-
1. Data: 2006-12-08 21:40:34
Temat: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: MAWSKI <t...@t...pl>
Jest mężczyzna, inwalida. Człowiek sam nie może się poruszać, dodatkowo
jest niepiśmienny. Sprawa dotyczy abonamentu RTV. Ponieważ wspomniany
człowiek z racji posiadanej najwyższej grupy inwalidzkiej jest zwolniony
z płacenia abonamentu powinien złożyć jakieś zawiadomienie lub
wyrejestrować odbiornik. W każdym bądź razie stosowne pismo napisane
przez kogoś tam wręczył listonoszce, która mu przynosiła rentę. Niestety
listonoszka pisma nie wysłała (olała sprawę?) z jakiegoś powodu. Potem
została zwolniona z pracy (nie z tego powodu). Nagle przypomnieli sobie
o abonamencie i każą zapłacić 900 zł. Proszę, poradźcie co można teraz z
tym zrobić. Czy nie da się anulować tego zadłużenia, ew. umorzyć?
-
2. Data: 2006-12-08 22:20:12
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Fri, 08 Dec 2006 22:40:34 +0100, MAWSKI napisał(a):
> Czy nie da się anulować tego zadłużenia, ew. umorzyć?
Nie.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2006-12-09 05:42:39
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: "Angie" <J...@O...EU>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:cchf6dts7s1a.1qlqu905apvj5.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 08 Dec 2006 22:40:34 +0100, MAWSKI napisał(a):
>
>> Czy nie da się anulować tego zadłużenia, ew. umorzyć?
>
> Nie.
ale za to mozna zrobic trzy rzeczy 1. wyrejestrowac odbiornik w tej chwili.
2. Podniesc zarzut przedawnienia w stosunku do wszystkich rachunkow
wczesniejszych niz grudzien 2003, w sposob widocznie zmniejszy sie kwote
zadluzenia, 3. dwa wyjscia - albo spłacic pozostala w ten sposob kwote, albo
odczekac kolejne 3 lata az sie rachunki przedawnia.
Generalnie don't panic bo dopoki nic sie nie zmieni w przepisach, to
sciagalnosc tego jest zerowa
Angie
-
4. Data: 2006-12-09 08:17:04
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 09.12.2006 Angie <J...@O...EU> napisał/a:
> ale za to mozna zrobic trzy rzeczy 1. wyrejestrowac odbiornik w tej chwili.
> 2. Podniesc zarzut przedawnienia w stosunku do wszystkich rachunkow
> wczesniejszych niz grudzien 2003, w sposob widocznie zmniejszy sie kwote
> zadluzenia, 3. dwa wyjscia - albo spłacic pozostala w ten sposob kwote, albo
> odczekac kolejne 3 lata az sie rachunki przedawnia.
Ja bym spróbował najpierw po dobroci wyjaśniając sytuację jednoczesnie
przesyłając wymagane oświadczenie. Jak to nie pomoże to lokalna prasa z
pewnością zainteresuje się takim przypadkiem. A jak i to nie pomoże, to
dopiero wtedy podnosiłbym przedawnienie i inne takie.
--
Marcin
-
5. Data: 2006-12-09 10:10:32
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Angie napisał(a):
> 2. Podniesc zarzut przedawnienia w stosunku do wszystkich rachunkow
> wczesniejszych niz grudzien 2003, w sposob widocznie zmniejszy sie kwote
> zadluzenia, 3. dwa wyjscia - albo spłacic pozostala w ten sposob kwote, albo
> odczekac kolejne 3 lata az sie rachunki przedawnia.
na jakiej podstawie przyjmujesz 3 lata?
KG
-
6. Data: 2006-12-09 10:23:40
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: "Angie" <J...@O...EU>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ele23c$5m9$1@inews.gazeta.pl...
> na jakiej podstawie przyjmujesz 3 lata?
Świadczenia okresowe art 118
Angie
-
7. Data: 2006-12-09 10:24:40
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: kam <x#k...@w...pl#x>
Angie napisał(a):
> Świadczenia okresowe art 118
A to aby na pewno zobowiązanie cywilne czy też raczej publicznoprawne i
wtedy terminy przedawnienia z ordynacji podatkowej?
KG
-
8. Data: 2006-12-09 10:31:58
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: "Angie" <J...@O...EU>
Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ele2tt$8ku$1@inews.gazeta.pl...
> A to aby na pewno zobowiązanie cywilne czy też raczej publicznoprawne i
> wtedy terminy przedawnienia z ordynacji podatkowej?
Obstawiam to pierwsze bo w Krakowie gdzie mieszkałam, gdy przestalam płacić
abonament to przychodziły co jakis czas upomnienia ale zawsze obejmujace
tylko okres ostatnich 3 lat, czyli np jesli dostalam upomnienie w marcu 2004
to tylko za okres od marca 2001, a gdy po pol roku we wrzesniu otrzymalam
kolejne to obejmowalo ono juz tylko okres od wrzesnia 2001. Wszystkie
wczesniejsze sie automatycznie umarzaly
Angie
-
9. Data: 2006-12-09 12:31:07
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: m...@g...com
Marcin Debowski wrote:
> Dnia 09.12.2006 Angie <J...@O...EU> napisał/a:
>> ale za to mozna zrobic trzy rzeczy 1. wyrejestrowac odbiornik w tej
>> chwili. 2. Podniesc zarzut przedawnienia w stosunku do wszystkich
>> rachunkow
>> wczesniejszych niz grudzien 2003, w sposob widocznie zmniejszy sie kwote
>> zadluzenia, 3. dwa wyjscia - albo spłacic pozostala w ten sposob kwote,
>> albo odczekac kolejne 3 lata az sie rachunki przedawnia.
>
> Ja bym spróbował najpierw po dobroci wyjaśniając sytuację jednoczesnie
> przesyłając wymagane oświadczenie. Jak to nie pomoże to lokalna prasa z
> pewnością zainteresuje się takim przypadkiem. A jak i to nie pomoże, to
> dopiero wtedy podnosiłbym przedawnienie i inne takie.
>
Tyle że przesyłając wymagane oświadczenie przerwałbyś bieg przedawnienia.
p. m.
-
10. Data: 2006-12-09 13:41:54
Temat: Re: A jednak historia prawdziwa... pomóżcie!
Od: "macso" <m...@g...pl>
Użytkownik "MAWSKI" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:elcm4j$1nk$1@inews.gazeta.pl...
> Jest mężczyzna, inwalida. Człowiek sam nie może się poruszać, dodatkowo
> jest niepiśmienny. Sprawa dotyczy abonamentu RTV. Ponieważ wspomniany
> człowiek z racji posiadanej najwyższej grupy inwalidzkiej jest zwolniony z
> płacenia abonamentu powinien złożyć jakieś zawiadomienie lub wyrejestrować
> odbiornik. W każdym bądź razie stosowne pismo napisane przez kogoś tam
> wręczył listonoszce, która mu przynosiła rentę. Niestety listonoszka pisma
> nie wysłała (olała sprawę?) z jakiegoś powodu. Potem została zwolniona z
> pracy (nie z tego powodu). Nagle przypomnieli sobie o abonamencie i każą
> zapłacić 900 zł. Proszę, poradźcie co można teraz z tym zrobić. Czy nie da
> się anulować tego zadłużenia, ew. umorzyć?
kto wzywa ??
jeśli KRRiT to masz w piśmie info ak się odwołać od decyzji.
zawsze można do nich napisać, mają specjalną komórkę do badania wszelkich
odwołań.
sprawa jest oczywista że się placić nie należy
macso