-
51. Data: 2010-09-10 15:12:38
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał:
>W wiadomości news:i6d5hh$tva$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
> <z...@s...etan.pl> pisze:
>
>> GIODO twierdzi co innego:
>> http://www.giodo.gov.pl/319/id_art/2258/j/pl/
> GIODO nie jest źródłem prawa, ani nawet sądem, a jedynie instancją opiniodawczą.
Nie jedynie. Kontroluje wykonywanie przepisów ustawy i może wydawac decyzje
administracyjne w tych w sprawach. Co do opinii, zgadnij, czyją interpretację
ustawy przyjmie GIODO, swoją, czy Twoją? A sąd?
> Ponadto dostęp do danych osobowych klienta providera na podstawie IP oraz daty i
> czasu dostępu możliwe jest tylko dla niego (no i uprawnionych organów w przypadkach
> prawem określonych).
> Ustawa mówi o osobie _możliwej_ do zidentyfikowania przy rozsądnym nakładzie
> środków.
Nie, mówi o "nadmiernych" środkach i nie mówi o "każdym". To, czy środki są
nadmierne jest sprawą interpretacji - czyli j.w. Wiele innych danych uznawanych
za osobowe wymaga wysiłku, czasu i uprawnień by ustalić osobę z nimi związaną.
> A jednak sformułowania typu "Jarosław W., syn byłego prezydenta RP" albo
> "Maciej Z., syn znanego dziennikarza motoryzacyjnego" jakoś jej nie łamią,
> prawda? ;)
Prawda. Nie łamią, bo odnośne przepisy UoDO nie obowiązują w dziennikarstwie,
za to prawo prasowe zabrania podawania nazwiska podejrzanego czy oskarżonego
w wypadku braku zgody sądu.
Krystian
-
52. Data: 2010-09-10 15:27:47
Temat: Re: Adres IP
Od: Robert <n...@s...pl>
Dnia Fri, 10 Sep 2010 12:57:09 +0200, animka napisał(a):
> Adres IP jest daną osobową i jako taka nie może być zbierany oraz
> przetwarzany bez zgody osoby, której dotyczy
Zwłaszcza gdy jest dynamiczny ;-)
-
53. Data: 2010-09-10 15:42:34
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6dhtn$ss$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
<z...@s...etan.pl> pisze:
>> GIODO nie jest źródłem prawa, ani nawet sądem, a jedynie instancją
>> opiniodawczą.
> Nie jedynie. Kontroluje wykonywanie przepisów ustawy i może wydawac
> decyzje administracyjne w tych w sprawach.
Administracyjne - owszem. Natomiast w obszarze, o którym mówimy może jedynie
opiniować i wnioskować.
> Co do opinii, zgadnij, czyją interpretację ustawy przyjmie GIODO, swoją,
> czy Twoją?
To bez znaczenia. Chcesz, to zgaduj.
> A sąd?
Nie zajmuję się wróżenieniem. Sądy różne wygibasy wykonują (pomroczność
jasna).
>> Ponadto dostęp do danych osobowych klienta providera na podstawie IP
>> oraz daty i czasu dostępu możliwe jest tylko dla niego (no i
>> uprawnionych organów w przypadkach prawem określonych).
>> Ustawa mówi o osobie _możliwej_ do zidentyfikowania przy rozsądnym
>> nakładzie środków.
> Nie, mówi o "nadmiernych" środkach i nie mówi o "każdym". To, czy środki
> są nadmierne jest sprawą interpretacji - czyli j.w. Wiele innych danych
> uznawanych za osobowe wymaga wysiłku, czasu i uprawnień by ustalić osobę
> z nimi związaną.
To, co piszesz powyżej nie ma żadnego związku z moją wypowiedzią.
Ale doprecyzuję.
Dysponentem informacji o IP urządzenia aktywnego w określonym czasie w sieci
Internet (to nie musi być komputer) jest provider. Musi on udostępnić te
dane pewnym organom na ich prawem umocowane żądanie - najprostszym
przykładem jest postępowanie w sprawie przestępstwa.
Ale jeśli tobie nie spodoba się krytyczny tekst jaki o tobie anonimowo
zamieszczę na jakiejś, ale przestępstwa nie będzie to się nie dowiesz kto to
zrobił. Czemu? Bo możesz autora ścigać tylko z powództwa cywilnego, a
wówczas to ty masz zdobyć dowody. Provider ci ich nie dostarczy, bo nie
może.
A gdy zamieszczę to na stronie posadowionej na serwerze mieszczącym się za
granicą to już w ogóle możesz się tylko pokąsać ze złości.
To tylko garstka podstawowych, choć skutecznych możliwości.
>> A jednak sformułowania typu "Jarosław W., syn byłego prezydenta RP" albo
>> "Maciej Z., syn znanego dziennikarza motoryzacyjnego" jakoś jej nie
>> łamią, prawda? ;)
> Prawda. Nie łamią, bo odnośne przepisy UoDO nie obowiązują w
> dziennikarstwie,
Chyba żartujesz.
> za to prawo prasowe zabrania podawania nazwiska
> podejrzanego czy oskarżonego w wypadku braku zgody sądu.
To tylko przykłady. Zresztą nie wolno nawet pokazać wizerunku (czarny
pasek).
Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga. Mimo to napisanie
"czytałem, że znany skrajnie prawicowy idiota i obłąkaniec, poseł Antoni
M...." jest OK., ale gdy napiszesz to samo z pełnym nazwiskiem to już możesz
być cywilnie pozwany (pomijam tu kwestię możności ustalenia autora przez
zainteresowanego).
--
Jotte
-
54. Data: 2010-09-10 15:46:36
Temat: Re: Adres IP
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Sep 2010, Massai wrote:
> witek wrote:
>
>> Nie musisz zgłaszać.
>
> Wiesz, to telefon firmowy. Mam tam masę kontaktów do ludzi -
> klientów, często ich prawatne telefony.
^^^^^^^^
> Z imieniem i nazwiskiem, ba czasem z adresem. Przetwarzam regularnie,
> za każdym razem jak chcę gdzieś zadzwonić.
[...]
> W dodatku telefon na firmę, której jestem współwłaścicielem.
Duży plus w tej dyskusji ;)
(żartuję - wykorzystanie telefonu osobistego do celów gospodarczych
tudzież "firmowego" do celów osobistych nie powoduje przypisania
celów zebrania danych do cechy telefonu, z p. widzenia ustawy
o ochronie danych ważny jest cel - wykorzystanie danych do celu
innego niż dopuszczalny BĘDZIE naruszeniem ustawy, jako że
posiadanie takich danych ma różne podstawy, odrębnie do celów
osobistych i odrębnie do celów gospodarczych i samo posiadanie
i wykorzystywanie w obu celach - ale "nie na krzyż" - jest
legalne).
> Teraz napisz dlaczego niby nie musze zgłaszać.
Art.23.1.4 ustawy.
> Pozdro
...wzajem, Gotfryd
-
55. Data: 2010-09-10 16:04:44
Temat: Re: Adres IP
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 10 Sep 2010, Massai wrote:
> Krystian Zaczyk wrote:
>
>> Co tam w Szwajcarii...
>>
>> http://tnij.org/ip_wyrok
>> http://tnij.org/numer_ip
>
> Co za debile.
[...]
> Oni by chcieli żeby dostawca netu przed nawiązaniem połączenia
> wymagał zgody użytkownika na przetwarzanie danych osobowych?
Ale mi się nie zgadza zupełnie co innego - mam rozumieć, że
operator jest *zobowiązany* do *ujawniania* danych osobowych
każdemu kto tego zażąda??
pzdr, Gotfryd
-
56. Data: 2010-09-10 16:09:50
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1009101803170.836@quad Gotfryd Smolik news
<s...@s...com.pl> pisze:
> mam rozumieć, że
> operator jest *zobowiązany* do *ujawniania* danych osobowych
> każdemu kto tego zażąda??
A skąd! On tego wręcz nie może zrobić poza ściśle określonymi sytuacjami i
wyłacznie sprecyzowanym organom.
--
Jotte
-
57. Data: 2010-09-10 16:34:17
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał:
>W wiadomości news:i6dhtn$ss$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
> <z...@s...etan.pl> pisze:
>
>>> GIODO nie jest źródłem prawa, ani nawet sądem, a jedynie instancją
>>> opiniodawczą.
>> Nie jedynie. Kontroluje wykonywanie przepisów ustawy i może wydawac
>> decyzje administracyjne w tych w sprawach.
> Administracyjne - owszem. Natomiast w obszarze, o którym mówimy może jedynie
> opiniować i wnioskować.
Ale ja nie pisałem o stanowieniu prawa, lecz jego wykonywaniu. To, co Tobie
wydaje się "nadmierne" im może się takie nie wydawać. W trybie decyzji
mogą nakazać wykonanie przepisu ustawy zgodnie ze swoją interpretacją.
>> Co do opinii, zgadnij, czyją interpretację ustawy przyjmie GIODO, swoją, czy
>> Twoją?
> To bez znaczenia. Chcesz, to zgaduj.
>
>> A sąd?
> Nie zajmuję się wróżenieniem.
http://tnij.org/ip_wyrok
>>> Ponadto dostęp do danych osobowych klienta providera na podstawie IP
>>> oraz daty i czasu dostępu możliwe jest tylko dla niego (no i
>>> uprawnionych organów w przypadkach prawem określonych).
>>> Ustawa mówi o osobie _możliwej_ do zidentyfikowania przy rozsądnym
>>> nakładzie środków.
>> Nie, mówi o "nadmiernych" środkach i nie mówi o "każdym". To, czy środki
>> są nadmierne jest sprawą interpretacji - czyli j.w. Wiele innych danych
>> uznawanych za osobowe wymaga wysiłku, czasu i uprawnień by ustalić osobę
>> z nimi związaną.
> To, co piszesz powyżej nie ma żadnego związku z moją wypowiedzią.
Jak najbardziej ma, bo pisałeś o rozsądnych (ale OK, załóżmy, że nadmierne
to nierozsądne), i że nie każdy ma dostęp (a nie ma mowy o "każdym" w ustawie).
Na podstawie PESELU, a nawet adresu też każdy nie ustali sobie bez wysiłku
osoby.
>>> A jednak sformułowania typu "Jarosław W., syn byłego prezydenta RP" albo
>>> "Maciej Z., syn znanego dziennikarza motoryzacyjnego" jakoś jej nie
>>> łamią, prawda? ;)
>> Prawda. Nie łamią, bo odnośne przepisy UoDO nie obowiązują w
>> dziennikarstwie,
> Chyba żartujesz.
Nie, Art. 3a. p. 2. UoDO:
>> za to prawo prasowe zabrania podawania nazwiska
>> podejrzanego czy oskarżonego w wypadku braku zgody sądu.
> To tylko przykłady. Zresztą nie wolno nawet pokazać wizerunku (czarny pasek).
J.w. - prawo prasowe, nie UoDO.
> Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga.
Art. 7 p. 1. i 4. UPP, wskaż wyłączenie.
Krystian
-
58. Data: 2010-09-10 17:15:02
Temat: Re: Adres IP
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:i6dmmr$csh$1@news.onet.pl Krystian Zaczyk
<z...@s...etan.pl> pisze:
>>> Nie jedynie. Kontroluje wykonywanie przepisów ustawy i może wydawac
>>> decyzje administracyjne w tych w sprawach.
>> Administracyjne - owszem. Natomiast w obszarze, o którym mówimy może
>> jedynie opiniować i wnioskować.
> Ale ja nie pisałem o stanowieniu prawa, lecz jego wykonywaniu. To, co
> Tobie wydaje się "nadmierne" im może się takie nie wydawać. W trybie
> decyzji mogą nakazać wykonanie przepisu ustawy zgodnie ze swoją
> interpretacją.
Od decyzji administracyjnych przysługuje zwykle odwołanie.
A w razie czego kasacja.
Oraz Strasburg.
> http://tnij.org/ip_wyrok
To interesujący przyczynek do teorii nędzy naszego wymiaru "sprawiedliwości"
i głupoty jego funkcjonariuszy.
Dobrze, że to wrzuciłeś.
Po pierwsze wyrok dotyczy administratora forum. Adres IP w ogromnej
większości przypadków nie umożliwia określenia autora wpisu, lecz jego
providera. I to także niekoniecznie, bo wpisu można dokonać z kafei
internetowej, od kumpla z zagranicy, poprzez serwer proxy - nie będę dalej
wymieniał.
Toteż uzasadnienie wyroku świadczy o głupocie skłądu orzekającego.
Niech sobie teraz walczą z providerem, czy z kim tam chcą.
Niemniej to wyrok sądu w konkretnej sprawie i w dodatku sądu najniższej
instancji.
Poza tym u nas nie ma instytucji precedensu, do tego możiwość kasacji
głupiego orzeczenia itp.
Ja bym wolał zobaczyć ostateczny wyrok w sprawie _autora_ wpisu.
Masz?
>>>> Ponadto dostęp do danych osobowych klienta providera na podstawie IP
>>>> oraz daty i czasu dostępu możliwe jest tylko dla niego (no i
>>>> uprawnionych organów w przypadkach prawem określonych).
>>>> Ustawa mówi o osobie _możliwej_ do zidentyfikowania przy rozsądnym
>>>> nakładzie środków.
>>> Nie, mówi o "nadmiernych" środkach i nie mówi o "każdym". To, czy środki
>>> są nadmierne jest sprawą interpretacji - czyli j.w. Wiele innych danych
>>> uznawanych za osobowe wymaga wysiłku, czasu i uprawnień by ustalić osobę
>>> z nimi związaną.
>> To, co piszesz powyżej nie ma żadnego związku z moją wypowiedzią.
> Jak najbardziej ma, bo pisałeś o rozsądnych (ale OK, załóżmy, że nadmierne
> to nierozsądne), i że nie każdy ma dostęp (a nie ma mowy o "każdym" w
> ustawie). Na podstawie PESELU, a nawet adresu też każdy nie ustali sobie
> bez wysiłku osoby.
Mnie chodzi o niemożność uzyskania tych informacji poza określonymi
przypadkami.
>>>> A jednak sformułowania typu "Jarosław W., syn byłego prezydenta
>>>> RP" albo "Maciej Z., syn znanego dziennikarza motoryzacyjnego"
>>>> jakoś jej nie łamią, prawda? ;)
>>> Prawda. Nie łamią, bo odnośne przepisy UoDO nie obowiązują w
>>> dziennikarstwie,
>> Chyba żartujesz.
> Nie, Art. 3a. p. 2. UoDO:
Nie rozumiem idei przytoczonego przez ciebie nawiązania.
Będę obstawał, że podanie w artykule prasowym danych osobowych (w rozumieniu
ustawy) dowolnej osoby nie jest dozwolone.
Zaznaczam - podanie danych, nawet bez jakichkolwiek treści mogących być
podstawą do roszczeń z tytułu naruszeń innych praw danej osoby.
>>> za to prawo prasowe zabrania podawania nazwiska
>>> podejrzanego czy oskarżonego w wypadku braku zgody sądu.
>> To tylko przykłady. Zresztą nie wolno nawet pokazać wizerunku (czarny
>> pasek).
> J.w. - prawo prasowe, nie UoDO.
Nie do każdej publikacji odnosi się prawo prasowe.
Właściwie do wielu ich rodzajów się nie odnosi.
>> Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga.
> Art. 7 p. 1. i 4. UPP, wskaż wyłączenie.
Po co? Ten artykuł (i cała ustawa) nie mają w ogóle zastosowania do tzw.
blogów.
Nie czytaj aktów prawnych wybiórczo.
--
Jotte
-
59. Data: 2010-09-10 18:05:05
Temat: Re: Adres IP
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał :
> Od decyzji administracyjnych przysługuje zwykle odwołanie.
> A w razie czego kasacja.
> Oraz Strasburg.
Oczywiście. Dodam, że nie zawsze zakończone pomyślnie.
>> http://tnij.org/ip_wyrok
> Niemniej to wyrok sądu w konkretnej sprawie i w dodatku sądu najniższej instancji.
> Poza tym u nas nie ma instytucji precedensu, do tego możiwość kasacji głupiego
> orzeczenia itp.
> Ja bym wolał zobaczyć ostateczny wyrok w sprawie _autora_ wpisu.
> Masz?
Nie slyszałem o kasacji. Poszukam, ale chyba byłoby o tym głośno w mediach.
> Mnie chodzi o niemożność uzyskania tych informacji poza określonymi przypadkami.
A mnie o możliwość uzyskania w ogóle (obojętnie, w jakich przypadkach, bo
Ustawa nie wspomina o zakresie przypadków uzyskiwania).
>>>>> A jednak sformułowania typu "Jarosław W., syn byłego prezydenta
>>>>> RP" albo "Maciej Z., syn znanego dziennikarza motoryzacyjnego"
>>>>> jakoś jej nie łamią, prawda? ;)
>>>> Prawda. Nie łamią, bo odnośne przepisy UoDO nie obowiązują w
>>>> dziennikarstwie,
>>> Chyba żartujesz.
>> Nie, Art. 3a. p. 2. UoDO:
> Nie rozumiem idei przytoczonego przez ciebie nawiązania.
> Będę obstawał, że podanie w artykule prasowym danych osobowych (w rozumieniu
> ustawy) dowolnej osoby nie jest dozwolone.
> Zaznaczam - podanie danych, nawet bez jakichkolwiek treści mogących być podstawą do
> roszczeń z tytułu naruszeń innych praw danej osoby.
A jaka jest podstawa prawna Twojego obstawania?
>>>> za to prawo prasowe zabrania podawania nazwiska
>>>> podejrzanego czy oskarżonego w wypadku braku zgody sądu.
>>> To tylko przykłady. Zresztą nie wolno nawet pokazać wizerunku (czarny
>>> pasek).
>> J.w. - prawo prasowe, nie UoDO.
> Nie do każdej publikacji odnosi się prawo prasowe.
> Właściwie do wielu ich rodzajów się nie odnosi.
Oczywiście, ze do wielu nie.
>>> Prawo prasowe nie dotyczy np. czyjegoś prywatnego bloga.
>> Art. 7 p. 1. i 4. UPP, wskaż wyłączenie.
> Po co? Ten artykuł (i cała ustawa) nie mają w ogóle zastosowania do tzw. blogów.
Nie przedstawiłeś argumentów, więc trudno polemizować. Ale zdanie odmienne od
Twojego ma cała masa osób piszących petycje w sprawie nowelizacji prawa
rasowego tak, by w końcu jednoznacznie definiowało czy ów. blog jest prasą, czy nie
(wpisz w googla np. "prawo prasowe blog").
http://tnij.org/prasa_internet
Krystian
-
60. Data: 2010-09-10 18:11:50
Temat: Re: Adres IP
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-09-10 16:53, Użytkownik Jotte napisał:
>>>> Ale już nie to kto siedzi przed komputerem.
>>> ani kto mowi do sluchawki
>> Przy czym żaden problem wprowadzić przepis zobowiązujący
>> właściciela komputera do poinformowania odpowiednie służby
>> komu komputer w danym terminie udostępniał.
> Tak ci się tylko wydaje.
> Przykład: router, NAT, za nim kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt komputerów
> i brak kontroli dostępu, która nie jest przymusowa.
Nie mnie sie wydaje tylko tak jest teraz, mogę nawet routera
z WiFi nie zahasłować i to jest legalne ale jak zmienią przepisy
to może już nie być. Mogą wprowadzić obowiązek trzymania logów przez
rok nawet w przypadku udostępniania tylko we własnym lokalu własnym
komputerom. :-)
Pozdrawiam