-
61. Data: 2008-01-07 20:04:08
Temat: Re: Abonament RTV
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
j...@g...com wrote:
> On 6 Sty, 14:27, "Kuger" <k...@g...pl> wrote:
>> "Kuger" <k...@g...pl> wrote in message
>>> 2. W samochodzie tak samo, nie musisz zgłaszać radioodbiornika, to samo
>>> tyczy sie np. tel. kom.
>> Przepraszam, za radio w samochodzie musisz zapłacić abonament.
>>
>> pozdrawiam
>
>
> tak z ciekawosci oplacajac abonament RTV placisz za wszystkie
> odbiorniki w gospodarstwie domowym wiec chyba za samochod tez ;)
tez
-
62. Data: 2008-01-07 20:08:32
Temat: Re: Abonament RTV
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert J. wrote:
>> Oświadczam, że publicznie odszczekam te "bzdury" jeśli podasz podstawę
>> prawną wskazującą że się mylę.
>
> Sorry, ale nie masz racji. Abonament RTV płaci się od posiadanego sprzętu
> "konstrukcyjnie służącego do odbioru programów radiofonicznych lub
> telewizyjnych". Czyli w prktyce radio i telewizor.
ja się zgadzam, że jest takie stanowisko rady i własciwie wszyscy sie
tego trzymaja , ale czepiając się...
możesz to "czyli w praktyce radio i telewizor" czymś poprzeć.
Czy karta telewizyjna w praktyce nie jest sprzetem konstrukcyjnie
służyącym do odbioru programów. A video, dvd z wbudowanym tunerem ...
Komputer konstrukcyjnie
> nie służy do odbioru ani TV, ani radia
z wbudowaną kartą jak najbardziej służy.
, i jako taki nie podlega rejestracji.
bo? . Pomijaąc stanowisko rady, które w żaden sposób nie ma umocowania
prawnego.
> To jest oficjalna wypowiedź rzecznika KRRiT
zdecydowanie wolałbym wypowiedz ustawy lub rozporządzenia mającego
umocowanie w ustawie.
-
63. Data: 2008-01-07 21:16:36
Temat: Re: Abonament RTV
Od: Bartosz Feński aka fEnIo <f...@d...org>
W artykule castrol napisał(a):
>> Telewizor za to możesz rozstroić i nie będzie się nadawał do oglądania
>> programu TV *natychmiast* po włączeniu.
>
> Wiec nie bedzie spelnial ustawowych kryteriow. Jesli sam TV sluzy np
> tylko i wylacznie jako monitor to abonamentu za niego placic nie
> trzeba.
Ditto.
>> Czyli po dorzuceniu programu do obsługi karty TV do autostartu sprawia, że
>> już abonament trzeba płacić? :)
>
> Ja sie usilnie probuje dowiedziec co zonacza mozliwosc
> natychmiastowego odbioru programu. Udowodnilem ze komputer nam takiej
> mozliwosci nie daje.
> Nalezy pamietac ze to ustawodawca nie okreslil co mial na mysli,
> zostawiajac przez to pole do interpetacji. Malo tego, do tej pory nie
> doczekalismy sie jakiegos rozporzadzenia czy poprawki do ustawy.
To raczej ja udowodniłem, że z komputera można zrobić urządzenie
umożliwiające odbiór programu TV natychmiast po uruchomieniu,
a jednocześnie TV można tej właściwości pozbawić.
pozdr,
fEnIo
--
,''`. Bartosz Fenski | mailto:f...@d...org | pgp:0x13fefc40 | irc:fEnIo
: :' : 32-050 Skawina - Glowackiego 3/15 - malopolskie v. - Poland
`. `' phone:+48602383548 | proud Debian maintainer and user
`- http://fenski.pl | xmpp:f...@j...org | rlu:172001
-
64. Data: 2008-01-08 00:54:54
Temat: Re: Abonament RTV
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:slrnfo3vt0.6jh.fenio@komputer.fenia.pl Bartosz Feński
aka fEnIo <f...@d...org> pisze:
>>> Nie sądzę,żeby natychmiastowe oznaczało w tym przypadku w pół sekundy.
>> Natychmiast oznacza: w tej samej chwili, bezposrednio po czyms. Czy
>> bezposrednio po wlaczeniu komputera mamy mozliwosc ogladania TV? Niee,
>> nawet jak poprawnie zaladuje sie system operacyjny.
> Możesz jednak tak ustawić by po włączeniu załadował się i system
> i odpowiednie oprogramowanie.
Może ale nie musi.
> Telewizor za to możesz rozstroić i nie będzie się nadawał do oglądania
> programu TV *natychmiast* po włączeniu.
Po co się bawić w rozstrajanie? Uciąć kabel sieciowy, nie podłączać źródła
sygnału itp.
A przede wszystkim może nie rejestrować odbiornika, a zarejestrowany
wyrejestrować.
> Czyli po dorzuceniu programu do obsługi karty TV do autostartu sprawia, że
> już abonament trzeba płacić? :)
Wszystkie dywagacje, jakie pojawiły się do tej pory w tym wątku koncentrują
się na mniej lub bardziej sensownych próbach _interpretacji_ istniejącego
zapisu ustawowego, nieudolnego zresztą strasznie.
Tymczasem akt prawny stanowiący często bywa martwy bez aktu (aktów) prawnych
wykonawczych.
Tak samo i tu.
Po pierwsze ew. kontrolujący stosowanie się gospodarstwa domowego (pomijam
tu abonentów instytucjonalnych) do zapisów ustawy jest praktycznie
pozbawiony możliwości przeprowadzenia tej kontroli w przypadku braku zgody
kontrolowanego wyrażonej choćby odmową wpuszczenia do lokalu mieszkalnego
albo bardziej bezpośrednio - trzaśnięciem drzwiami przed nosem.
Po drugie kontroler nawet wpuszczony (tylko któż przy zdrowych zmysłach go
wpuści??) - co może zrobić jesli kontrolowany nie ma zamiaru współpracować?
Ano nic.
Stoi telewizor?
Stoi. Zepsuty od 5 lat.
I co?
I już.
Stoi komputer?
Stoi.
I co?
I nic.
Nie jedno martwe prawo w naszym dziwacznym kraju.
--
Jotte