Witam, minelo 9 lat odkad pewna pani sprzedala nam dzialke. Zostal sporzadzony
akt notarialny. I teraz ona chce go anulowac. Czy jest to mozliwe? Wiem ze akt
notarialny mogl byc zawarty dla pozoru i mozna by bylo go rozwiazac gdyby
sprzedajaca byla pod wplywem srtodkow psychotropowych lub chora umyslowo oraz
gdy mialbyc ukryte w tym oszustwo np. podatek. Cena zostala ustalona, strony
sie zgodzily, w akcie jest napisane ze "ZAPŁATA NASTĄPI W DNIU DZISIEJSZYM".
Teraz
ta pani mowi ze zostala pokrzywdzona bo cena byla zaniska... ale z tego co mi
wiadomo notariusz informuje jesli cena jest zaniska lub urzad skarbowy
nakazuje zmiany ceny. Teraz po 9 latach nasze stosunki sie poszarpaly, ta pani
rzada naprawde wielu rzeczy w ugodzie, co jest troszke nienormalne. I chce
anulowac akt notarialny. My nabylismy ta dzialke w dobrej wierze,
wybudowalismy dom, a ona chce to nam zabrac? Czy jest to mozliwe? Co jest
potrzebne do podwarzenia zdania czy podpisu osoby zaufania publicznego jakim
jest notariusz aby zniesc akt? Jedynie sąd jest w stanie to zrobic... ale
jakie
musza byc dowody? Jesli juz tej pani cos sie niepodobalo to ile miala czy ma
czasy na jakies odwolanie? I czy byly juz w Polsce takie sprawy sadowe gdzie
uniewarzniono akt notarialny? Czy jesli dojdzie do rozwiazania aktu to co mi
grozi? Prosze bardzo o pomoc... bo niewiem co mam robic,
adwokat mowi spac spokojnie, ale sad jest sadem i niemoge nic na necie znales
z takimi przypadkami. Bardzo prosze o pomoc. POzdrawiam Dawid.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Witam, minelo 9 lat odkad pewna pani sprzedala nam dzialke. Zostal
sporzadzony
> akt notarialny. I teraz ona chce go anulowac. Czy jest to mozliwe? Wiem ze
akt
> notarialny mogl byc zawarty dla pozoru i mozna by bylo go rozwiazac gdyby
> sprzedajaca byla pod wplywem srtodkow psychotropowych lub chora umyslowo
oraz
> gdy mialbyc ukryte w tym oszustwo np. podatek. Cena zostala ustalona, strony
> sie zgodzily, w akcie jest napisane ze "ZAPŁATA NASTĄPI W DNIU DZISIEJSZYM".
> Teraz
> ta pani mowi ze zostala pokrzywdzona bo cena byla zaniska... ale z tego co
mi
> wiadomo notariusz informuje jesli cena jest zaniska lub urzad skarbowy
> nakazuje zmiany ceny. Teraz po 9 latach nasze stosunki sie poszarpaly, ta
pani
> rzada naprawde wielu rzeczy w ugodzie, co jest troszke nienormalne. I chce
> anulowac akt notarialny. My nabylismy ta dzialke w dobrej wierze,
> wybudowalismy dom, a ona chce to nam zabrac? Czy jest to mozliwe? Co jest
> potrzebne do podwarzenia zdania czy podpisu osoby zaufania publicznego jakim
> jest notariusz aby zniesc akt? Jedynie sąd jest w stanie to zrobic... ale
> jakie
> musza byc dowody? Jesli juz tej pani cos sie niepodobalo to ile miala czy ma
> czasy na jakies odwolanie? I czy byly juz w Polsce takie sprawy sadowe gdzie
> uniewarzniono akt notarialny? Czy jesli dojdzie do rozwiazania aktu to co mi
> grozi? Prosze bardzo o pomoc... bo niewiem co mam robic,
> adwokat mowi spac spokojnie, ale sad jest sadem i niemoge nic na necie
znales
> z takimi przypadkami. Bardzo prosze o pomoc. POzdrawiam Dawid. Aha,
zapomnialem dodac ze niema dowodu zapłaty. Czy to cos zmienia? bo to ona musi
udowodnic chyba ze niedostala tych pieniedzy nie my. Jak to jest? :( 
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Dawid" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:308b.000012e8.4332bd6e@newsgate.onet.pl...
> Witam, minelo 9 lat odkad pewna pani sprzedala nam dzialke. Zostal
> sporzadzony
> akt notarialny. I teraz ona chce go anulowac. Czy jest to mozliwe? Wiem ze
> akt
> notarialny mogl byc zawarty dla pozoru i mozna by bylo go rozwiazac gdyby
> sprzedajaca byla pod wplywem srtodkow psychotropowych lub chora umyslowo
> oraz
> gdy mialbyc ukryte w tym oszustwo np. podatek. Cena zostala ustalona,
> strony
> sie zgodzily, w akcie jest napisane ze "ZAPŁATA NASTĄPI W DNIU
> DZISIEJSZYM".
> Teraz
> ta pani mowi ze zostala pokrzywdzona bo cena byla zaniska...

widzialy galy co braly. Sprzedanie po korzystnej dla ciebie cenie to nie
oszustwo.
W jej interesie bylo sprawzdenie ile dzialka jest warta.

P.

do góry

d...@p...onet.pl napisał(a):
>>rzada naprawde wielu rzeczy w ugodzie, co jest troszke nienormalne. I chce
>>anulowac akt notarialny. My nabylismy ta dzialke w dobrej wierze,
>>wybudowalismy dom, a ona chce to nam zabrac? Czy jest to mozliwe?

wszystko jest możliwe ;)
ale nie z tego powodu że cena była za niska
zresztą nie jest to anulowanie aktu a zapewne chodzi o stwierdzenie
nieważności umowy

> Co jest
>>potrzebne do podwarzenia zdania czy podpisu osoby zaufania publicznego jakim
>>jest notariusz aby zniesc akt?

przepisy o wadach oświadczenia woli, art.82 i nast. kodeksu cywilnego

> Jedynie sąd jest w stanie to zrobic... ale
>>jakie
>>musza byc dowody? Jesli juz tej pani cos sie niepodobalo to ile miala czy ma
>>czasy na jakies odwolanie?

umowa była zawarta, uprawnienie do uchylenia się od niej pod wpływem
błędu lub grożby raczej wygasło, tak samo z powodu wyzysku

> I czy byly juz w Polsce takie sprawy sadowe gdzie
>>uniewarzniono akt notarialny?

akt - raczej nie, umowę - a bo to jedna

> Czy jesli dojdzie do rozwiazania aktu to co mi
>>grozi?

zwrot nieruchomości
a potem zabawy z rozliczaniem nakładów...

> Prosze bardzo o pomoc... bo niewiem co mam robic,

na razie nic, a jeśli już dostaniesz pozew to udać się do prawnika
sprawa jest za poważna by szukać porad na grupie

> zapomnialem dodac ze niema dowodu zapłaty. Czy to cos zmienia? bo to ona musi
> udowodnic chyba ze niedostala tych pieniedzy nie my. Jak to jest? :(

dłużnik musi udowodnić że zapłacił

KG

do góry

Użytkownik "Dawid" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:308b.000012e8.4332bd6e@newsgate.onet.pl...
> Witam, minelo 9 lat odkad pewna pani sprzedala nam dzialke. Zostal
> sporzadzony
> akt notarialny. I teraz ona chce go anulowac.
> adwokat mowi spac spokojnie,

Śpij spokojnie
--
Alik

do góry

Użytkownik "Dawid" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:308b.000012e8.4332bd6e@newsgate.onet.pl...

Moim zdaniem w praktyce możesz faktycznie spokojnie spać. Samego aktu
notarialnego odwołać się nie da. No bo akt, to dokument, że strony
oświadczyły notariuszowi to, co oświadczyły. Co do samej zapłaty, to
samo oświadczenie w akcie notarialnym jest wystarczającym dowodem
uregulowania należności.

do góry