"Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

[...]

> Z natury jestem apolityczny.

:)

do góry

Uzytkownik ""Piotr Dembinski"" <p...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:873aw1h51b.fsf@hector.domek...
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

>> Z natury jestem apolityczny.
> :)

Nie z tego powodu, o którym myslisz. Po prostu widzialem to kiedys bliska
i mam nienajlepsze zdanie na temat polityki. Nie obrazajac zadnej osoby
wsród polityków ze swieca szukac takiego, któremu by zalezalo na dobru
ojczyzny czy wyborców. Tam wszystko jest podporzadkowane zwyciestwu w
wyborach.

do góry

R
> Tyle, że to podlega ocenie sądu.
>

jak kazde przestepstwo

>>>> Czy zlozenie falszywych zenznan tylko dlatego ze ktos jest ministrem
>>>> godzi w bezpieczenstwo Panstwa? Jezlei tak to prosze o odpowiedz na
>>>> to pytanie w przypadku sciagania zdjec porno z maloletnimi przez te
>>>> sama osobe.
>>> Nie. Zdecydowanie nie można tylko i wyłącznie z faktu, że ktoś jako
>>> minister składa fałszywe zeznania wywodzić wprost, ze czyn ten
>>> stanowił zagrożenie dla państwa.
>> i po tym wnioskuje ze przekorczyli uprawnienia a dalej ze 'podsluch'
>> nie mogl zostac zalegalizowany bo zostalo to poczynione z naruszeniem
>> prawa.
>
> Ależ - moim zdaniem - ten podsłuch był legalny. legalności podsłuchu
> ocenia się podług wiadomości w chwili jego instalacji, a nie wyników
> osiągniętych po zakończeniu.


chodzi o legalnosc podsluchu jao dowodu pozwalajacego naprzedstaiwenie
zarzutu.

>>
>>>>> Po drugie jak ktoś przestępstw nie popełnia, to metodą podsłuchu
>>>>> czy podglądu przestępstwa nie spreparujesz.
>>>> ale naruszysz prywatnosc chroniona przez konstytucje.
>>> Pewnie tak, tym nie mniej zupełnie nie rozumiem w czym rzecz.
>>> Przecież tę prywatność i tak naruszam. No to skoro zdecydowaliśmy się
>>> ją naruszać, to niech chociaż z tego jakiś pożytek będzie. :-)
>> chodzi o to by nie dawac pola do naduzyc. Absrakcyjnie ktos sie powola
>> na przestepstwo ktore zezwala na posdluch po to azeby zdobyc
>> naruszajac twa prywatnosc hak na jakiekolwiek inne.
>
> Tu jest potrzebna raczej rzetelna ocena ze strony osób aprobujących
> założenie podsłuchu materiału dowodowego, jaki przedstawia wnioskodawca.
> Bo legalność podsłuchu bada się w chwili występowania o zgodę. Przecież
> w tym momencie nikt nie wie, co przyniesie podsłuch.

a o 5 dniowych slyszal?


--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
http://Profesor.NiesfornaZyta.pl - doradza w sprawach technicznych ...

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:ffltm2$oqc$1@inews.gazeta.pl...

>> Ależ - moim zdaniem - ten podsłuch był legalny. legalności podsłuchu
>> ocenia się podług wiadomości w chwili jego instalacji, a nie wyników
>> osiągniętych po zakończeniu.
> chodzi o legalność podsłuchu jao dowodu pozwalajacego naprzedstaiwenie
> zarzutu.

Mnie też o to chodzi. Różnimy się poglądem na to, kiedy tę legalność należy
oceniać. moim zdaniem chwili, gdy jest podejmowana decyzja o założeniu
podsłuchu. Ty postulujesz pośrednio, by legalność podsłuchu oceniać po jego
wyniku, a to - w mojej ocenie - prowadzi do absurdu.


>> Tu jest potrzebna raczej rzetelna ocena ze strony osób aprobujących
>> założenie podsłuchu materiału dowodowego, jaki przedstawia wnioskodawca.
>> Bo legalność podsłuchu bada się w chwili występowania o zgodę. Przecież
>> w tym momencie nikt nie wie, co przyniesie podsłuch.
> a o 5 dniowych słyszał?

Tak. I co to zmienia?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:ffk8d4$c05$2@inews.gazeta.pl...
>
>>>> Wymień jakieś dla przykładu.
>>> Łapówki - o ile nie pozyskasz dającego lub biorącego. Osobiście
>>> zawsze w wypadku pozyskania jednej ze stron mam wątpliwość, na ile
>>> faktycznie doszło do przestępstwa, a na ile jedna drugiej stronie
>>> podłożyła świnię.
>> wysylasz gościa z rkyta kamera. Zamieszczenie kamery w pokoju doktora
>> g to mocne przegiecie paly
>
> Nie zawsze się da z przyczyn technicznych. Poza tym nie będziesz
> widział, co doktor zrobił z tą łapówką po wyjściu pacjenta, a to może
> mieć poważne znaczenie merytoryczne dla sprawy.

a skad bedziesz wiezial co zamierza z tym zrobic po wyjsciu z pokoju ?

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
http://Profesor.NiesfornaZyta.pl - doradza w sprawach technicznych ...

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:ffmnbs$jjf$3@inews.gazeta.pl...

> a skad bedziesz wiezial co zamierza z tym zrobic po wyjsciu z pokoju ?

Nie będę wiedział, bo go złapię, zanim wyjdzie. Ale może być przykładowo
kłopot ze znalezieniem łapówki w pokoju.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:ffmnbs$jjf$3@inews.gazeta.pl...
>
>> a skad bedziesz wiezial co zamierza z tym zrobic po wyjsciu z pokoju ?
>
> Nie będę wiedział, bo go złapię, zanim wyjdzie.

a mzoe chcial oddac policji? Tak samo mozna tlumaczyc nagranie moment
przekazania lapowki przez wreczajacego. Tazke ten argument mnie nie
przekonuje

Ale może być przykładowo
> kłopot ze znalezieniem łapówki w pokoju.

mocno naciagane.

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
http://Profesor.NiesfornaZyta.pl - doradza w sprawach technicznych ...

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:ffq040$kbu$1@inews.gazeta.pl...

> a mzoe chcial oddac policji?

Kodeks postępowania karnego nakłada na funkcjonariusza publicznego, który w
związku z pełnieniem funkcji dowiedział się o przestępstwie obowiązek
niezwłocznego zabezpieczenia dowodów i powiadomienia organów ścigania.
Podgląd na pokój pozwala na obiektywną ocenę przez sąd co tam faktycznie
zaszło. Oczywiście, funkcjonariusz, który przyjął łapówkę może przyjąć
linię obrony, że pieniądze mu wręczone starał się zabezpieczyć dla potrzeb
organów ścigania poprzez ich włożenie do portfela, tym nie mniej nie wiem,
czy zdoła o tym przekonać sąd.
>
> Ale może być przykładowo
>> kłopot ze znalezieniem łapówki w pokoju.
> mocno naciagane.

Przy mniejszych kwotach wcale nie. Widziałem już sprawców zjadających
dowody rzeczowe albo robiących z nimi różne inne dziwne rzeczy.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Sowiecki Agent"
> <p...@t...gazeta
.pl> napisał w
> wiadomości news:ffq040$kbu$1@inews.gazeta.pl...
>
>> a mzoe chcial oddac policji?
>
> Kodeks postępowania karnego nakłada na funkcjonariusza publicznego,
> który w związku z pełnieniem funkcji dowiedział się o przestępstwie
> obowiązek niezwłocznego zabezpieczenia dowodów i powiadomienia organów
> ścigania. Podgląd na pokój pozwala na obiektywną ocenę przez sąd co tam
> faktycznie zaszło. Oczywiście, funkcjonariusz, który przyjął łapówkę
> może przyjąć linię obrony, że pieniądze mu wręczone starał się
> zabezpieczyć dla potrzeb organów ścigania poprzez ich włożenie do
> portfela, tym nie mniej nie wiem, czy zdoła o tym przekonać sąd.

ma sie teleportowac? czy niezwlocznie nie moze przypadkiem oznaczac
odrazu po opuszczeniu pokoju ?

>>
>> Ale może być przykładowo
>>> kłopot ze znalezieniem łapówki w pokoju.
>> mocno naciagane.
>
> Przy mniejszych kwotach wcale nie. Widziałem już sprawców zjadających
> dowody rzeczowe albo robiących z nimi różne inne dziwne rzeczy.

co by to dalo w takich przypadkach?

--
http://wynagrodzenie.info - forum pracownikow i pracodawcow ...
http://Profesor.NiesfornaZyta.pl - doradza w sprawach technicznych ...

do góry

Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:ffqso7$gvt$1@inews.gazeta.pl...

>> Kodeks postępowania karnego nakłada na funkcjonariusza publicznego,
>> który w związku z pełnieniem funkcji dowiedział się o przestępstwie
>> obowiązek niezwłocznego zabezpieczenia dowodów i powiadomienia organów
>> ścigania. Podgląd na pokój pozwala na obiektywną ocenę przez sąd co tam
>> faktycznie zaszło. Oczywiście, funkcjonariusz, który przyjął łapówkę
>> może przyjąć linię obrony, że pieniądze mu wręczone starał się
>> zabezpieczyć dla potrzeb organów ścigania poprzez ich włożenie do
>> portfela, tym nie mniej nie wiem, czy zdoła o tym przekonać sąd.
> ma sie teleportowac? czy niezwlocznie nie moze przypadkiem oznaczac
> odrazu po opuszczeniu pokoju ?

Powiadomić, to on może nawet po godzinie. Istotnym z punktu widzenia prawa
jest to, czy zabezpieczył dowody rzeczowe, czy sobie je zabrał.
>>>
>>> Ale może być przykładowo
>>>> kłopot ze znalezieniem łapówki w pokoju.
>>> mocno naciagane.
>> Przy mniejszych kwotach wcale nie. Widziałem już sprawców zjadających
>> dowody rzeczowe albo robiących z nimi różne inne dziwne rzeczy.
> co by to dalo w takich przypadkach?

Bez podglądu brak możliwości udowodnienia, że doszło w ogóle do wręczenia
łapówki.

do góry