-
91. Data: 2005-02-03 17:06:11
Temat: Re: Aborcja...
Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>
Użytkownik Arek napisał:
> Naprawdę sądzisz, że podejście matki do dziecka zależy od tego kim był
> jego ojciec?
Wydaje mi sie, ze jakis wplyw moze to miec.
> Za nią zadecydował już los. Teraz może już tylko urodzić, a jej wyborem
> jest czy pozostawić dziecko przy sobie czy je zostawić do adopcji.
Czy uwazasz, ze czlowiek jest niewolnikiem jakiejs mistycznej sily,
ktora nazywasz losem?
--
pozdrawiam
Mithos
-
92. Data: 2005-02-03 17:10:01
Temat: Re: Aborcja...
Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>
Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
> To co, kto mi pomoże znaleźć kasę na 'zabieg usunięcia', hmm? ;-P
> I niech nikt nie śmie krytykować, bo to prywatna i delikatna! ;->
To jest zupelnie inna sprawa.
> Ale abstrahując od kwestii moralnych, religijnych czy politycznych (bo
> to nie ta grupa), to aborcja jest przestępstwem - i człowiek pytał się o
> kwestie prawne, a nie o czyjeś poglądy na temat wartości ludzkiego
> życia, definicji człowieka itepe
A ktory to artykul KK czyni z kobiety poddajacej sie aborcji przestepce?
--
pozdrawiam
Mithos
-
93. Data: 2005-02-03 17:11:08
Temat: Re: Aborcja...
Od: Arek <a...@e...net>
Mithos rzecze:
> Czy uwazasz, ze czlowiek jest niewolnikiem jakiejs mistycznej sily,
> ktora nazywasz losem?
Jeżeli wybrałeś to gdzie się urodziłeś, jak i kiedy.
Jeżeli wybrałeś swój wygląd, swoje zdolności, wady itp.
Jeżeli wybrałeś sobie choroby i cierpienia też.
To nie.
Jeżeli tak to sam sobie odpowiedz na to pytanie. :)
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
94. Data: 2005-02-03 17:12:15
Temat: Re: Aborcja...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Jolanta Pers wrote:
> Było się aktywizować i działać przed, nie po fakcie.
Co racja, to racja...
-
95. Data: 2005-02-03 17:19:04
Temat: Re: Aborcja...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Arek wrote:
> Czy naprawdę chcesz się ze mną spotkać bym wyjaśnił Ci, że próby
> dyskredytowania kogoś przez obrzucanie go gównem źle się kończą dla
> obrzucającego?
> Pytanie nie jest retoryczne, a więcej ostrzeżeń nie będzie.
Buzdygan... Ty się w końcu doczekasz, że spotkają się z tobą wszyscy,
którym obiecywałeś spotkanie...
-
96. Data: 2005-02-03 17:21:32
Temat: Re: Aborcja...
Od: Arek <a...@e...net>
Andrzej Lawa rzecze:
> Buzdygan... Ty się w końcu doczekasz, że spotkają się z tobą wszyscy,
> którym obiecywałeś spotkanie...
Czekam niecierpliwie.
Na razie to Ci, których odwiedziłem okazywali się skończonymi
tchórzami, nawet gdy byli w grupie jak to miało miejsce na spotkaniu
we Wrocławiu :(
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
97. Data: 2005-02-03 17:23:45
Temat: Re: Aborcja...
Od: Arek <a...@e...net>
Przemek R. rzecze:
> a po jakim czasie po stosunku dochodzi do zaplodnienia?
Nie wiem. Ponoć po około kilkunastu godzinach.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo
-
98. Data: 2005-02-03 17:31:27
Temat: Re: Aborcja...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Mithos wrote:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
>
>> To co, kto mi pomoże znaleźć kasę na 'zabieg usunięcia', hmm? ;-P
>> I niech nikt nie śmie krytykować, bo to prywatna i delikatna! ;->
>
> To jest zupelnie inna sprawa.
Ano. Znacznie gorsza. Dziecko można wychować. Moża oddać do adopcji.
Ciąże rzadko trwają po kilka(naście) lat.
A w tym przypadku? ;-P
>> Ale abstrahując od kwestii moralnych, religijnych czy politycznych (bo
>> to nie ta grupa), to aborcja jest przestępstwem - i człowiek pytał się o
>> kwestie prawne, a nie o czyjeś poglądy na temat wartości ludzkiego
>> życia, definicji człowieka itepe
>
> A ktory to artykul KK czyni z kobiety poddajacej sie aborcji przestepce?
A gdzie ja coś takiego napisałem?
Przestępstwo popełnia wykonujący aborcję oraz np. ten zbierający
fundusze - odpowiednio paragraf 1 oraz 2 artykułu 152 kodeksu karnego.
No, chyba że sama sobie - wtedy zdaje się podpada pod paragraf 1?
-
99. Data: 2005-02-03 17:55:21
Temat: Re: Aborcja...
Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>
Użytkownik Arek napisał:
> Na razie to Ci, których odwiedziłem okazywali się skończonymi
> tchórzami, nawet gdy byli w grupie jak to miało miejsce na spotkaniu
> we Wrocławiu :(
Chciales bic cala grupe ludzi (ile to jest grupa?)? Albo wiec musisz byc
mega killerem, albo tamci okazali sie totalnymi leszczami...
--
pozdrawiam
Mithos
-
100. Data: 2005-02-03 18:03:34
Temat: Re: Aborcja...
Od: Arek <a...@e...net>
Mithos rzecze:
> Chciales bic cala grupe ludzi (ile to jest grupa?)?
Nie całą, tylko kilku internetowych gierojów.
A grupa liczyła gdzieś z 20 osób.
> Albo wiec musisz byc mega killerem, albo tamci
> okazali sie totalnymi leszczami...
Nie mnie oceniać.
Arek
--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo