Witam wszystkich!!!
Ja pierwszy raz na grupie i od razu z pytaniem.
Czy Administracja Domów i Wspólnota Mieszkaniowa to to samo??
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Sławomir Łubiński

do góry

Użytkownik "Sławomir Łubiński" <S...@g...pl> napisał w
wiadomości news:ek6lq1$fud$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich!!!
> Ja pierwszy raz na grupie i od razu z pytaniem.
> Czy Administracja Domów i Wspólnota Mieszkaniowa to to samo??
> Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.

Ogólnie i po prostemu to AD zarządza WM w ich imieniu.

do góry

W kaczym dolku musisz placic Haracz jakiemus darmozjadowi w swietle prawa
niestety.

do góry

Maluch napisał(a):
[...]
>> Czy Administracja Domów i Wspólnota Mieszkaniowa to to samo??
>> Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.
>
> Ogólnie i po prostemu to AD zarządza WM w ich imieniu.

A konkretnie?
U mnie np. czas jakis temu, ta cala WM chodzila po lokatorach i zbierala
podpisy (zgode) na zaadaptowanie 2 pomieszczen (suszarnie na poddaszu)
dla potrzeb biura/siedziby jakiejs administarcji, ale nie jest to ADM
tylko firma XXXX-administracja. Ok. 60% nieszkancow to czlonkowie WM a
ok 40% to nabici w butelke. Jezeli jest tak jak piszesz, to to jest
chore bo przeciez jest to jakis "posrednik" ktory za freee tego nie robi.
Dodam, ze to "towarzystwo" zajmuje te kanciapy na przemian, tzn. raz
siedzi ktos z tej "posredniej administracji" a raz ktos ze WM. Kilka
razy probowalem sie do nich dostac ale nie mam czasu stac pod domofonem
i czekac az ktos mi otworzy. Wejscie na poddasze z mojej klatki jest
"zaklodkowane". Podpialem sie pod watek, bo ta cala "organizacja"
zaczyna obrastac w piorka wykorzystujac gospodarza budynku jako lacznika
miedzy lokatorami. Na oszklonej tablicy pojawily sie np. APELE o
czystosc zeby nie bylo "jak w chlewie" i ten jezyk oznacza, ze na oczach
mniejszosci czyli 40% spoza WM grozi dyktat orwellowski albo kultowego
Aniola z Alternatywy 4. Mamy tania internetowa siec osiedlowa ktora jest
od "zawsze" i ktora zbudowali lokatorzy ale podobno ma byc zlikwidowana
bo w miedzyczasie do budunku weszly kablowki: AC i UPC, wiec ta
"administracja" mowi ze mozna sie do nich podlaczyc.
Nie znam sie na Art. i & ale bylbym wdzieczny za info ew. link do tych
paragrafow coby sie nieco "wyedukowac" i ew. ( jezeli sa podstawy
prawne) postawic do pionu tych co zagniezdzili sie w "suszarni" .
Na pomieszczenia dla przerosnietych administracji sa pomieszczenia ale
zeby zagaspodarowac je pod "blokowa swietlice" dla mieszkancow to nie
ma. Potem dziwimy sie, ze mlodziez zamiast spedzac czas w takiej
swietlicy ( szachy, TV, ping-pong, internet....) lazi po ulicach i
okrada staruszki, chleje piwsko........ .


Pozdrawiam

--
jedrus

Jezeli wiesz o Mokotowie cos czego inni nie wiedza, koniecznie podziel
sie tym na http://www.mokotow.btx.pl
"Jezeli myslicie ze biale to biale a czarne to czarne, to sie grubo
mylicie":-)

do góry

Użytkownik "jedrus" <a...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:ek7gq2$hq1$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A konkretnie?
> U mnie np. czas jakis temu, ta cala WM chodzila po lokatorach i zbierala
> podpisy (zgode) na zaadaptowanie 2 pomieszczen (suszarnie na poddaszu) dla
> potrzeb biura/siedziby jakiejs administarcji, ale nie jest to ADM tylko
> firma XXXX-administracja. Ok. 60% nieszkancow to czlonkowie WM a

Mają większość i robią co chcą jak to w demokracji. Pewnie chcą pomóc
ciężkiej doli lokatorów i wynajęli poddasze jakiejś firmie. Nieważne czy
firma administracyjna czy inna. Równie dobrze mogli zrobić mieszkania.

> ok 40% to nabici w butelke. Jezeli jest tak jak piszesz, to to jest chore
> bo przeciez jest to jakis "posrednik" ktory za freee tego nie robi.

Wspólnota wybiera sobie sama administratora, czy to będzie ADM, czy też sami
z własnego grona wybiorą administrację, czy np. ktoś inny.
Wspólnota decyduje poprzez większość co administracja ma zrobić np. w waszym
budynku w danym roku

> Dodam, ze to "towarzystwo" zajmuje te kanciapy na przemian, tzn. raz
> siedzi ktos z tej "posredniej administracji" a raz ktos ze WM. Kilka razy
> probowalem sie do nich dostac ale nie mam czasu stac pod domofonem

Jak nie masz czasu to wyślij kogoś z domowników

> i czekac az ktos mi otworzy. Wejscie na poddasze z mojej klatki jest
> "zaklodkowane". Podpialem sie pod watek, bo ta cala "organizacja" zaczyna
> obrastac w piorka wykorzystujac gospodarza budynku jako lacznika miedzy
> lokatorami. Na oszklonej tablicy pojawily sie np. APELE o czystosc zeby
> nie bylo "jak w chlewie" i ten jezyk oznacza, ze na oczach

To źle?

> mniejszosci czyli 40% spoza WM grozi dyktat orwellowski albo kultowego
> Aniola z Alternatywy 4. Mamy tania internetowa siec osiedlowa ktora jest
> od "zawsze" i ktora zbudowali lokatorzy ale podobno ma byc zlikwidowana bo
> w miedzyczasie do budunku weszly kablowki: AC i UPC, wiec ta
> "administracja" mowi ze mozna sie do nich podlaczyc.
> Nie znam sie na Art. i & ale bylbym wdzieczny za info ew. link do tych
> paragrafow coby sie nieco "wyedukowac" i ew. ( jezeli sa podstawy prawne)
> postawic do pionu tych co zagniezdzili sie w "suszarni" .
> Na pomieszczenia dla przerosnietych administracji sa pomieszczenia ale
> zeby zagaspodarowac je pod "blokowa swietlice" dla mieszkancow to nie ma.
> Potem dziwimy sie, ze mlodziez zamiast spedzac czas w takiej swietlicy (
> szachy, TV, ping-pong, internet....) lazi po ulicach i okrada staruszki,
> chleje piwsko........ .

Tak to już jest w demokracji, że większość ma rację.
--
Pozdrawiam.
Maluch

do góry

Użytkownik "jedrus" <a...@n...btx.pl> napisał w wiadomości
news:ek7gq2$hq1$1@nemesis.news.tpi.pl..
> Nie znam sie na Art. i & ale bylbym wdzieczny za info ew. link do tych
> paragrafow coby sie nieco "wyedukowac" i ew. ( jezeli sa podstawy prawne)
> .

Na tej stronie znajdziesz prawie wszystko o wspólnotach
http://www.zarzadca.com/
--
Pozdrawiam.
Maluch

do góry

>W kaczym dolku musisz placic Haracz jakiemus darmozjadowi w swietle prawa
>niestety.

Związku nie widzę...

+inż.leva+

do góry