Zrozpaczona wrote:

> Lokal został budowany za czasów małżeństwa moich rodziców, dlatego moja mama
> ubiega się o 1/4 lokalu.
Czemu tylko o 1/4? Jeśli nie budowano go w żadnej części z pieniędzy z
majątku odrębnego, tylko po prostu na niego zarabiali, to byłby
współwłasnością i Twojej mamie należałaby się 1/2.

> Chciałabym oddać sprawę do prawników, ale nie stać
> mnie na to, nie mam leżącej gotówki, żeby na wstępie zapłacić komornikowi.
Może znajdziesz firmę windykacyjną, z którą da się umówić na procent od
odzyskanych pieniędzy?

Przy okazji-tutaj boję się, że załatwi Was z innej strony (ten fragment
na wszelki wypadek prześlę tylko Tobie)

Nie wiecie czy istnieje jakąś organizacja, w której
> mogę sprawdzić czy przypadkiem nie istnieje taka firma.. Mógł założyć ta firmę
> w Niemczech, mieszka niedaleko granicy, nie ma przeszkód.

Firmy mają to do siebie, że się rejestrują. W urzędzie. I te rejestry są
jawne.
Jeśli założyłby w Polsce indywidualną działalność gospodarczą
(najprostsza wersja), to musiałby się zarejestrować w Ewidencji
Działalności Gospodarczej, prowadzonej przez Gminy. I każda taka firma
musi mieć w nazwie imię i nazwisko właściciela. Gorzej jeśli założyłby
spółkę, bo tam już nie da się przeszukiwać po właścicielach (ale żeby ją
założyć, to trzeba mieć 50 tyś. kapitału założycielskiego), musiałabyś
wiedzieć, czego szukać. Jeśli założył firmę w Niemczech, to też musiał
ją gdzieś zarejestrować. Dowiedz się, jak to tam wygląda i co i gdzie
można sprawdzać. Być może zdołasz to nawet zrobić przez Internet.


--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry