-
1. Data: 2005-02-17 12:29:22
Temat: AC, kradzież i problem
Od: "Lori" <l...@p...com>
Witam,
Mam poważny problem, bardzo proszę o pomocne rady, jeśli to możliwe.
Skradziono mi SC, rocznik 2000, ubezpieczone było w PZU, miałem wykupiony
pełny pakiet, tak było od nowości bo i samochód mam od nowości, nie
zgłaszałem szkód.... Kwota ubezpieczenia 11 000 zł.
Problem mój polega na tym , że nie mogę znaleźć drugiego kluczyka, który
jest zadeklarowany w umowie z PZU.
Zgłosiłem szkodę na policji, potem w PZU. no i mam ten kluczyk dostarczyć.
Kluczyk ten nie był używany i jak mi się wydaje powinien leżeć w szufladzie
w domu. Ostatni raz widziałem go we wrześniu/ październiku, bo wymieniłem
kluczyki bo stary zaczął stwarzać problemy przy otwieraniu. Zapasowy kluczyk
schowałem - jak mi sie wydaje- do szuflady biurka...
Mieszkanie zostało gruntownie przeszukane, przeze mnie, przez żonę a nawet
przez teściową. Kluczyk przepadł, i śni mi się teraz po nocach. nie miałem
pojęcia że mi zginął bo inaczej już dawno bym to zgłosił...:-(
No i muszę napisać oświadczenie, że niestety drugiego kluczyka nie mogę
oddać PZU. na 99% (jak mi wszyscy wokół mówią) odszkodowanie mi sie nie
dostanie... to dla mnie katastrofa - nie mam samochodu, i kasy na inny..
Dojazd żony do pracy zajmował 15 min a teraz zajmuje jej ponad godzinę...
I pomyśleć, że przez 5 lat płaciłem za cały pakiet, a i tak brak kluczyka
załatwił mnie totalnie...
bardzo proszę o rady, czy mam jakieś mam możliwości?.
pozdr.
lori(at)polbox.com
Tadeusz
PS. taki sam list wysłałem również na alt.pl.biznes.ubezpieczenia
-
2. Data: 2005-02-17 12:33:31
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "karrool" <t...@w...pl>
> No i muszę napisać oświadczenie, że niestety drugiego kluczyka nie mogę
> oddać PZU. na 99% (jak mi wszyscy wokół mówią) odszkodowanie mi sie nie
> dostanie... to dla mnie katastrofa - nie mam samochodu, i kasy na inny..
> Dojazd żony do pracy zajmował 15 min a teraz zajmuje jej ponad godzinę...
> I pomyśleć, że przez 5 lat płaciłem za cały pakiet, a i tak brak kluczyka
> załatwił mnie totalnie...
idź dorobić drugi i będziesz miał drugi.....
nikt nie mówi że ma być oryginał
K
-
3. Data: 2005-02-17 12:54:12
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "Lori" <l...@p...com>
Użytkownik "karrool" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cv230k$hlv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> No i muszę napisać oświadczenie, że niestety drugiego kluczyka nie mogę
>> oddać PZU. na 99% (jak mi wszyscy wokół mówią) odszkodowanie mi sie nie
>> dostanie... to dla mnie katastrofa - nie mam samochodu, i kasy na inny..
>> Dojazd żony do pracy zajmował 15 min a teraz zajmuje jej ponad godzinę...
>> I pomyśleć, że przez 5 lat płaciłem za cały pakiet, a i tak brak kluczyka
>> załatwił mnie totalnie...
>
> idź dorobić drugi i będziesz miał drugi.....
> nikt nie mówi że ma być oryginał
po 1
dorobienie trwa 2 tygodnie bo to kluczyk z immobilizerem
po 2 jeden kluczyk jest w już oddany do pzu
po 3 kluczyk w umowie zadeklarowany jest oryginalny
pozdr.
-
4. Data: 2005-02-17 13:12:05
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
przeszukaj mieszkanie bardzo szczegolowo..
ja swoj tach schowalem ze trzepanie 3x nie pomoglo, samochod juz sprzedalem,
obiecalem ze 2 kluczyk znajde i moja mama go znalazla po tygodniu...
schowalem go na dni takiego malego etui w ktorym byly okulary do teleskopu
ktorym bawilem sie za mlodu a teraz stoi do ozdoby..
Przy wlasnych poszukiwaniach zagldalem do etiui, wyjmowalem okulary, a
kluczyk byl na samym dnie pod bibula ochronna ;)))))) rewelka nikt by nie
znalazl ;)))))
-
5. Data: 2005-02-17 13:30:13
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "Pawel Jakusz" <p...@v...com.wytnij>
Użytkownik "Lori" <l...@p...com> napisał w wiadomości
news:cv24d9$hqv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> po 1
> dorobienie trwa 2 tygodnie bo to kluczyk z immobilizerem
Dwa tygodnie sie takie klucze robi ?
Ja zgubilem swoj do lanosa, tez z immobilizerem.
1. musialem kupic material, nie wyrzezbiony klucz: 50 pln.
2. przejsc sie do slusarza coby go wyrzezbil: 30 pln.
3. wrocic sie do daewoo i zakodowac immobilizer : 50 pln.
kosztowne, ale mam nowy oryginalny kluczyk :)
cala operacja do wykonania w dwie godziny, zalezy jak daleko masz do
slusarza :)
> po 2 jeden kluczyk jest w już oddany do pzu
To byl blad oddawac jeden nie majac przy sobie drugiego.
> po 3 kluczyk w umowie zadeklarowany jest oryginalny
A po czym poznaja ze ten nowy to nieoryginalny?
Przeciez zrobia Ci to na firmowym kluczu :)
Moj nowy niczym nie rozni sie od starego, no moze tylko tym ze nie jest tak
zniszczony.
pawel
-
6. Data: 2005-02-17 13:31:01
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Pawel Jakusz wrote:
>
> Użytkownik "Lori" <l...@p...com> napisał w wiadomości
> news:cv24d9$hqv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> po 1
>> dorobienie trwa 2 tygodnie bo to kluczyk z immobilizerem
>
> Dwa tygodnie sie takie klucze robi ?
> Ja zgubilem swoj do lanosa, tez z immobilizerem.
> 1. musialem kupic material, nie wyrzezbiony klucz: 50 pln.
> 2. przejsc sie do slusarza coby go wyrzezbil: 30 pln.
> 3. wrocic sie do daewoo i zakodowac immobilizer : 50 pln.
>
> kosztowne, ale mam nowy oryginalny kluczyk :)
> cala operacja do wykonania w dwie godziny, zalezy jak daleko masz do
> slusarza :)
Tylko jak wrocic do ukradzionego samochodu......
Boguslaw
-
7. Data: 2005-02-17 14:03:17
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "karrool" <t...@w...pl>
> >
> > idź dorobić drugi i będziesz miał drugi.....
> > nikt nie mówi że ma być oryginał
> po 1
> dorobienie trwa 2 tygodnie bo to kluczyk z immobilizerem
> po 2 jeden kluczyk jest w już oddany do pzu
> po 3 kluczyk w umowie zadeklarowany jest oryginalny
>
> pozdr.
>
> hmm to żeś wdepnął.......
to daj kluczyk sąsiada będzie oryginalny:)))
a sprawny nie musi być.
tylko ząbki odłam.......
ja oczywiście sobie żartuję jakby co.......
K
-
8. Data: 2005-02-17 14:28:26
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "Robcio" <r...@i...pl>
a moze ktos Ci podpieprzyl kluczyk.. a potem samochod
-
9. Data: 2005-02-17 14:39:20
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Robcio" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cv2561$85r$1@news.onet.pl...
> kluczyk byl na samym dnie pod bibula ochronna ;)))))) rewelka nikt by nie
> znalazl ;)))))
jak nikt :) mama znalazla,
matki jednak maja talent do znajdowania rzeczy ktorych niepowinny :) i nie
zawsze nam synom wychodzi/wychodzilo to na dobre :)
-
10. Data: 2005-02-17 16:36:38
Temat: Re: AC, kradzież i problem
Od: "Lori" <l...@p...com>
> ja swoj tach schowalem ze trzepanie 3x nie pomoglo, samochod juz
> sprzedalem,
> obiecalem ze 2 kluczyk znajde i moja mama go znalazla po tygodniu...
> schowalem go na dni takiego malego etui w ktorym byly okulary do teleskopu
> ktorym bawilem sie za mlodu a teraz stoi do ozdoby..
> Przy wlasnych poszukiwaniach zagldalem do etiui, wyjmowalem okulary, a
> kluczyk byl na samym dnie pod bibula ochronna ;)))))) rewelka nikt by nie
> znalazl ;)))))
>
właśnie mam wrażenie , że ja też go tak schowałem...;-((
pozdr.