-
1. Data: 2004-07-17 16:48:13
Temat: 82
Od: "samochod w autosystemie" <g...@o...pl>
Ojciec zapisal sie do autosystemu. Niestety samochodu nie dostal a ponadto
zmarl w maju. Mama chcialaby odzyskac wplacona kwote jednak w uzyskanej
odpowiedzi dowiadujemy sie ze jesli wplacimy reszte pieniedzy to wtedy
otrzymamy ich zwrot. Co zrobic w takiej sytuacji?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-07-17 19:10:51
Temat: Re: 82
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
> Ojciec zapisal sie do autosystemu. Niestety samochodu nie dostal a ponadto
> zmarl w maju. Mama chcialaby odzyskac wplacona kwote jednak w uzyskanej
> odpowiedzi dowiadujemy sie ze jesli wplacimy reszte pieniedzy to wtedy
> otrzymamy ich zwrot. Co zrobic w takiej sytuacji?
>
patrz nizej topic kredyt argentynski, nastepnym razem czytac co sie
podpisuje.
P.
-
3. Data: 2004-07-17 23:00:46
Temat: Re: 82
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
<b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
news:cdbtjq$2dh$1@inews.gazeta.pl...
> patrz nizej topic kredyt argentynski, nastepnym razem czytac co sie
> podpisuje.
Niestety winowajca nie patrzenia jest już na "Sądzie Boskim" jak mniemam.
Faktycznie pozostaje ująć udział w autosystemie jako spadek. Czyli po
nabyciu spadku poinformować o tym autosystem i niestety płacić dalej.
-
4. Data: 2004-07-18 09:51:25
Temat: Re: 82
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Robert Tomasik wrote:
> Niestety winowajca nie patrzenia jest już na "Sądzie Boskim" jak mniemam.
> Faktycznie pozostaje ująć udział w autosystemie jako spadek. Czyli po
> nabyciu spadku poinformować o tym autosystem i niestety płacić dalej.
Ale warto też przeczytać umowę, niektóre dają mozliwość jakiejś formy
wycofania się po śmierci "uczestnika". Może wizyta u powiatowegho
rzecznika konsumentów?
Rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone też moze się
przydać.
KG
-
5. Data: 2004-07-18 11:25:56
Temat: Re: 82
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cddgvu$sk1$1@news.onet.pl...
> Ale warto też przeczytać umowę, niektóre dają mozliwość jakiejś formy
> wycofania się po śmierci "uczestnika". Może wizyta u powiatowegho
> rzecznika konsumentów?
> Rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone też moze się
> przydać.
A to jak słuszna uwaga. Mnie chodziło o to, że nie ma sensu pouczać kogoś,
kto już nie żyje.
-
6. Data: 2004-07-19 11:53:18
Temat: Re: 82
Od: g...@o...pl
> Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
> news:cddgvu$sk1$1@news.onet.pl...
>
> > Ale warto też przeczytać umowę, niektóre dają mozliwość jakiejś formy
> > wycofania się po śmierci "uczestnika". Może wizyta u powiatowegho
> > rzecznika konsumentów?
> > Rejestr postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone też moze się
> > przydać.
>
> A to jak słuszna uwaga. Mnie chodziło o to, że nie ma sensu pouczać kogoś,
> kto już nie żyje.
>
tak moj drogi ojciec nie zyje ale z jakiej racji mam oddac frajerom pieniadze?
wiec czekam na powazne rady a nie w stylu ze nie ma sensu pouczac kogos kto
nie zyje
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2004-07-19 14:23:45
Temat: Re: 82
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
g...@o...pl wrote:
> tak moj drogi ojciec nie zyje ale z jakiej racji mam oddac frajerom pieniadze?
Ktoś juz napisał Ci dlaczego... A że się z tym nie zgadzasz.
> wiec czekam na powazne rady a nie w stylu ze nie ma sensu pouczac kogos kto
> nie zyje
Poważne dostałeś. Zgadywać mamy?
KG