eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ALLEGRo - po raz drugi...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 31. Data: 2007-02-21 14:37:23
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:g3lqf2pry2d2$.dlg@habeck.pl...

    > To jest taka sama możliwość jak telefon, gg, czy mail. Uzależniona nie
    > od
    > osoby, która chce się wycofać, ale od sprzedającego. :) Allegro
    > kupującemu
    > nie daje opcji wycofania się z aukcji. :)

    niech ci bedzie, daje mozliwosc, jednak biorac pod uwage, ze sprzedajacy
    ma prawo odwolac oferty i zakonczyc aukcje wczesniej, to wg mnie po
    wyslaniu odwolania z systemu, mozna by takiego goscia spuscic na drzewo
    niezaleznie od tego czy oferte by odwolal, w mysl tego ze wszyscy powinni
    byc traktowani tak samo i miec takie same prawa


  • 32. Data: 2007-02-21 14:38:53
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:erhl13$p6a$1@news.onet.pl...

    > zabawne jest to ze namawiacie tę osobę do złamania prawa poprzez
    > poświadczenie nieprawdy, z aco grozi kara z KK.

    a skad wiesz e nieprawdy, wiesz c bylo w opisie i jaki jest stan
    faktyczny?
    znajac zycie napewno znajdzie sie jakis powod, wada ukryta lub jakiej nie
    bylo w opisie, wystarczajaca aby zrezygnowac z zakupu i/lub wygrac przed
    sadem


  • 33. Data: 2007-02-21 14:54:17
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>

    Dnia 21.02.2007, o godzinie 15.37.23, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):

    >> To jest taka sama możliwość jak telefon, gg, czy mail. Uzależniona nie
    >> od
    >> osoby, która chce się wycofać, ale od sprzedającego. :) Allegro
    >> kupującemu
    >> nie daje opcji wycofania się z aukcji. :)
    > niech ci bedzie, daje mozliwosc, jednak biorac pod uwage, ze sprzedajacy
    > ma prawo odwolac oferty i zakonczyc aukcje wczesniej, to wg mnie po
    > wyslaniu odwolania z systemu, mozna by takiego goscia spuscic na drzewo
    > niezaleznie od tego czy oferte by odwolal, w mysl tego ze wszyscy powinni
    > byc traktowani tak samo i miec takie same prawa

    To co piszesz to byłby ideał (z tym spuszczaniem na drzewo). Ale licytując
    ponosisz ryzyko, że sprzedający nie odwoła Twojej oferty. Po Twoim wygraniu
    (mimo, że chciałeś odwołać) aukcja nadal jest wiążąca. Jak by się do tego
    sąd ustosunkował to już insza inszość. Ale Ty - jako kupujący - dobrze
    wiesz jakie są reguły. :)
    Zapraszam na apa. :)

    --
    Pozdrawiam,
    *Habeck*
    /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
    - Schutzbach


  • 34. Data: 2007-02-21 15:56:32
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>

    Marek Dyjor napisał(a):
    > z tego co wiem aby licytować trzeba znać hasło...
    I często leniwe osoby zgadzają się aby to przeglądarka zapamiętywała za
    nich hasła i takie są tego skutki.

    pozdr

    Radek


  • 35. Data: 2007-02-21 15:59:48
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: Radoslaw Korzeniewski <r...@g...com>

    Marcin Debowski napisał(a):
    > Dnia 21.02.2007 Mav <e...@g...pl> napisał/a:
    >> Podejrzewam, ze to jest tylko "naciagacz", bo kazdy normalny czlowiek by
    >> sie zgodzil na anulowanie aukcji (przy zalozeniu zwrotu prowizji itp.).
    >> Dodatkowo ten niby prawnik - kto ma przy sobie prawnika rece do gory -
    >> kolega zwykly ktory tylko mial postraszyc - takie jest moje zdanie.
    >
    > Nie wiem kto to ten każdy normalny człowiek, ale dla mnie skrajnie
    > nienormalne jest nazywać kogoś naciągaczem bo ktoś inny nie dopilnował
    > swojego dziecka. Podejrzewam, że całe stada normalnych ludzi wkrótce będą
    > się tłumaczyć, ze to ich dzieci coś tam wylicytowały, wydzwoniły itd itp.
    > Owszem, zdarza się, ale wtedy jak nie da się osiągnąć porozumienia to
    > trzeba ponieść tego konsekwencje a nie zwalać winę na drugą stronę.
    >
    Miałem analogiczne zdarzenie - mój 3latek wylicytował sobie saperkę.
    Oczywiście byłem gotów zapłacić za ten przedmiot wylicytowana kwotę
    (oidp 23PLN) ale po wyjaśnieniu sprawy ze sprzedawcą machnął ręką i
    wystawił pozytywny komentarz.

    pozdr

    Radek


  • 36. Data: 2007-02-21 16:54:09
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: zly <b...@p...fm>

    Dnia Wed, 21 Feb 2007 01:00:32 +0100, akanid napisał(a):

    > Tu chyba może mieć znaczenie na kogo bylo konto. Jak na kogoś
    > pełnoletniego moze nie wypalić.

    Konto moze byc zalozone tylko na osobe pelnoletnia
    --
    marcin


  • 37. Data: 2007-02-21 17:25:35
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: akanid <a...@w...pl.bezspamu>

    rezist.com napisał(a):
    >> gdzie sprzedawca zostal zmuszony do sprzedazy auta wyrokiem sądu.
    >
    > ROTFL!
    >
    To poczytaj waćpan http://tiny.comm.pl/?1E

    --
    Koniec Modlitwy. Amen.
    Pozdrawiam
    akanid


  • 38. Data: 2007-02-21 18:11:58
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    g...@p...onet.pl wrote:

    > Aby umowa sprzedaży samochodu była skuteczna - faktycznie zbędny jest akt
    > notarialny. Ale nie ma żadnyxh przeszkód by w tej formie umowę ową sporządzić.
    > Jeśli była by w formie aktu notarialnego - sąd może przymusić do wydania
    > samochodu. (tak mi się wydaje)

    Masz rację. Wydaje ci się.

    Pomyliło ci się z umową przedwstępną (czyli de facto z _obietnicą_
    zawarcia umowy). I to w kontekście (głównie) nieruchomości.

    Patrz: art. 390 KC.


  • 39. Data: 2007-02-21 18:13:46
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marek Dyjor wrote:

    > ale to rodzice ponoszą odpowiedzialność za niedopilnowanie...

    Na podstawie jakiego artykułu jakiej ustawy?

    > z tego co wiem aby licytować trzeba znać hasło...

    Well?

    Biorąc pod uwagę, że często nastolatek jest lepiej "obcykany" z
    komputerem, niż jego rodzice...


  • 40. Data: 2007-02-21 19:31:48
    Temat: Re: ALLEGRo - po raz drugi...
    Od: gerlach <g...@l...com>

    Twój przypadek udowadnia, że mechanizmy autoryzacji użytkowników i
    zapewnienia bezpieczeństwa w Allegro są niewystarczające do
    przeprowadzania transakcji finansowych na duże kwoty.

    Żeby to udowodnić proponowałbym się oprzeć na porównaniu do:
    1. Warunków jakie musi spełniać kwalifikowany podpis elektroniczny
    (którego podstawowym celem jest właśnie w celu zawierania umów przez
    internet)
    2. Powszechnie stosowanych w bankach mechanizmach autoryzacji
    użytkowników i zabezpieczeń.

    Np. w systemach bankowości elektronicznej:
    1. Całość transmisji jest szyfrowana i jest prowadzona po bezpiecznym
    protokole SSL lub TLS. W Allegro większość transmisji jest przesyłana w
    sposób umożliwiający podsłuch i przejęcie sesji przez kogoś innego.
    Istnieje nawet opcja nieszyfrowanego logowania!

    2. Banki do autoryzacji wykorzystują:
    - (najczęściej tajny) login,
    - tajne hasło, w większości przypadków o wymuszanej sile (długości,
    rodzaju występujących znaków).
    - hasła jednorazowe ze zdrapek lub tokena - tzn. dla każdej istotnej
    operacji hasło jest różne
    W Allegro login jest jawny, a hasło może być bardzo proste.





strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1