eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Agresywny pies sąsiada+niski płot
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 41. Data: 2006-03-31 20:08:45
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>

    Secretgarden napisał(a):

    > Wystarczy wyjść na taras lub zbliżyć się do drzwi tarasu,ten rzuca się do
    > siatki ,szczerzy zęby i ujada

    Mój znajomy pracuje w energetyce, czasem brygada musi pojechać w teren
    (rejon obejmuje tereny wiejskie) aby coś nareperować, sprawdzić itp.
    Obowiązkowym wyposażeniem jest ultradziękowy odstraszacz psów, nawet
    największy bydlaki z piskiem uciekają kuląc ogon i wprawiając w
    najgłębsze zadziwienie właścicieli; moze warto zainwestować w coś takiego?

    --
    Filip.


  • 42. Data: 2006-03-31 23:19:01
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 31.03.2006 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:

    >> W końcu na tym polega tresura. Chodzi o to, żebyś to Ty jego
    >> wytresowała - a nie odwrotnie.
    >
    > *Bardzo* kiepsko znasz się na psach. Nie na tym polega tresura, to raz,

    Wyraziłem się b. ogólnie - i nie zamierzam wchodzić w szczegóły.

    > a dwa, że zapewniam Cię, że są psy, które sobie z tego niewiele zrobią.

    He, niby z gazu? Nawet nie opowiadaj takich rzeczy. To pewnie np. jeśli
    chodzi o prąd z paralizatora, to też "niewiele z tego sobie robią"?

    Kolejny psiarz-fantasta... ;)

    > Np. większość psów wieje przed hukiem - a mojemu kiedyś petarda pod
    > łapami eksplodowała - a ten nic.

    A ja o petardach pisałem? A psiknijże temu swojemu pieskowi prosto w nos
    zwyczajnym gazem CS - a potem napisz, jak mu się to spodobało... :] może
    on będzie się wręcz tym zaciągał? ;)

    Proszę bardzo: http://www.tajgun.pl/?prod=193&cat=26 - jak Twój piesek
    "niewiele sobie z tego zrobi", to Ci koszta eksperymentu zwrócę...
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 43. Data: 2006-03-31 23:26:51
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Zbigniew B. wrote:

    > He, niby z gazu? Nawet nie opowiadaj takich rzeczy. To pewnie np. jeśli
    > chodzi o prąd z paralizatora, to też "niewiele z tego sobie robią"?

    Bo jego pies pochodzi z planety Krypton ;)

    Takie skojarzenie: Superman miał cholernie czuły słuch - więc na logikę
    każdy głośniejszy dźwięk powinien być dla niego bardzo bolesny... ale że
    to był Superman, więc logikę mógł olać ;)

    Ale pies to pies - a pies ma cholernie czuły węch. Podejrzewam, że na
    większośc psów wystarczyłby olejek kamforowy ;)


  • 44. Data: 2006-03-31 23:28:36
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 31.03.2006 Olgierd <n...@n...problem> napisał/a:

    > [..] że zapewniam Cię, że są psy, które sobie z tego niewiele zrobią.

    Klituś-bajduś.

    http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
    e_id=1180611&pub_id=29&type_id=1&lang=PL

    #v+
    Niemiecka poczta odnotowała w ostatnich latach rosnącą liczbę ataków na jej
    listonoszy. Sprawcami napadów były psy, broniące posesji swoich właścicieli.
    Deutsche Post, zatroskana losem swoich pracowników, postanowiła rozwiązać
    ten problem. Skutecznym pomysłem okazało się zorganizowanie kursu
    Psychologia psa dla pracowników poczty. [..]

    Efekty treningu przerosły najśmielsze oczekiwania Deutsche Post. Liczba
    ataków została zredukowana o 80 proc. Okazało się, że szkolenie daje
    znacznie lepsze efekty niż wyposażanie listonosza w środek łzawiący. Gaz był
    bowiem używany przez pracowników poczty zwykle już po bolesnym zajściu.
    #v-

    Tak więc, co robi niemiecka poczta? Wyposaża listonoszy w gaz - i w notce
    nie ma ANI SŁOWA o tym, jakoby ten gaz miał być nieskuteczny. Natomiast
    wyraźnie stwierdzono, że po prostu listonosze ZBYT PÓŹNO decydują się na
    jego użycie.

    A więc, "psiarze", nie wmawiajcie kobiecie głupot (że niby "gaz i tak nic
    nie da", bo to "pies i tak nic sobie z tego nie robi" ) - tylko otwarcie
    napiszcie, że Wam bardziej chodzi o to, żeby jakiemuś agresywnemu bydlęciu
    "krzywda" się nie stała. A jej kłopot to już znacznie mniej Was obchodzi.
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 45. Data: 2006-03-31 23:32:04
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 31.03.2006 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:

    > Ale pies to pies - a pies ma cholernie czuły węch. Podejrzewam, że na
    > większośc psów wystarczyłby olejek kamforowy ;)

    Ale ja nie chcę jej doradzać czegoś, co mogłoby psa dodatkowo wkurzyć -
    olejek mógłby wytrzymać - tylko radzę jej coś, co naprawdę psa zwyczajnie
    przegoni. A w ekstremalnym przypadku psa można tym wręcz udusić - i to o to
    chodzi obecnym w wątku "psiarzom". Że gaz może się okazać nadspodziewanie
    skuteczny.
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 46. Data: 2006-03-31 23:39:03
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>

    Dnia 31.03.2006 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:

    > Ale pies to pies - a pies ma cholernie czuły węch. Podejrzewam, że na
    > większośc psów wystarczyłby olejek kamforowy ;)

    Jeszcze jedno na koniec:

    http://raven.tatrynet.pl/cgi-bin/tp/wza.pl?rok=05&nr
    =tp07&dzial=08&nazwa_a=08a55n0705.html

    #v+
    Po chwili wykrzyknęła bierz go, zabij! do dobermana, który już szarżował
    w kierunku dwóch mundurowych. Ci wybronili się przed pogryzieniem,
    rozpylając w stronę rozjuszonego zwierzęcia gaz łzawiący.
    #v-

    OK, starczy mnie w tym wątku. ;)
    --
    pozdrowienia

    Z.


  • 47. Data: 2006-04-01 01:58:00
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Fri, 31 Mar 2006 23:19:01 +0000 (UTC), Zbigniew B. napisał(a):

    > He, niby z gazu? Nawet nie opowiadaj takich rzeczy. To pewnie np. jeśli
    > chodzi o prąd z paralizatora, to też "niewiele z tego sobie robią"?

    Mógłbyś się naprawde solidnie zdziwić. Widziałem film, gdzie policjant
    strzelił do dobermana z Tasera. Pies upadł, ale podniósł się po jakiś 10
    sekundach i uciekł. Człowiek po trafieniu Taserem nie podniesie się przez
    20 minut.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 48. Data: 2006-04-01 07:07:50
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *Zbigniew B.* wypowiedziała
    te słowa:

    > OK, starczy mnie w tym wątku. ;)

    Tak się właśnie zastanawiam czy Twoja wiedza opiera się wyłącznie na
    góglarce czy może sięga głębin własnych doświadczeń.
    Zdziwiłbyś się jak wygląda szkolenie psów służbowych i co te psy
    potrafią.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org |||


  • 49. Data: 2006-04-01 07:36:25
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "bhg" <b...@g...pl>

    Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego> napisał(a):

    >
    > Pies tego po prostu NIE WYTRZYMA. Nieważne, czy to ratlerek - czy jakiś
    > "pitbull-morderca".


    Możliwe ze nie wytrzyma, jednak nie rozumiem dlacego chcesz robić krzywdę
    psu zamiast pogadać z właścicielem w sprawie płotu. Pies ma być winny, ze
    włascicielowi brak wyobraźni?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 50. Data: 2006-04-01 07:47:30
    Temat: Re: Agresywny pies sąsiada+niski płot
    Od: "bhg" <b...@g...pl>

    Zbigniew B. <Z...@...co.komu.do.tego> napisał(a):

    >
    > Dobra, daj już spokój - już wiadomo, o co Ci tak naprawdę chodzi. ;)
    >


    Moim zdaniem twojemu rozmówcy chodzi o to, żeby najlepiej i najskuteczniej
    rozwiązać problem - natomiast tobie wyłącznie o to by "dokopać bydlakowi".
    Pamiętaj jednak, ze nie wszyscy mają chorobliwy uraz do psów, niektórzy chcą
    po prostu mieć spokój i nie traktują zwierzęcia jako partnera na
    zasadzie "albo on mnie albo ja jego", zwierzak to tylko zwierzak
    Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest załatwienie sprawy z włascicielem,
    jak będzie oporny to zgłoszenie na policje.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1