-
41. Data: 2005-09-28 16:58:40
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
On 2005-09-28, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
> No, w małym. Ale nie wiem, skad wziąłes hałaśliwych sasiadów,
> wątkotwórca pisał o hałaśie powodowanym zwykłym zyciem - chodzeniem,
> przesuwaniem krzesła, upuszczeniem widelca, szczeknięciem psa [..]
Nie jesteśmy chyba dzieciakami (w każdym razie ja nie jestem) - i zdajemy
sobie sprawę (obydwaj? Czy tylko ja?), że subiektywna wypowiedź "wątkotwórcy"
przedstawia sprawę tak, jak... ma ona wyglądać dla uczestników niniejszego
forum?
Moje doświadczenia w tym względzie - o których pisałem - każą mi tutaj
zachować niejaką rezerwę.
>> A ja w dalszym ciągu jakoś pojąć nie mogę, dlaczego niby akurat ci
>> ludzie "nieinwazyjni" mieliby ustawicznie ustępować tym
>> "ekstrawertykom" -
>
> Wiesz, jak to mam poważne watpliwości, kto w tym przypadku jest
> inwazyjny, a kto pieniacz.
Zwróciłem już uwagę w innym wątku, że ludzie wcale nie są tacy prędcy do
interwencji, nawet w oczywistych - zdawałoby się - przypadkach. Jeśli więc
taka interwencja ma miejsce, to każe przypuszczać, że być może "coś jest na
rzeczy".
>> do powiedzenia nt. "traum", "manii" tudzież "paranoi". Wbrew (zapewne)
>> intencjom tych wszystkich osób - to wiele o nich mówi.
>
> Może maja gdzieś obok takie upierdliwe babcie śasiadki z okiem przy
> judaszu io tylko czekajace, kiedy ktos się glosniej zaśmieje. [..]
E, tam - takie bajki będziemy sobie przedstawiać jako "argumenty"? :/
--
pozdrowienia
Z.
-
42. Data: 2005-09-28 17:10:50
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> napisał w wiadomości
news:dhei40$ef7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> E, tam - takie bajki będziemy sobie przedstawiać jako "argumenty"? :/
jasne, ty wiesz lepiej, dlaczego mnie to nie dziwi
-
43. Data: 2005-09-28 20:46:53
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Grzegorz Zabielski" <g...@W...gazeta.pl>
Ja tu widzę niezły burdel ;););)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
44. Data: 2005-09-28 21:44:05
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Grzegorz Zabielski wrote:
> Ja tu widzę niezły burdel ;););)
>
...siostry.
-
45. Data: 2005-09-29 11:59:01
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
że subiektywna
> wypowiedź "wątkotwórcy" przedstawia sprawę tak, jak... ma ona wyglądać
> dla uczestników niniejszego forum?
A jak niby ma przedstawić, jak nie z własnego punktu widzenia?
>
> Moje doświadczenia w tym względzie - o których pisałem - każą mi tutaj
> zachować niejaką rezerwę.
Co nijak nie oznacza, że z miejsca masz zanegować wszystko, co napisze.
Jak on napisze -" przesuwam krzesło", to Ty "przemeblowanie co drugi
dzień jest uciążliwe" ?
> Jeśli więc taka interwencja ma miejsce, to każe przypuszczać, że być
> może "coś jest na rzeczy".
Albo mamy do czynienie z upierdliwa siasiadką ;-)
>> Może maja gdzieś obok takie upierdliwe babcie śasiadki z okiem przy
>> judaszu io tylko czekajace, kiedy ktos się glosniej zaśmieje. [..]
>
> E, tam - takie bajki będziemy sobie przedstawiać jako "argumenty"? :/
Skoro żyją w takim środowisku, gdzie nie wolno przesunąć krzesła pod
groźbą wezwania policji, to chyba tak.
--
Pozdrawiam
Justyna
"I Polska też jest państwem prawa. Jakieś prawo tutaj obowiązuje."
Johnson
-
46. Data: 2005-09-29 14:26:41
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
On 2005-09-29, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
>> wypowiedź "wątkotwórcy" przedstawia sprawę tak, jak... ma ona wyglądać
>> dla uczestników niniejszego forum?
>
> A jak niby ma przedstawić, jak nie z własnego punktu widzenia?
NO WŁAŚNIE. Zgadzamy się zatem co do tego?
>> Moje doświadczenia w tym względzie - o których pisałem - każą mi tutaj
>> zachować niejaką rezerwę.
>
> Co nijak nie oznacza, że z miejsca masz zanegować wszystko, co napisze.
> Jak on napisze -" przesuwam krzesło", to Ty "przemeblowanie co drugi
> dzień jest uciążliwe" ?
A gdzie tak napisałem? I gdzie "zanegowałem wszystko"?
>> Jeśli więc taka interwencja ma miejsce, to każe przypuszczać, że być
>> może "coś jest na rzeczy".
>
> Albo mamy do czynienie z upierdliwa siasiadką ;-)
Może z up...ą sąsiadką - a może z hałaśliwym sąsiadem.
>>> Może maja gdzieś obok takie upierdliwe babcie śasiadki z okiem przy
>>> judaszu io tylko czekajace, kiedy ktos się glosniej zaśmieje. [..]
>>
>> E, tam - takie bajki będziemy sobie przedstawiać jako "argumenty"? :/
>
> Skoro żyją w takim środowisku, gdzie nie wolno przesunąć krzesła pod
> groźbą wezwania policji, to chyba tak.
He, to spójrz na początek niniejszego postu... :]
--
pozdrowienia
Z.
-
47. Data: 2005-10-01 13:15:39
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Zbigniew B. napisał(a):
>> A jak niby ma przedstawić, jak nie z własnego punktu widzenia?
>
> NO WŁAŚNIE. Zgadzamy się zatem co do tego?
Nie ma wyjscia, bo to prawda obiektywna:-)
>> Co nijak nie oznacza, że z miejsca masz zanegować wszystko, co
>> napisze. Jak on napisze -" przesuwam krzesło", to Ty "przemeblowanie
>> co drugi dzień jest uciążliwe" ?
>
> A gdzie tak napisałem? I gdzie "zanegowałem wszystko"?
W pierwszym swoim poście ( 28.09. 2005; 00:38)/ Przeczytaj, co
wątkotwórca napisał i jak mu odpowiedziałeś.
>> Albo mamy do czynienie z upierdliwa siasiadką ;-)
>
> Może z up...ą sąsiadką - a może z hałaśliwym sąsiadem.
A może poszli do lasu.
>> Skoro żyją w takim środowisku, gdzie nie wolno przesunąć krzesła pod
>> groźbą wezwania policji, to chyba tak.
>
> He, to spójrz na początek niniejszego postu... :]
Na poczatku niniejszego postu było cos o subiektywiźmie.
--
Pozdrawiam
Justyna
"I Polska też jest państwem prawa. Jakieś prawo tutaj obowiązuje."
Johnson
-
48. Data: 2005-10-01 16:54:11
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
On 2005-10-01, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
>>> A jak niby ma przedstawić, jak nie z własnego punktu widzenia?
>>
>> NO WŁAŚNIE. Zgadzamy się zatem co do tego?
>
> Nie ma wyjscia, bo to prawda obiektywna:-)
Prawdą obiektywną jest - dla uściślenia - to, że obydwaj uznajemy, iż
przedstawiono punkt widzenia jak najbardziej SUBIEKTYWNY, a więc może i (w
jakimś stopniu) zgodny z prawdą, a może i nie.
>>> Co nijak nie oznacza, że z miejsca masz zanegować wszystko, co
>>> napisze. Jak on napisze -" przesuwam krzesło", to Ty "przemeblowanie
>>> co drugi dzień jest uciążliwe" ?
>>
>> A gdzie tak napisałem? I gdzie "zanegowałem wszystko"?
>
> W pierwszym swoim poście ( 28.09. 2005; 00:38)/ Przeczytaj, co
> wątkotwórca napisał i jak mu odpowiedziałeś.
To może Ty raczej przeczytaj. Co "wątkotwórca" napisał, to sobie sam
sprawdź, ja tylko przytoczę moją odpowiedź:
#v+
A co w tym takiego znowu dziwnego, że ktoś chciałby mieć święty spokój
w swoim własnym mieszkaniu?
Całe Twoje zmartwienie to "czy ona może mi coś zrobić". A to, że komuś
najwidoczniej hałasujesz - jak widać, kompletnie Cię nie obchodzi.
#v-
Gdzie tu jest "zanegowanie wszystkiego" - to ja nie wiem, ale Ty (domyślam
się, że) wiesz, i z całą pewnością mi to wskażesz.
>>> Albo mamy do czynienie z upierdliwa siasiadką ;-)
>>
>> Może z up...ą sąsiadką - a może z hałaśliwym sąsiadem.
>
> A może poszli do lasu.
Skoro tak - to po co wyjeżdżasz z trybem przypuszczającym? Napisz otwarcie:
"nie wiem".
>>> Skoro żyją w takim środowisku, gdzie nie wolno przesunąć krzesła pod
>>> groźbą wezwania policji, to chyba tak.
>>
>> He, to spójrz na początek niniejszego postu... :]
>
> Na poczatku niniejszego postu było cos o subiektywiźmie.
No to sobie sam przeczytaj, co było - co to, czy ja Twój osobisty lektor
jestem?
--
pozdrowienia
Z.
-
49. Data: 2005-10-02 08:54:37
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> napisał w wiadomości
news:dhmevj$381$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Prawdą obiektywną jest - dla uściślenia - to, że obydwaj uznajemy, iż
jesli juz to oboje, nie dziwne ze takie rzeczy piszesz skoro tak nie uwaznie
czytasz co kto pisze
> Gdzie tu jest "zanegowanie wszystkiego" - to ja nie wiem, ale Ty (domyślam
> się, że) wiesz, i z całą pewnością mi to wskażesz.
wmomencie kiedy napisales ze on halasuje, kiedy on pisal ze sasiadce
przeszkadzaja odglosy normalnego zycia, kotrych halasami nazwac nie mozna
-
50. Data: 2005-10-02 11:47:34
Temat: Re: Administracja Osiedla - Co mogą zrobić???
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
On 2005-10-02, Szerszen <s...@t...pl> wrote:
> wmomencie kiedy napisales ze on halasuje, kiedy on pisal ze sasiadce
> przeszkadzaja odglosy normalnego zycia, kotrych halasami nazwac nie mozna
Po raz kolejny - i ostatni - zwracam uwagę: *KAŻDY* tak się tutaj tłumaczy.
Także i ta panienka, do której aż policję wzywano.
Natomiast nie każdy czytający coś takiego to "mały Kazio", który "łyknie"
wszystko, co mu napiszą - i jeszcze się obliże.
--
pozdrowienia
Z.