eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ABORCJA dys.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 243

  • 151. Data: 2007-11-22 07:46:09
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Wed, 21 Nov 2007 23:08:04 +0100, Any User napisał(a):

    > Co w takim przypadku może ją czekać? Jakiś zakład opiekuńczy? Czy może
    > po prostu ulica, ćpanie itp.? A jakie mogą być dalsze konsekwencje ulicy
    > i ćpania?

    A nie sadzisz, ze w takim przypadku aborcja to zalatwienie problemu od dupy
    strony? Pozniej spodoba sie jej inny koles i znow bedzie sie skrobac?
    BTW - skoro plod to zlepek komorek (choc po prawdzie w czasie aborcji to
    najczesciej juz miniaturka czlowieka), to po co opieka psychologiczna, skad
    zalamania, skad urazy poaborcyjne?
    Czy ktos po obcieciu paznokci potrzebuje psychologa?

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 152. Data: 2007-11-22 07:49:36
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Thu, 22 Nov 2007 07:38:37 +0100, Szerszen napisał(a):

    > ale nie jest czlowiekiem, tak jak jajko nie jest
    > kura, a gasienica nie jest motylem

    Jajo to gameta, a czlowiek nie przechodzi rozwoju zlozonego, lamerze.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 153. Data: 2007-11-22 07:53:22
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Thu, 22 Nov 2007 07:22:53 +0000 (UTC), Artur M. Piwko napisał(a):

    > Dekalog to dzieło fantasy. Nie wymuszaj stosowania się do tych punkcików
    > na tych, którzy w to fantasy nie wierzą.

    Czyli jak przestawie Ci nos i wybije kilka zebow, to nie bedziesz mial do
    mnie pretensji?

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 154. Data: 2007-11-22 07:55:52
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Thu, 22 Nov 2007 08:36:25 +0100, Szerszen napisał(a):

    > jakies przyklady na szczesliwe zakonczenie takiej ciazy?

    Bez znaczenia. Zarodek zyl poza ukladem rozrodczym? Zyl.
    CBDU:)

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 155. Data: 2007-11-22 07:58:12
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Dnia Thu, 22 Nov 2007 08:41:42 +0100, Szerszen napisał(a):

    > zgadza sie, spelnia wszelkie kryteria pasozyta :)

    Dokladnie. Zreszta spory czas po porodzie rowniez.
    A niektorzy do poznej starosci ;>

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK .
    . Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
    .......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .


  • 156. Data: 2007-11-22 08:06:59
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    Any User pisze:
    >>>> zakaz zabijania pochodzi z prawa naturalnego, które następnie
    >>>> powtórzone jest w dekalogu, a zatem obejmuje także niewierzących
    >>> Bzdury.
    >>> Prawo naturalne polega na tym, że drapieżnik aby żyć poluje i pożera
    >>> swą ofiarę, często zadając jej ból i męki.
    >>
    >> czyli kobieta w ciąży = drapieżnik, który aby żyć poluje i pożera,
    >> likwiduje itd. swoje dziecko
    >>
    >> tylko dziecko nie zagraża w ogólności życiu tej kobiety, a zatem nie
    >> musi go eliminować
    >
    > Nie zagraża?
    >
    > Ok, bezpośrednio może nie. Ale wyobraź sobie taką sytuację:
    >
    > Jest sobie szalona 15-latka. I ta szalona 15-latka poszła pewnego razu
    > na imprezę, gdzie spodobał się jej pewien 17-latek. Podniecało ją to, że
    > był taki męski i dorosły. Jakoś tak wyszło, że na górze były akurat
    > wolne pokoje i oni sobie tam bara bara. Niestety szalonej 15-latce
    > pomimo brania tabletek się zaszło(*). I tu pojawia się problem, gdyż
    > szalona 15-latka ma rodziców-dewotów, którzy niewątpliwie wyrzucą ją z
    > domu i wydziedziczą, gdy się dowiedzą o ciąży.
    >
    > Co w takim przypadku może ją czekać? Jakiś zakład opiekuńczy? Czy może
    > po prostu ulica, ćpanie itp.? A jakie mogą być dalsze konsekwencje ulicy
    > i ćpania?
    >
    >
    > * - przypadek w pewnym stopniu realny - znałem kiedyś 15-latkę biorącą
    > tabletki od 2 lat, czyli od kiedy miała 13 lat. Tyle tylko, że tej
    > realnej udało się nie zajść.
    >
    >

    napisałam: w ogólności życiu tej kobiety

    w ogólności, bo ciąża to nie choroba i życiu nie zagraża (oczywiście mam
    świadomośc wyjątkowych sytuacji)

    nie zagraża życiu, bo ciąża życia nie pozbawia

    a przypadek, który opisałeś nie ma z tym nic wspólnego i świadczy tylko
    o głupocie i niedojrzałości


  • 157. Data: 2007-11-22 08:10:49
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    Jotte pisze:

    > Dlatego napisałem, co to jest prawo naturalne w rzeczywistości i bez
    > żadnych konkretnych konotacji.

    Ci, którzy nigdy nie słyszeli o religii chrześcijańskiej, nie mówiąc już
    o słuchaniu rzeczonej rozgłośni, mają świadomość, że nie można zabijać
    (oprócz oczywiście obrony własnej).
    >
    >> tylko dziecko nie zagraża w ogólności życiu tej kobiety, a zatem nie
    >> musi go eliminować
    > Nie, kobieta nie musi eliminować zygoty/embrionu/płodu. Nawet gdyby
    > zagrażało jej życiu - nie musi. To jest jej wola i decyzja dotycząca
    > części jej ciała. Nikomu nic do tego.
    >
    I tu się nie zgadzamy - dla mnie nawet nienarodzone dziecko ma pełnię
    praw i nie jest tylko częścią ciała kobiety.


  • 158. Data: 2007-11-22 08:12:02
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Klara Bemol <h...@w...pl>

    Artur M. Piwko pisze:
    > In the darkest hour on Wed, 21 Nov 2007 09:22:36 +0100,
    > Klara Bemol <h...@w...pl> screamed:
    >>> to niech ta czesc spoleczenstwa stosuje swoja niuodowadnialna wiare do
    >>> siebie, a od reszty spoleczenstwa niech trzyma sie z daleka

    >> zakaz zabijania pochodzi z prawa naturalnego, które następnie powtórzone
    >> jest w dekalogu, a zatem obejmuje także niewierzących
    >
    > Dekalog to dzieło fantasy. Nie wymuszaj stosowania się do tych punkcików
    > na tych, którzy w to fantasy nie wierzą.
    >

    nic takiego nie napisałam


  • 159. Data: 2007-11-22 09:05:54
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Idiom napisał:
    > Czyli, wracając do kwestii, która mnie na poczatku zainteresowała - jak długo
    > będzie trwało to samodzielne istnienie zygoty poza organizmem matki ? [..]

    A co za różnica. Zarodek jest niezależny od matki, samoistny,
    samowystarczalny - oczywiście, jak każdy z nas wymaga odpowiedniego
    środowiska do rozwoju i przeżycia.

    Arek

    --

    www.arnoldbuzdygan.com


  • 160. Data: 2007-11-22 09:15:32
    Temat: Re: ABORCJA dys.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik Szerszen napisał:
    > i to i to jest organizmem, i mniej wiecej porownywalne sa na danym
    > etapie ich zycia, embrion jest ludzki, ale nie jest czlowiekiem,

    No to niby czym wg Ciebie jest ludzki embrion?

    > tak jak jajko nie jest kura, a gasienica nie jest motylem

    Nie wiem czego nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć, albo masz braki
    w wykształceniu :(

    Jajo to komórka, gąsienica i motyl to stada rozwoju owada, takimi
    gadkami "odkrywasz amerykę" że noworodek to nie staruch.
    Faktycznie - odkrycie na miarę nobla!

    > nie odroznisz nie masz na to najmniejszych szans, poszukaj sobie w necie
    > zdjec, do pewnego etapu rozwoju nie masz najmniejszych szans odroznic

    Proszę Cię, początkujący laborant nawet zygotę świni od ludzkiej
    odróżni, nie wal głupot.

    > to niech sobie panstwo zabierze ten embrion i choduje gdzies indziej

    Pewnie gdyby było w stanie to zrobić to tak by się działo.
    Kobiet nie mogących mieć dzieci, które by przyjęły zarodek do swojego
    łona zapewne by nie zabrakło.

    > zapis genetyczny to nie wszystko, z zapisu genetycznego nie bedzie
    > pamieci, "osobowosci" itd, czyli tego wszystkiego co czlowieka czyni
    > czlowiekiem odroznia go od innych zwierzat i co odrzonia jednego
    > czlowieka od drugiego czlowieka

    Mówisz, że osobowość nie jest zapisana w genach. To ciekawy pogląd,
    idący w sprzeczności z ludzkim doświadczeniem :)

    [..]
    > za sjp.pwn.pl embrion <organizm ludzki lub zwierzęcy rozwijający się z
    > zapłodnionego jaja>
    [..]
    > wiec jak widzisz embrion moze byc ludzki, ale nie jest czlowiekiem
    [..]
    > jest to organizm na pewnym etapie rozwoju, ale nie jest to czlowiek,
    > czlowiek to cos wiecej i embrion tego czegos jeszcze nie ma

    Jeżeli jest to ludzki organizm to jest to człowiek.
    Definicja ta jest zgrabna bo pojemna. Tak jak definicja prostokąta, ale
    Ty zapewne będziesz się upierał, że kwadrat nie jest prostokątem bo
    inaczej się go nazywa? :)

    > ale nie jest kura, jak embrion nie jest czlowiekiem

    Powtórzę po raz kolejny, może w końcu zatrybisz:

    Jajo to specyficzna KOMÓRKA , embrion to stadium rozwoju ORGANIZMu .

    > dokladnie tak, taksamo jak odlaczenie czlowieka z martwym mozgiem od
    > aparatury podtrzymujacej zycie tez nie jest jego zabiciem

    Jest jego zabiciem tylko dozwolonym bo ciało i tak obumrze bez
    podtrzymywania życia.
    Natomiast zarodek, płód się rozwija ładnie o ile Ty go nie zabijesz.

    pozdrawiam
    Arek

    --

    www.arnoldbuzdygan.com

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1