-
21. Data: 2009-09-18 11:44:24
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: Slawek Kotynski <s...@a...com.pl>
Liwiusz wrote:
> Ale cóż, na razie gawiedź cieszy się, że odbiera się emerytury
> pracującym, czy UBekom /.../
Ekhm... proszę tego nie wkładać do jednego worka, bo to są
kompletnie dwie różne sprawy.
Na marginesie: odebrali coś UBekom? Przegapiłem coś?
--
mjk
Nie pisz na s...@a...com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/
-
22. Data: 2009-09-18 11:49:31
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Slawek Kotynski pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>> Ale cóż, na razie gawiedź cieszy się, że odbiera się emerytury
>> pracującym, czy UBekom /.../
>
> Ekhm... proszę tego nie wkładać do jednego worka, bo to są
> kompletnie dwie różne sprawy.
Generalnie sprawy są podobne. Jeśli uznamy, że państwo ma prawo
odebrać emerytury UBkom, to również ma prawo odebrać pracującym,
głosującym na LPR, czy tym, którzy wyjeżdżają za granicę na dłużej jak 2
tygodnie (kto to bowiem widział, aby w dobie kryzysu emeryt wyjeżdżał za
państwowe pieniądze za granicę).
Zaś w normalnym państwie jak urzędnik legalnego aparatu
bezpieczeństwa poprzedniego ustroju uzbierał sobie na emeryturę, to nie
widzę podstaw, by mu potem ten majątek odbierać.
> Na marginesie: odebrali coś UBekom? Przegapiłem coś?
Aż tak dokładnie tym się nie interesuję.
--
Liwiusz
-
23. Data: 2009-09-18 11:50:33
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>
Arek napisał(a) w <h8vqbb$svs$1@inews.gazeta.pl> :
> Poza tym, żeby było jasne - ludzie, którzy są schorowani i nie mogą
> pracować powinni dostawać odpowiednie zasiłki.
Znaczy pracuj dopóki żyjesz? Jak ewentualnie jesteś pokręcony reumatyzmem,
alzheimer cię wykańcza, to ewentualnie dostaniesz zasiłek? To może lepiej
tych schorowanych poddawać eutanazji?
> Reszta - powinna pracować.
> Kałasz mi się w kieszeni otwiera gdy słyszę o 35 letnich emerytach itp.
35 letni emeryt to zapewne mundurowy i zapewne można by faktycznie o
zasadności podyskutować.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że w pewnych okolicznościach pracownik
zawiera umowę z państwem. Np. nauczyciel godził się, że państwo mu będzie
kiepsko płacić, ale umowa była taka, że za to po 30 latach będzie miał
emeryturę. On ze swojej części się wywiązał. I więcej nie chce pracować w
szkole, bo ma tego dość, ale oczywiście nic nie ma przeciw temu, by dorobić
np. jako kasjer, ochroniarz, sprzątacz.
Okazuje się, ze państwo zaczyna kombinować, bo mamy kiepski przyrost
demograficzny. To jednak jest sprawa państwa i młodych. Co - emeryci mają
jeszcze za was dzieci robić?
--
Maciek
-
24. Data: 2009-09-18 11:56:57
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: Piotr <p...@w...pl>
Herald pisze:
> http://www.pit.pl/pracujacy_emeryci_straca_prawo_do_
swiadczen_z_zus_moja_emeryturarenta__7331.php
> http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/353285,pracuja
cy_emeryci_straca_prawo_do_swiadczen_z_zus.html
>
>
> Dla nieklikających:
> //
> W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy
> otrzymują je z ZUS i nie zwolnili się z pracy. Prawo do łączenia pracy i
> emerytury, na wniosek rządu, wprowadzono zaledwie 8 miesięcy temu.
> Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce przywrócić, zmieniony na jego
> wniosek w styczniu tego roku, przepis, który zakazuje ZUS wypłaty
> emerytury, jeśli ubezpieczony nie rozwiąże z firmą stosunku pracy. Efektem
> powrotu do starych rozwiązań będzie utrata prawa do świadczeń przez 40 tys.
> emerytów, którzy zyskali je w tym roku. Oznacza to także nawet 900 mln zł
> oszczędności rocznie w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. I oszczędności z
> dobie kryzysu to główny powód takiego rozwiązania.
>
> Zmiana przepisów w styczniu tego roku miała zwiększyć aktywność zawodową
> starszych osób, z którą w Polsce jest najgorzej w UE. Jeśli rząd wcieli z
> życie pomysł MPiPS to taka decyzja podważy i tak niewielkie zaufanie
> obywateli do systemu emerytalnego i państwa.
> //
Może niech zajmą się zakończeniem działania Funduszu Kościelnego, dzięki
któremu banda watykańskich pasożytów ma fundowane emeryturki z naszej
kieszeni, a nie zabierać emerytom tych marnych groszy które dorobią do
często cienkiej kilkusetzłotowej emerytury czy renty.
-
25. Data: 2009-09-18 12:33:23
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Herald pisze:
> Co innego stanowiska "biurowe" które nie wymagają takiej sprawności
> ruchowej i wysiłku fizycznego. Ale przecież do ku...y nędzy - nie mamy
> samych "biuralistów!
Ale często wymagają wysiłku umysłowego...
-
26. Data: 2009-09-18 12:42:47
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:3ukmmq6s4chf.1s5qhj3r868cm$.dlg@40tude.net Herald
<h...@o...eu> pisze:
> Masz jakiś pomysł na "likwidację ZUS" jakoś z najmniejszymi skutkami i
> najlepiej bezboleśnie?
Ja mam.
Sekularyzacja.
> Dlaczego inne rozwinięte bardziej od nas kraje tego nie wykonały, nie
> zmieniły bismarckowskiego systemu na np. "nowozelandzki"?
Bo wyjście z tego systemu jakimś jednym pociągnięciem jest praktycznie chyba
niemożliwe.
I niezależnie od tego co gadają różni kopnięci prorocy, co to im się wydaje,
że się znają i wiedzą co bedzie za 5 czy 15 lat, to prawda jest taka, że jak
dotąd żadne z państw (przynajmniej w Europie) stosujących ten system nie
wyszło z niego i w żadnym on się jak dotąd nie załamał.
Jestem przeciwnikiem tego systemu społecznej solidarności pokoleniowej ale
trzeba patrzeć realnie.
--
Jotte
-
27. Data: 2009-09-18 14:19:02
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
Olgierd wrote:
> Dnia Fri, 18 Sep 2009 11:58:46 +0200, Herald napisał(a):
>
>> W resorcie pracy pojawił się pomysł, aby zawiesić emerytury tym, którzy
>> otrzymują je z ZUS i nie zwolnili się z pracy.
>
> Uważam, że to skandal. Emerytura nie jest jałmużną wypłacaną za
> powstrzymywanie się od pracy, lecz świadczeniem, na które -- teoretycznie
> -- odkładało się kasę długie lata.
>
> Po przemyśleniu rozciągam tę zasadę także na te zawody, w których możliwe
> jest pójście na "wcześniejszą emeryturę", pod warunkiem jednak, że dany
> pracownik nie podejmie nowej pracy w tym zawodzie (czyli nauczyciel na
> belferskiej emeryturze nie będzie dorabiał sobie w szkole).
>
A dlaczego pod warunkiem? Wcześniejsza emerytura jest dlatego wcześniejsza,
że przynajmniej teoretycznie dana praca szybciej "zużywa" człowieka. Ale
jeżeli człowiek potem chce się tą pracą nadal katować - czyż to nie jest
jego sprawa?
To tak jakby rentę z powodu utraty nogi zabierać dlatego że ktoś sobie drugą
nogę uciął.
p. m.
-
28. Data: 2009-09-18 14:54:18
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: "bagno" <b...@o...pl>
Herald wrote:
> Dnia Fri, 18 Sep 2009 12:05:59 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>
>> To tylko półśrodki. Później będzie jeszcze podwyższanie wieku
>> emerytalnego,
>
> Potrafisz wyobrazić sobie 69 letniego grzmota który skacze do
> rusztowaniach, czołga się z kablami po drabinkach i korytkach?
> Ja nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Ja znam elektryka w tym wieku. Wiadomo, ze wszystkiego nie robi ale
stac na drabinie i przykrecac lampy (nie mowiac o zwyklym grzebaniu
w gniazdkach) to normalna sprawa.
-
29. Data: 2009-09-18 15:36:33
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Olgierd wrote:
>
> Uważam, że to skandal. Emerytura nie jest jałmużną wypłacaną za
> powstrzymywanie się od pracy, lecz świadczeniem, na które -- teoretycznie
> -- odkładało się kasę długie lata.
>
Dokładnie.
Za chwilę ogłoszą, że dopóki masz oszczędności w banku emerytura będzie
wypłacana w połowie.
-
30. Data: 2009-09-18 15:40:01
Temat: Re: Albo emeryturka, albo praca - nareszcie :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości
news:1uv7kiviils11$.15oktrjmorwe9.dlg@40tude.net...
> I oszczędności z dobie kryzysu to główny powód takiego rozwiązania.
W ten sposób ci emeryci zamiast odprowadzać składki na ubezpieczenie
społeczne od zatrudnienia zostaną zatrudnieniu na umowy cywilnoprawne i
składek nie będą odprowadzać, choć nadal będą blokować miejsca pracy dla
młodych, którzy wyjadą w tej sytuacji z konieczności za granicę i tam będą
odprowadzać składki ubezpieczeniowe.