wysokości są te alimenty?
KG
-
7. Data: 2007-04-17 06:13:58
Temat: Re: Alimenty
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Tata napisał(a):
> Raczej jakś niedopieszczona panienka w sekretariacie nie zaznaczyła
> właściwej pozycji, a ja cytowałem tekst dosłownie.
ta sama panienka przeniosła sprawę o alimenty do sądu okręgowego w I
instancji?
to w jakiej są one wysokości? ;)
KG