-
11. Data: 2007-12-22 17:08:32
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty@[wytnij]o2.pl>
Użytkownik "Anna K." <n...@s...pl> napisał
> Czy umowa ustna jest mniej wazna
> niz na pismie,
nie
>pomijajac trudnosc z udowodnieniem jej po fakcie?
o to właśnie chodzi
-
12. Data: 2007-12-22 17:20:31
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Paweł Marcisz" <p...@g...com>
On 22 Gru, 14:51, Johnson <j...@n...pl> wrote:
> 2. jak z powodu braku adwokata to pozwać adwokata o odszkodowanie i tyle.
Trzeba by udowodnić, że w gdyby adwokat działał, wygrałaby sprawę, a o
takiego dowodu zwykle nie da się przeprowadzić.
-
13. Data: 2007-12-22 17:53:18
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 22.12.2007 Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
>> Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
>>
>
> To chyba jednak nie tak. Z tego co słyszałem i się domyślam, da się
> stwierdzić z którego komputera mail wyszedł, to w razie sporu całkowicie
> wystarczy.
Nie da się tego wiarygodnie stwierdzić. Na dziesięć różnych sposobów wyślę
Ci maila, z którego będzie wynikało, że wyszedł z innego adresu IP, niż
mój. Ba, wyślę nawet w taki sposób, że będzie wyglądało, że wyszedł z Twojego.
Przerażające jest natomiast to, że biegli na ogół bardzo słabo się na
takich aspektach znają. Patrzą na pierwszy nagłówek Received: i piszą:
"wysłano z adresu IP takiego i śmakiego". I potem biorą za to jeszcze
forsę. :(
P.S. No i po tym, że z danego adresu IP wyszedł taki email (zakładając do
celów dyskusji, że naprawdę wyszedł). Przecież treść mogła być zupełnie
inna. Napisany odręcznie list trudno podważyć. Zlepek bajtów w pamięci
komputera można zmanipulować w sposób nie pozostawiający śladu. Po prostu.
W logach serwera zapisze się co najwyżej rozmiar e-maila, który po pierwsze
na każdym serwerze, przez który mail przechodzi, ulega zmianie, bo
serwery doklejają lub usuwają nagłówki, a nawet przekodowują w razie
potrzeby treść (i czasem trudno dojść tych zmian). A przecież mail można
również zmanipulować w taki sposób, aby jego rozmiar był taki sam.
Uznawanie e-maili za jakikolwiek dowód budzi moje przerażenie. Czy
brałbyś poważnie na dowód w postaci wydrukowanej na drukarce kartki, bez
podpisu, bez odcisków, bez niczego? Prawdopodobnie nie. Za to sądy wierzą w
dowody z emaili, bo 'biegły' twierdzi, że e-mail jest 'autentyczny'. Jak
tak dalej pójdzie, to sędziów będzie można zastąpić automatem losującym.
--
Samotnik
-
14. Data: 2007-12-22 17:55:41
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl>
"Zamienie syna - prawnika, na corke. Moze byc kurwa."
-
15. Data: 2007-12-22 21:00:16
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 22.12.2007 Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
>> Tyle tylko, ze e-maila mozna sobie dowolnego napisac i wydrukowac...
>>
>
> To chyba jednak nie tak. Z tego co słyszałem i się domyślam, da się
> stwierdzić z którego komputera mail wyszedł, to w razie sporu całkowicie
> wystarczy.
Nie da się tego wiarygodnie stwierdzić. Na dziesięć różnych sposobów wyślę
Ci maila, z którego będzie wynikało, że wyszedł z innego adresu IP, niż
mój. Ba, wyślę nawet w taki sposób, że będzie wyglądało, że wyszedł z Twojego.
Przerażające jest natomiast to, że biegli na ogół bardzo słabo się na
takich aspektach znają. Patrzą na pierwszy nagłówek Received: i piszą:
"wysłano z adresu IP takiego i śmakiego". I potem biorą za to jeszcze
forsę. :(
P.S. No i po tym, że z danego adresu IP wyszedł taki email (zakładając do
celów dyskusji, że naprawdę wyszedł) trudno coś wnioskować. Przecież treść
mogła być zupełnie inna. Napisany odręcznie list trudno podważyć. Zlepek
bajtów w pamięci komputera można zmanipulować w sposób nie pozostawiający
śladu. Po prostu. W logach serwerów zapisze się co najwyżej rozmiar e-maila,
który po pierwsze na każdym serwerze, przez który mail przechodzi, ulega
zmianie, bo serwery doklejają lub usuwają nagłówki, a nawet przekodowują w
razie potrzeby treść (i czasem trudno dojść tych zmian). A przecież mail
można również zmanipulować w taki sposób, aby jego rozmiar był taki sam.
Uznawanie e-maili za jakikolwiek dowód budzi moje przerażenie. Czy
brałbyś poważnie na dowód w postaci wydrukowanej na drukarce kartki, bez
podpisu, bez odcisków, bez niczego? Prawdopodobnie nie. Za to sądy wierzą w
dowody z emaili, bo 'biegły' twierdzi, że e-mail jest 'autentyczny'. Jak
tak dalej pójdzie, to sędziów będzie można zastąpić automatem losującym.
--
Samotnik
-
16. Data: 2007-12-22 21:28:12
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sat, 22 Dec 2007 17:44:51 +0100, Anna K. napisał(a):
> No nie wzielam, bo nie pomyslalam o tym. Czy umowa ustna jest mniej
> wazna niz na pismie, pomijajac trudnosc z udowodnieniem jej po fakcie?
> Poza tym, gdybym miala umowe na pismie, to co najwyzej latwiej byloby mi
> pozniej walczyc z adwokatem o odszkodowanie jak napisal Johnson, ale w
> kwestii ostatniej rozprawy i tego, czy przyjdzie na nia, nie mialoby to
> znaczenia przeciez
...Po trzecie adwokaci nie lubią pisać umów, zaś w Twojej sprawie zapewne
by się na to nie zgodził. Po czwarte co ma być 27 grudnia to będzie, a
nawet jeśli w poniedziałek pan mecenas wypowie Ci pełnomocnictwo, na
rozprawę przyjść musi.
Wychodzi, że trafiłaś na cwaniaka, i to nie taniego :(
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
17. Data: 2007-12-22 21:32:45
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "Anna K." <n...@s...pl>
> ...Po trzecie adwokaci nie lubią pisać umów, zaś w Twojej sprawie zapewne
> by się na to nie zgodził. Po czwarte co ma być 27 grudnia to będzie, a
> nawet jeśli w poniedziałek pan mecenas wypowie Ci pełnomocnictwo, na
> rozprawę przyjść musi.
> Wychodzi, że trafiłaś na cwaniaka, i to nie taniego :(
No dobrze, a zalozmy teraz, ze sie obrazi i nie przyjdzie. Co wtedy? Jakie
kosekwencje bedzie mogl poniesc?
Pozdrawiam
A
-
18. Data: 2007-12-22 21:44:49
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sat, 22 Dec 2007 22:32:45 +0100, Anna K. napisał(a):
>> ...Po trzecie adwokaci nie lubią pisać umów, zaś w Twojej sprawie
>> zapewne by się na to nie zgodził. Po czwarte co ma być 27 grudnia to
>> będzie, a nawet jeśli w poniedziałek pan mecenas wypowie Ci
>> pełnomocnictwo, na rozprawę przyjść musi. Wychodzi, że trafiłaś na
>> cwaniaka, i to nie taniego
>
> No dobrze, a zalozmy teraz, ze sie obrazi i nie przyjdzie. Co wtedy?
> Jakie kosekwencje bedzie mogl poniesc?
Johnson Ci napisał - doniesiesz do Rady i będzie miał nieprzyjemności.
Weź jednak pod uwagę, że apelacja to nie I instancja, papuga ma tam
znacznie mniej roboty. Zwłaszcza, że - o ile dobrze rozumiem - wyrok
pierwszoinstancyjny jest dla Ciebie korzystny.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
19. Data: 2007-12-22 21:44:49
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sat, 22 Dec 2007 22:32:45 +0100, Anna K. napisał(a):
>> ...Po trzecie adwokaci nie lubią pisać umów, zaś w Twojej sprawie
>> zapewne by się na to nie zgodził. Po czwarte co ma być 27 grudnia to
>> będzie, a nawet jeśli w poniedziałek pan mecenas wypowie Ci
>> pełnomocnictwo, na rozprawę przyjść musi. Wychodzi, że trafiłaś na
>> cwaniaka, i to nie taniego
>
> No dobrze, a zalozmy teraz, ze sie obrazi i nie przyjdzie. Co wtedy?
> Jakie kosekwencje bedzie mogl poniesc?
Johnson Ci napisał - doniesiesz do Rady i będzie miał nieprzyjemności.
Weź jednak pod uwagę, że apelacja to nie I instancja, papuga ma tam
znacznie mniej roboty. Zwłaszcza, że - o ile dobrze rozumiem - wyrok
pierwszoinstancyjny jest dla Ciebie korzystny.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
20. Data: 2007-12-22 22:40:50
Temat: Re: Adwokat wymusza wieksza zaplate niz byla umowiona
Od: "zbyszek" <z...@o...eu>
> Uznawanie e-maili za jakikolwiek dowód budzi moje przerażenie. Czy
> brałbyś poważnie na dowód w postaci wydrukowanej na drukarce kartki, bez
> podpisu, bez odcisków, bez niczego?
Potwierdzenia elektroniczne przelewów bankowych są właśnie w postaci
wydrukowanej
na drukarce kartki.........
Czy myślicie że adwokat zarezykuje swoją karierę , wiedząć jaka była na
prawdę ta korespondencja,
że jego administrator skrzynki pocztowej z której wysyłał emaila znajdzie
na potrzeby sądu, w archiwum, tego emaila i potwierdzi jego
autentyczność.....albo że
znajdzie się świadek potwierdzający ustalenia.
zbyszek