-
1. Data: 2003-09-09 13:22:30
Temat: Alimenty
Od: "ppp" <e...@p...onet.pl>
Konkubina podaje mnie o alimenty,ja jako osoba bezrobotna i bez zadnych
dochodow.Ile sad moze zarzadzic tych alimentow na jedno dziecko, i jak to ma
wygladac z placeniem skoro brak dochodu?
Z gory dziekuje.
-
2. Data: 2003-09-09 14:45:20
Temat: Re: Alimenty
Od: " Rodrig von Falkenstein" <r...@N...gazeta.pl>
ppp <e...@p...onet.pl> napisał(a):
> Konkubina podaje mnie o alimenty,ja jako osoba bezrobotna i bez zadnych
> dochodow.Ile sad moze zarzadzic tych alimentow na jedno dziecko, i jak to ma
> wygladac z placeniem skoro brak dochodu?
> Z gory dziekuje.
>
>
Wysokość alimentów zalezy od mozliwości zarobkowych i potrrzeb dziecka.
Chodzi ti o teoretyczne mozliwości zarobkowe, uwzględnia się wiek,
kwalifikacje ale całkowicie pomija sytuację na rynku pracy - według zasady,
że skoro zdrowy to te 1500 może zarobić. Nie ma znaczenia że nie ma pracy, ze
bezrobocie, ze aktywnie szuka a nie znajduje, nic z tych rzeczy. Trochę to
relikt komuny, gdy niemanie pracy było wyłącznie przejawem lenistwa i
aspołecznej postawy.
Wysokość alimentow moze być różna - na niemowlaka zwykle to jakieś 200-300
zł, na duże dziecko może być i 800 zł. Jak nie ma dochodu to placi Fundusz
alimentacyjny i nasyła potem komornika by to odzyskać. A jak nie zdoła to
nasyła prokuratora i potem jest sąd i wyrok za niealimentowanie, jakieś 2
lata, za pierwszym razem w zawieszeniu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/