-
1. Data: 2009-12-17 08:49:11
Temat: AC - szkoda calkowita
Od: "Fantom" <s...@p...onet.pl.skasujto>
Witam
Mam taki problem :
Stuknalem autko. Mam AC na kwote 10 tys. Ubezpieczyciel wycenil naprawe na 3
tys. Autoryzowany serwis na 7200 zl. Wszytsko mialo isc bezgotowkowo - cesja
na zaklad. No i teraz, ubezpieczyciel poweidzial, ze to szkoda calkowita bo
przekracza 70 %. Po prostu super.
Pytanie :czy ja musze sie na to zgodzic czy mam jakis wybor ? Czy np moge
doplacic z wlasnej kieszeni 300 zl i potraktowac, ze chce od ubezpieczyciela
6900 (ponizej 70 %) ?
Fantom
-
2. Data: 2009-12-17 09:26:40
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
Tak z czystej ciekawości zapytam: w czym Ci przeszkadza szkoda całkowita
w tym konkretnym przypadku?
--
Krzysztof
-
3. Data: 2009-12-17 09:34:00
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Krzysztof Jodłowski pisze:
> Tak z czystej ciekawości zapytam: w czym Ci przeszkadza szkoda całkowita
> w tym konkretnym przypadku?
Bo dostanie odszkodowanie pomniejszone o wartość wraku, z którym się
będzie musiał bujać. Poza tym - pomimo nazwania tego szkodą całkowitą -
samochód nadaje się do naprawy w koszcie mniejszym niż jego wartość.
--
Liwiusz
-
4. Data: 2009-12-17 09:45:31
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> Bo dostanie odszkodowanie pomniejszone o wartość wraku, z którym się
> będzie musiał bujać.
Ale pytam jak będzie w tym konkretnym wypadku.
Np. AC = 10 000
Ile wyniesie wg ubezpieczyciela wartość wraku? = X
I czy to na pewno klient będzie się musiał bujać z wrakiem? Chyba nie
zawsze tak jest.
Klient dostanie na koniec (AC-X) zł. Być może będzie to więcej niż koszt
naprawy.
> Poza tym - pomimo nazwania tego szkodą całkowitą -
> samochód nadaje się do naprawy w koszcie mniejszym niż jego wartość.
To oczywiste. Mówimy o wartości 10000 zł (przynajmniej na tyle było
ubezpieczone) i koszcie naprawy 7200 zł..
--
Krzysztof
-
5. Data: 2009-12-17 10:18:40
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 17 Dec 2009 09:49:11 +0100, Fantom napisał(a):
> No i teraz, ubezpieczyciel poweidzial, ze to szkoda calkowita bo
> przekracza 70 %. Po prostu super.
Bo tak masz zapisane w OWU (znaczy umowie). Czytałeś wcześniej? ;-)
> Pytanie :czy ja musze sie na to zgodzic czy mam jakis wybor ? Czy np moge
> doplacic z wlasnej kieszeni 300 zl i potraktowac, ze chce od ubezpieczyciela
> 6900 (ponizej 70 %) ?
Ubezpieczycielowi mówisz ok i bierzesz 7000. Potem idziesz do warsztatu i
pytasz czy odpuszczą te 200 - jak nie to dopłacasz.
Albo możesz wziąć te 7000 i wrak sprzedać.
Brać 6900 jest bez sensu - pewnie masz w umowie że kwota ubezpieczenia się
zmniejsza i przy następnej stłuczce dostaniesz z AC i tak tylko 100zł.
Pozdrawiam,
Henry
-
6. Data: 2009-12-17 10:22:14
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 17.12.2009 11:18, Henry(k) wrote:
> Brać 6900 jest bez sensu - pewnie masz w umowie że kwota ubezpieczenia się
> zmniejsza i przy następnej stłuczce dostaniesz z AC i tak tylko 100zł.
Przy szkodzie calkowitej, przy nastepnej stluczce, nie dostanie nawet
100 zl.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
7. Data: 2009-12-17 10:37:07
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 17 Dec 2009 11:22:14 +0100, Tomasz Chmielewski napisał(a):
> Przy szkodzie calkowitej, przy nastepnej stluczce, nie dostanie nawet
> 100 zl.
Ale chyba chodziło mu o to że jak weźmie mniej niż 70%, to nie będzie
to szkoda całkowita. Przy niej to się bierze 70% i umowa ulega rozwiązaniu
więc następna stłuczka już ubezpieczalni w ogóle nie interesuje.
Pozdrawiam,
Henry
-
8. Data: 2009-12-17 15:23:20
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Krzysztof Jodłowski wrote:
> Klient dostanie na koniec (AC-X) zł.
Zebys sie nie zdziwił.
Ubezpeiczyciel wycenia wartość samochodu.
Np. na 4 tyś zł, wartość pozostałości na 700 zł. Dostaniesz 3 200 zł i
kwota AC nie ma z tym nic wspólnego.
Po pierwszym piśmie od prawnika ubezpieczyciel przyznaje sie do pomyłki
wycenia samochód na 4700 zł, wartość pozostałości na 1400 zł i uznaje
sprawę za zamkniętą.
Po drugim piśmie od prawnika ubezpiczyciel przyznaje, że wartość
pozostałości nie wzrosła i wypłaca dodatkowe 700 zł.
Dalej mi sie nie chciało.
Jeśli samochód został wyceniony na 20 tyś, a AC maiłeś na 10 tys, to
zanczy, że samochód był niedoubezpieczony i dostaniesz tylko połowę
odszkodowania.
Kwota AC to tylko kwota od której się oblicza stawki do płacenia i nie
ma nic wspólnego z późniejszą wyceną
-
9. Data: 2009-12-17 15:25:28
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Chmielewski wrote:
> On 17.12.2009 11:18, Henry(k) wrote:
>> Brać 6900 jest bez sensu - pewnie masz w umowie że kwota ubezpieczenia
>> się
>> zmniejsza i przy następnej stłuczce dostaniesz z AC i tak tylko 100zł.
>
> Przy szkodzie calkowitej, przy nastepnej stluczce, nie dostanie nawet
> 100 zl.
>
>
Dlaczego.
Po naprawie podjeżdżasz do ubezpieczyciela, oceniają wartość samochodu
(znacznie wyżej) i doubezpieczasz samochód do nowej wartości.
Nastepna stłuczka następna wypłata.
Pewnego roku 3 razy skasowałem samochód na szkodę całkowitą i nikomu to
nie przeszkadzało.
-
10. Data: 2009-12-17 15:56:50
Temat: Re: AC - szkoda calkowita
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 17.12.2009 16:25, witek wrote:
> Tomasz Chmielewski wrote:
>> On 17.12.2009 11:18, Henry(k) wrote:
>>> Brać 6900 jest bez sensu - pewnie masz w umowie że kwota
>>> ubezpieczenia się
>>> zmniejsza i przy następnej stłuczce dostaniesz z AC i tak tylko 100zł.
>>
>> Przy szkodzie calkowitej, przy nastepnej stluczce, nie dostanie nawet
>> 100 zl.
>>
>>
>
> Dlaczego.
> Po naprawie podjeżdżasz do ubezpieczyciela, oceniają wartość samochodu
> (znacznie wyżej) i doubezpieczasz samochód do nowej wartości.
>
> Nastepna stłuczka następna wypłata.
>
> Pewnego roku 3 razy skasowałem samochód na szkodę całkowitą i nikomu to
> nie przeszkadzało.
A jak sie doubezpieczasz, to oczywiscie co innego.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org