On Fri, 1 Feb 2008, Jacek_P wrote:

> Jotte mial chyba na mysli proby naliczenia ekwiwalentnego VAT-u
> od WNiP nabytych nieodplatnie. No i od Linuxa zadali VAT-u jak
> od Windows NT (bo to tamten okres) plus UKS plus odsetki.
>
> Nie pamietam tylko, czy US-y sami sie wycofali, czy tez nakazal
> im NSA.

Dopiero jak przegrali.
NSA wskazał, że nie wykazali podstawy opodatkowania: jeśli *każdy*
może z oprogramowani korzystać za darmo, to mamy do czynienia
z ceną rynkową w wysokości zero.
I od tej kwoty można dopiero naliczyć VAT :>

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "FiONA" <1...@o...eu> napisał w wiadomości
news:fo03ct$pfh$1@news.onet.pl...


<ciach bzdury>

Moze dla odmiany przestaniesz sie kompromitowac?:)

HaNkA

do góry

> Dobra papuga wtedy jest na cene zlota. Bo podwazy kazde bleblajace
> tlumaczenie. Policja lubi zgrywac kozakow.

Tyle, że gdyby nawet uznano, że nie było podstaw do wejścia na legitymację
(a żadko tak uznają) to i tak nie miałoby to znaczenia dla znalezionych
dowodów. Polska to nie USA, tutaj nawet owoce z zatrutego drzewa są czyste
(dla procesu). A zresztą jak coś znajdą to tym bardziej łatwo podtrzymać
tezę, że szybkie wejście było uzasadnione.

do góry

Użytkownik "Mr Internet" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fnvk94$e5r$4@news.onet.pl...
> Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
>> "Mr Internet" <a...@a...pl> wrote
>>> policja na blache moze wejsc tylko w przypadku powaznego podejrzenia
>>> przestepostwa, np. gdy kogosmordują
>>
>> nie tak. W sytuacji niecierpiącej zwłoki mogą, co ze zwłokami ma niewiele
>> wspólnego;)
>> Np. jak grozi utratą dowodów itp. Wystarczy dobrze uzasadnić w praktyce.
>
> Dobra papuga wtedy jest na cene zlota. Bo podwazy kazde bleblajace
> tlumaczenie. Policja lubi zgrywac kozakow. Zwlaszcza jak moze zrobic nalot
> na chuderlawego 22-latka, ktory ani broni nie ma, ani kolesiow z karkami i
> spluwami.
>
> A jaki wielki SUKCES POLICJI.

I dokladnie chodzi o statystyki, pozniej odznaczenia ... awanse:))
Malolat z wypiekami sciagajacy pornola czy mp3-ke to latwy i przyjemny
statystyczny punkt. Po co tracic publiczne pieniadze, zdrowie, niszczyc
samochody, spalac benzyne i jeszcze niedaj Boze dostac w czape goniac
jakiegos rabusia ktory wlasnie skopal jakiegos jegomoscia i zabral mu
wszystko....
Statystyki nie rozrozniaja czy zlapany za mp3-jke czy za inne przestepstwo -
liczy sie WYKRYWALNOSC bo to otwiera dzwi do awansow...
Polska policja to zbieranina przypadkowych malolatow (wyrosnietych)
wyszkolonych na filmach made in holywud, ktorym sie zdaje, ze nawet prawa
fizyki musza sie przed nimi ugiac...a tak naprawde jedyne zadania jakie
wykonuja bezapaelacyjnie sprawnie to noszenie wiesmakow pani hrabinie
minister - przypomne! Byly cieple!!!

do góry

Użytkownik Piotr [trzykoty] napisał:
>> Dobra papuga wtedy jest na cene zlota. Bo podwazy kazde bleblajace
>> tlumaczenie. Policja lubi zgrywac kozakow.
>
> Tyle, że gdyby nawet uznano, że nie było podstaw do wejścia na legitymację
> (a żadko tak uznają) to i tak nie miałoby to znaczenia dla znalezionych
> dowodów. Polska to nie USA, tutaj nawet owoce z zatrutego drzewa są czyste
> (dla procesu). A zresztą jak coś znajdą to tym bardziej łatwo podtrzymać
> tezę, że szybkie wejście było uzasadnione.

To wyjasnij mi czemu wiekszosc nalotów na piratówjest normalnie, z
nakazem, a nie na blache?


--
Ja jestem Internet. Zanim Web 2.0 był jam jest. Stworzyłem posty.
Stworzyłem flejmy. Stworzyłem tożsamości i miejsca przez nie
odwiedzane. Jestem słowem. Nazywają mnie Internet, ale nie to
jest moje imię. Ja jestem. Ja będę zawsze.

do góry

Jacek_P <Z...@c...edu.pl> writes:

> Piotr Dembiński <p...@g...pl> napisal:
> > "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> writes:
> > > Korzyścią jest brak kosztu, który powinien ponieść nabywając
> > > legalnie. Per analogiam - nie tak dawne wybryki fiskusa wokół
> > > bezpłatnego oprogramowania w firmach.
> > ?
>
> Jotte mial chyba na mysli proby naliczenia ekwiwalentnego VAT-u od
> WNiP nabytych nieodplatnie. No i od Linuxa zadali VAT-u jak od
> Windows NT (bo to tamten okres) plus UKS plus odsetki.

Pamiętam, tylko że w tym przypadku chodzi o roszczenia jakiejś firmy
względem kogoś, kto nie używa jej produktów. Jeśli chodzi o wycenę
systemu linuksowego, to powinni byli raczej wycenić jako koszt Windows
razem z kodem źródłowym, czyli pewnie kilkaset razy drożej (vide
licencja korporacyjna MS, plus prawo do wprowadzania poprawek,
tworzenia utworów zależnych etc).

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:

[ciap]

> NSA wskazał, że nie wykazali podstawy opodatkowania: jeśli *każdy*
> może z oprogramowani korzystać za darmo

Tak, tylko tutaj jest sprawa tego, czy na takim Xbox można sobie
legalnie zainstalować system linuksowy.

do góry

Tristan <n...@s...pl> writes:

> W odpowiedzi na pismo z piątek, 01 luty 2008 20:19
> (autor Piotr Dembiński
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <8...@f...domek>):
>
> > "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl> writes:
> > [ciap]
> >
> >> To w zasadzie sąd może uznać, ża korzyśc majątkową uzywanie
> >> Linuksa.
> >
> > Czyli MS może pozwać kogoś za użytkowanie systemu linuksowego na
> > składaku?
>
> A za używanie składaka pozwią cię producenci kompów :D

Tak sobie myślę, że konfiguracja sprzętowa markowych składaków może
stanowić utwór i podlegać ochronie prawnoautorskiej.

do góry

On Sat, 2 Feb 2008, Piotr Dembiński wrote:

> Tristan <n...@s...pl> writes:
>
>> (autor Piotr Dembiński
>>
>> A za używanie składaka pozwią cię producenci kompów :D
>
> Tak sobie myślę, że konfiguracja sprzętowa markowych składaków może
> stanowić utwór i podlegać ochronie prawnoautorskiej.

Tylko pod warunkiem, że autor kompozycji o ktorej mowa przyzna,
że tak skomponowany utwór nie jest *jedynym technicznie najlepszym*
rozwiązaniem problemu "poskładać peceta" :P

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fo09is$he$1@atlantis.news.tpi.pl...


> Moze dla odmiany przestaniesz sie kompromitowac?:)

Sama z sobą gadasz??


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"

do góry