-
121. Data: 2021-06-11 11:43:50
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Czyli 150 tys. bez procentu składanego.
Może chłopak by wolał rower?
-----
> 6k zł rocznie dla wieku do 25 lat.
-
122. Data: 2021-06-11 11:44:47
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Jun 2021 01:54:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Thu, 10 Jun 2021 08:55:41 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> koszty.
>>> Czasami jest to bardziej ewidentne, jak np. bezsensowne powtarzanie
>>> jakiś procedur przy częstych wizytach.
>>
>> A tu o tyle specyficzne, ze "przychodnia" Luxmedu, i
>> pakiet/ubezpieczenie Luxmedu. Czyli naciagaiby samych siebie ... chyba
>> ze pacjenta..
>
> Jak masz płacić coś ekstra to chyba jednak Ciebie?
Ja mam jakies mini ubezpieczenie - oni oferuja tez lepsze.
>>>> A tu jest amerykanska ciekawostka - pobyt w szpitalu - bardzo drogi.
>>>> Sam pobyt - czyli lozko, moze osobny pokoj, posilki, i jakas tam
>>>> opieka pielegniarska. Wiec wyrzucaja ze szpitala jak najszybciej.
>>>>
>>>> Czy ten koszt uzasadniony ?
>>>
>>> Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
>>
>> Ubezpieczenie nie placi. Jak doba pobytu kosztuje np 5000$, to co sie
>> dziwisz, ze pacjent tydzien nie lezy bez potrzeby :-)
>
> No jeśli nie płaci bo nie ma potrzeby to jasne, ale wyrzucać żeby na siłę
> zaoszczędzić ubezpieczeniu to drga skrajność.
Jest, nie ma - nie wiadomo. Tate np wypisali w Polsce pare dni po
operacji, a krwiak sie zrobil.
Tak czy inaczej - nie ma w USA zwyczaju trzymania pacjenta w szpitalu
bez wyraznej potrzeby.
>>>>> normalnym, prywatnym systemie, idziesz, mówią Ci jakie są koszty,
>>>>> sprawdzasz ze swoim ubezpieczycielem czy pokryje i tyle.
>>>>
>>>> Ale to jest za pozno. Sprawdzac powinienes przed podpisaniem polisy.
>>>
>>> Z grubsza się orientujesz co jest a co nie jest,
>>
>> No wlasnie - popularne rzeczy sa, a te drogie, ktore sa rzadkie ... to
>> sie okaze.
>
> Jak podpisujesz to czytasz i starasz się wychwycić ważne rzeczy, ale potem
> już nie pamietasz szczegółów.
Albo tak napisali, zeby zmylic. Albo napisali niejasno ... i dowiesz
sie dopiero jak odmowia :-)
> Z tym, że jeśli wcześniej jest coś grubeg to
> albo pamiętasz albo nie podpisujesz. Dodatkowy problem z prywatnymi jest
> taki, że te ze średnej półki (czytaj, nadal dość drogie) zawsze mają
> wyłączenie już istniejących chorób. Oznacza to w praktyce, że jak coś
> chronicznego się przydarzy to jesteś związany z ubezpieczycielem przy
> którym to wyszło.
W zasadzie logiczne - on wzial ryzyko :-)
>>> ale czasami w sytuacji nie jakiejś podbramkowej można zapytać.
>> To powiedza, ze jest. A potem sie wyprą :-P
> Ciekaw jestem jakby się to skończyło, ale spodziewam się, że raczej
> musieliby pokryć.
A nagranie rozmowy masz ? :-P
>>>> No ale teraz popatrzmy na panstwowe/NFZ ... masz jakas umowe?
>>>> Nie wiadomo co obejmuja, czego nie obejmuja, w jakim terminie :-)
>>>
>>> Nie jest to regulowane ustawami?
>>
>> Nie widzisz jak jest?
>> Niby jest regulowane ustawowo, prawo masz jakby do wszystkiego,
>> a potem sie okazuje, ze terminy to za rok, ze u nas tego nie leczymy,
>> ze trzeba zbierac na operacje za granica ...
>> Czego Ci w ustawach NFZ brakuje, ze masz dwa prywatne ubezpieczenia?
>
> Przede wszystkim tego, że nie płacę składek w Polsce :)
> A dlaczego nie państwowo, bo to za słaba jak na moje wyczucie, asekuracja.
A co to za kraj?
Bo w tych europejskich cywilizowanych, to niby powinno byc jeszcze
lepiej niz w Polsce :-)
J.
-
123. Data: 2021-06-11 11:47:01
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Że dajesz nam przykład z Indii?
To może o ciążach na życzenie do hodowli napiszesz?
I o indyjskich samochodach na przykład jakiś?
Dobra, dzisiaj masz diagnozę, lecisz jutro na nerkę do Indii?
Pytam: jutro?
-----
> Bo pokazałem czarno na białym, że
-
124. Data: 2021-06-11 18:34:46
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 11.06.2021 o 10:12, J.F pisze:
> Zebysmy sie dobrze zrozumieli:
> a w paru szpitalach USA takie operacje robia.
>
> Czemu tak?
Obstawiam że dlatego, że skoro ktoś chce zapłacić to grzech nie wziąć. A
czy pomoże czy zaszkodzi...
--
Shrek
-
125. Data: 2021-06-11 21:35:43
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2021-06-10 o 23:57, Shrek pisze:
> W dniu 10.06.2021 o 09:41, J.F pisze:
>
>> Tylko .. wyciecia ani badania pakiet mini nie obejmuje, trzeba
>> zaplacic ekstra. No i nie wiem:
>> -fachowe podejscie,
>> -troska o pacjenta,
>> -czy naciaganie na inne uslugi ?
>
> Obstawiam standard po prostu czyli dwa pierwsze.
Ja miałem w pakiecie
> badanie histopatologiczne i też zrobili.
Ja miałam zrobione na NFZ na podstawie skierowania od lekarza.
--
animka
-
126. Data: 2021-06-11 22:37:22
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2021-06-11 o 05:11, Marcin Debowski pisze:
> On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Thu, 10 Jun 2021 13:31:42 +0200, Kviat wrote:
>>> W dniu 10.06.2021 o 13:08, J.F pisze:
>>>> On Thu, 10 Jun 2021 12:34:11 +0200, Kviat wrote:
>>>>> W dniu 10.06.2021 o 12:06, J.F pisze:
>>>>>>> Podasz przykłady innowacyjności i nowych technologii z podwórka
>>>>>>> prywatnej służby zdrowia? Może da się to jakoś porównać.
>>>>>>
>>>>>> Tak pierwsze z gogla
>>>>>> https://www.siepomaga.pl/dlajerzyka
>>>>>> https://wspieram.to/OperacjaDlaJasia
>>>>>> https://zrzutka.pl/dlahanki
>>>>>>
>>>>>> Jakos polska panstwowa sluzba zdrowia wysiada, a za granicą potrafi.
>>>>>
>>>>> Hmmm... myślałem że pytasz o innowacyjność i nowe technologie.
>>>>
>>>> No pytam.
>>>> Za granica potrafia pomoc, a u nas nie potrafia.
>>>> O czym to swiadczy ?
>>>
>>> Nie wiem.
>>> Myślałem, że pytasz o innowacyjność i nowe technologie opracowywane w
>>> państwowej vs prywatnej.
>>>
>>> Ja rozumiem, że każdy człowiek jest inny i każda operacja serca jest
>>> inna, więc od biedy można każdą operację nazwać innowacyjną, ale nie
>>> sądziłem, że właśnie o to Ci chodzi.
>>
>> nie chodzi o kazda.
>>
>> Czytasz np przypadek Jasia - pierwsza operacja w Polsce, udana.
>> A potem wyrosly komplikacje, zrobiono druga operacje, ryzykowna
>> bardzo, ale udana.
>>
>> A potem komplikacje nadal rosly, i sie okazalo, ze polscy lekarze nie
>> potrafia pomoc. A niemieccy potrafia, i to nawet niedrogo.
>>
>> Przypadek Jerzyka podobny - nasi lekarze rozkladaja rece, szwajcarscy
>> potrafia.
>>
>> Przypadek Hani taki sam, tylko w innej dziedzinie.
>
> A wiadomo dlaczego rozkładają? Bo powody mogą być różne, np. brak
> odpowiedniego sprzętu czy zaplecza.
Albo co najlepsi lekarze pouciekali za granice.
Jeśli chodzi o sprzęt to może powynosili do prywatnych klinik?
A Owsiak dał szpitalom tyle najlepszego sprzętu przecież. podobno wiele
lezy gdzies tam nieużywanych w magazynach.
--
animka
-
127. Data: 2021-06-12 01:54:18
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-06-11, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 11.06.2021 o 03:44, Marcin Debowski pisze:
>
>> Ale o co chodzi z tym neurochirurgiem? To nie są za częste operacje, to jak
>> mam znaleźć kogoś znajomego?
>
> O to że jest to dobry przykład wysoko specjalistycznej proceduy.
Pula mała, trudno znaleźć dane.
>> Przypomnij mi jaki tu miałem dać przykład, bo się już lekko zgubiłem.
>
> Przykładu cywilizowanego kraju, gdzie nie istnieje publiczna służba
> zdrowia i działa to tak dobrze, że w przypadku ciężkiego zachorowania
> masz zapewnione leczenie i nie płacsz ekstra. Plus jeszcze żeby to było
> na rynkowych zasadach a nie że państwo dopłaca 80%.
A dlaczego ja mam coś takiego zapodać? Ja zdaje się tylko uparcie
twierdziłem, że wyobrażam sobie dobrze działający system opieki prywatnej,
nawet jako jedyny istniejący (tzn. bez państwowej).
>> Tu po raz pierwszy mogę się zgodzić. Pewnie lepszy byłby jakiś system
>> hybrydowy, gdzie państwo koncentrowałoby się na starszych. Z tym, że i tu
>> jest ten problem, że państwowe też gówno daje skoro staruszek ma czekać
>> latami np. na endoprotezę stawu biodrowego.
>
> Latami ale chyba bliżej 1 niż 10. No i nie jestem pewny czy to dobry
> pomysł oddawać dbrą część na rynek a złą nacjonalizować. W sumie na
> jedno wchodzi - za seniorów muszą płacić młodzi (albo muszą odłożyuć
> wcześniej - na przykład w zusie;).
No tak jak w ubezpieczeniu prywatnym tylko w ubezp. prywatne oferowane
jest jako produkt, więc firmom klarownie wychodzi, że włączając 80-cio
latków i oferując akceptowalną cenę polisy najwyraźniej poszliby z
torbami. Ale sam system może przecież działać dobrze i zamiast
chaotycznego, pełnego pociotków i innych krewnych zusu/nfz z rozbuchaną
biurokracją, państwo mogłoby po prostu dopłacać różnicę, dzieki której
firmy by już nie bankrutowały, a każdy miał świadczenie na przyzwoitym
poziomie.
Tylko do tego zapewne potrzeba jednak w miarę zasobnego państwa i
społeczeństwa niestety. Pytania jak zasobnego.
>> No z tego co widzę to bez. Ale właśnie widzę, że przeszczepy mam tylko do
>> jakiś 3Mzł life time.
>>
>> Jak jesteś ciekaw, to tu masz link do broszurki polisy:
>> https://tinyurl.com/XABCD gdzie X to nazwa Twojego motocylka malymi
>> lierkami (bez nazwy marki i numerów, jedno słowo) a ABCD rocznik :)
>
> Robi wrażenie - zwracam uwagę na wyjątkowo niską pozycję hospicja/opieka
> paliatywna - dość dobrze oddaje to co się stanie jak coś pójdzie
> naprawdę nie tak. Z drugiej strony nie wiem jak kto to u nas finansuje -
> czy NFZ?
Też zwróciłem na to uwagę. Ale czy to są w sumie takie duże koszta?
Jeszcze zależy co się przez to rozumie. Łóżko w hospicjum i morfina przez
pół roku, pewnie nie.
>> Nie mam pojęcia, ale to nie jest jakieś super zasobne małżeństwo.
>> Typowa lokalna klasa średnia plus.
>
> Klasa średnia plus to z definicji pojednycze procenty społeczeństwa.
> Choć u nas to będzie się według pisu zaczynała gdzieś od 1,8 euro - brutto:P
Nie tutaj. Ona jest psychologiem, on jakimś kierownikiem średniego
szczebla. Mieszkają w budownictwie uspołecznionym. Tu jest na gospodarstwo
średni przychód miesiecznie w granicach 25-30kzł. Dla 60% gospodarstw ten
przychód jest wyższy. Dla 20% przekracza 70kzł.
>> Ale jeśli ubezpieczyli dzieciaka od urodzenia,
>> jak jeszcze nie było wiadomo, to koszt ubezpieczenia, które pokrywa ICU w
>> całości, np. tego dodatkowego, które sam mam, to ca 6kzł rocznie dla wieku
>> do 25lat.
>
> Pięćset plus:P Dobra - a teraz pytanie - mają to ubezpieczenie do 25 lat
> i co dalej?
Do 40 lat jest ok (widziałeś z tyłu cenniki, możesz porównać). Katastrofa
zaczyna się po 60. Ja mam to z samą hospitalizacją, B, bez plusa bo mi
wspomniane korpo pokrywa "in-patient". Póki jesteś zdrowy to kompensujesz
koszty wzrostu cen przez wybór polisy z odliczeniem. W takiej sytuacji jak
nic się nie dzieje, to jesteś te kilka klocków do przodu, a jak się coś
dzieje to kilkaset złotych do tyłu.
>> To nie chodzi nawet o takie poważne rzeczy. Miała np. cieśnię.
>
> Sorry - nie zrozumiałem - co miała?
Choroba polegająca na ucisku w obrębie nadgarstków na nerwy.
> A jesteś pewny że przeczytałeś całą umowę z załącznikami?
>
> No dobra - u ciebie nie ma zbiórek? W sumie to inna kultura:P
Takich w stylu WOŚP to nie (choć WOŚP jest :), ale często dostaję listy z
różnych fundacji, czytam też o zbiórkach, więc pewnie są, choć
zdecydowanie nie tak powszechne jak w Polsce.
--
Marcin
-
128. Data: 2021-06-12 04:56:59
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-06-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Fri, 11 Jun 2021 04:34:58 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2021-06-10, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Thu, 10 Jun 2021 09:14:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> A popatrz jeszcze po prywatnych gabinetach lekarskich - cena "dla
>>> pacjenta" jest chyba mocno rozna od tego co placi NFZ za konsultacje
>>> temu samemu lekarzowi w ramach jego "panstwowej" praktyki :-)
>>>
>>> Mozesz zrobic eksperyment - zadzwon do jakiegos "panstwowego" szpitala
>>> na ortopedie, spytaj np jakie maja terminy endoprotezy stawu
>>> biodrowego. A potem powiedz, ze masz ubezpieczenie prywatne i jaki
>>> termin wtedy :-)
>>
>> No nie mieszkam w Polsce to nie zadzwonie, ale tu gdzie mieszkam to będą
>
> Aaa, a gdzie mieszkasz?
W Azji, tej nieco bardziej rozwiniętej. Nie chcę pisać konkretniej, nie
to, że mam jakąś mocną obsesję ukrywania - jak się upszesz to z mojego
Newsowego dorobku spokojnie dojdziesz, ale też nie chcę ułatwiać za bardzo
białemu wywiadowi :)
>> takie same terminy. Zdaje się będą nawet takie same dla kogoś nazwijmy to
>> z ulicy (np. turysty) jak i dla obywatela, mimo, że ten pierwszy zapłaci
>> więcej. Tu swoją drogą zaprzeczam sobie z wczesniejszego akapitu, ale jest
>> jeszcze jeden aspekt tego wszystkiego: to że zapłaci więcej nie oznacza,
>> że szpital dostał więcej - inni płacą mniej bo są dotowani przez państwo.
>
> a szpital jaki jest - panstwowy czy prywatny?
Państwowy.
> W Polsce terminy od miesiecy do lat.
> Choc nie wykluczam, ze w razie jakiejs pilnej potrzeby moze by zrobili
> szybciej ... tzn pilnej z medycznego punktu widzenia, a nie pilnej dla
> pacjenta :-)
Tu w państwowych od dni do miesięcy w zależności od rzeczywistej potrzeby.
Jak miałem mieć diagnostykę tak dla spokoju sumienia, to miałem termin
9-cio miesięczny. Jak raz trafiłem na SOR to miałem wstępnie mieć na drugi
dzień, mimo, że jakoś zbyt mocno nie umierałem. Pewnie jakbym umierał
byłoby tego samego dnia.
>>> Lub w druga strone - zadzwon do ubezpieczyciela i sie spytaj jaki jest
>>> tryb wstawienia :-)
>>
>> Ubezpieczyciela to nie musi obchodzic.
>
> Za to mozna sie ciekawych rzeczy dowiedziec.
> Bo skoro nie maja pojecia jak to sie robi ... to czy kiedykolwiek
> placili ?
Po to lekarze mają pozwolenia wykonywania zawodu i inne stosowne
pozwolenia. Mam wyraźnie w ubezpieczeniu, że nie pokryją kosztów od
znachora. Nie, że np. od lekarza tradycyjnej medycyny chońskiej (to żeby
było śmieszniej mam w korpoubezpieczeniu) ale właśnie od kogoś bez
certyfikatu.
>>> Ewentualnie ... pochwal sie, jaka roczna skladke placisz, a potem
>>> zajrzyj w Pit - tam gdzies jest skladka na NFZ :-)
>>>
>>> Jesli bedzie znaczaca roznica ... to chyba nie moze byc "na wszystko"
>>>:-P
>> Pisałem już wcześniej. Tzn. o tym ubezpieczeniu za które płaci mi korpo.
>> Pi razy drzwi 2500zł rocznie, kliniki panelowe, współpłatność do 20%.
>> Jakbym miał z tego tu korzystać to po lokalnych cenach zapłaciłbym z
>> własnej kieszeni ca 6-8kzł (kosztuje 30-40kzł) za procedurę.
>
> Skoro za granica, to trudno porownac.
> W Polsce skladka na NFZ wynosi, jesli sie nie myle, 9% zarobkow
> brutto. Srednia krajowa do teraz 5800zl, co nam daje 6200 zl rocznie.
> Ale niech ktos sprostuje jak to wyglada dla pracownikow, bo z pita mi
> wychodzi troche inaczej.
Trochę można: za mniej dostaję więcej, ale jak będę potrzebował dużo
więcej to i dopłacę dużo więcej z własnej kieszeni.
> Czyli - za 6200zl dostaje to, co dostaje, w Polsce.
> Jakos nie wydaje mi sie, aby prywatne ubezpieczenie zapewnilo podobny
> zakres uslug za mniejsze pieniadze.
> Albo, zeby w bardziej cywilizowanym kraju bylo taniej.
Zależy ile masz lat i od paru dalszych rzeczy. Opisywałem kwoty w innym
wątku przy okazji przypadku dzieciaka, który umiera pod respiratorem już
któryś rok, a któremu to dzieciakowi ącki by kupił rowerek zamiast
ubezpieczenia.
> No chyba ze ... pracownik, wiec mlody, wiec rzadko choruje ... to moze
> i mniejsza skladka starczy, ale co na starosc ?
To jest duży problem.
> A ile sie placi skladki w USA?
> Bo jesli np $500 miesiecznie, 6000$ rocznie, ~24k zl rocznie ... ale
> to jest "na rodzine", a jak w Polsce oboje rodzicow pracuje ...
Nie wiem, ale dla tego ubezp. co mam, różnica pomiędzy world-wide a
world-wide za wyjątkiem Stanów jest ca 30%
>>>> Nie wiem. Tu nie sprawdzają przed. No nie weryfikowałem (odpukać) dla
>>>> naprawdę dużych kwot, ale żona rodziła w prywatnym szpitalu i rachunek
>>>> był odpowiedni. Jedyna szamotanina była z ubezpieczycielem aby pchnął
>>>> to bezgotówkowo, co się ostatnie udało załatwić. Tak, że nawet karty nie
>>>> musiałem wyciągać. A nie, musiałem, łózka dla mnie nie pokryli :)
>>>
>>> Ale to inna sytuacja, "choroba" pospolita i rachunek niewielki.
>> No, nie taki znowu niewielki.
>
> A ile to rocznych skladek?
Z jakieś 3. To jest też pewna ciekawostka, bo zajście w ciąże generalnie
da się kontrolować, a różnica z pakietem ciązówym lub nie przekracza 1/4
kosztów porodu bez komplikacji. Widocznie nikt by się nie chciał
ubezpieczać z droższym pakietem.
--
Marcin
-
129. Data: 2021-06-12 05:06:06
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2021-06-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Fri, 11 Jun 2021 01:54:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>> Czy ten koszt uzasadniony ?
>>>>
>>>> Dlaczego mieliby wyrzucać jeśli mają miejsca?
>>>
>>> Ubezpieczenie nie placi. Jak doba pobytu kosztuje np 5000$, to co sie
>>> dziwisz, ze pacjent tydzien nie lezy bez potrzeby :-)
>>
>> No jeśli nie płaci bo nie ma potrzeby to jasne, ale wyrzucać żeby na siłę
>> zaoszczędzić ubezpieczeniu to drga skrajność.
>
> Jest, nie ma - nie wiadomo. Tate np wypisali w Polsce pare dni po
> operacji, a krwiak sie zrobil.
> Tak czy inaczej - nie ma w USA zwyczaju trzymania pacjenta w szpitalu
> bez wyraznej potrzeby.
Nigdzie chyba nie ma. Lokalny koszt łóżka w sali typu dwójka to chyba
jakieś 1000-1500zł za dobę.
>> Jak podpisujesz to czytasz i starasz się wychwycić ważne rzeczy, ale potem
>> już nie pamietasz szczegółów.
>
> Albo tak napisali, zeby zmylic. Albo napisali niejasno ... i dowiesz
> sie dopiero jak odmowia :-)
To by kręcili długoterminowo na siebie bicz. Rynek jest MZ dość
konkurencyjny.
>> Z tym, że jeśli wcześniej jest coś grubeg to
>> albo pamiętasz albo nie podpisujesz. Dodatkowy problem z prywatnymi jest
>> taki, że te ze średnej półki (czytaj, nadal dość drogie) zawsze mają
>> wyłączenie już istniejących chorób. Oznacza to w praktyce, że jak coś
>> chronicznego się przydarzy to jesteś związany z ubezpieczycielem przy
>> którym to wyszło.
>
> W zasadzie logiczne - on wzial ryzyko :-)
No wziął, ale inny mnie już tak łatwo nie przyjmie. Są ubezpieczenia
akceptujące "pre-existing" ale są wy*piiip w kosmos cenowo.
>>>> ale czasami w sytuacji nie jakiejś podbramkowej można zapytać.
>>> To powiedza, ze jest. A potem sie wyprą :-P
>> Ciekaw jestem jakby się to skończyło, ale spodziewam się, że raczej
>> musieliby pokryć.
>
> A nagranie rozmowy masz ? :-P
Ponoć sami nagrywają. Jakby się okazało, że akurat zagineło to byłby
blamaż i sądzę, że świadczyłoby to w sądzie mocno przeciwko nim. To nie
polska policja :)
>> Przede wszystkim tego, że nie płacę składek w Polsce :)
>> A dlaczego nie państwowo, bo to za słaba jak na moje wyczucie, asekuracja.
>
> A co to za kraj?
> Bo w tych europejskich cywilizowanych, to niby powinno byc jeszcze
> lepiej niz w Polsce :-)
A nie jest? Jak jest właśnie np. w takiej Szwecji czy Holandii?
--
Marcin
-
130. Data: 2021-06-12 07:02:35
Temat: Re: 4500 zł. miesięcznie na dziecko
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.06.2021 o 01:54, Marcin Debowski pisze:
>> Przykładu cywilizowanego kraju, gdzie nie istnieje publiczna służba
>> zdrowia i działa to tak dobrze, że w przypadku ciężkiego zachorowania
>> masz zapewnione leczenie i nie płacsz ekstra. Plus jeszcze żeby to było
>> na rynkowych zasadach a nie że państwo dopłaca 80%.
>
> A dlaczego ja mam coś takiego zapodać? Ja zdaje się tylko uparcie
> twierdziłem, że wyobrażam sobie dobrze działający system opieki prywatnej,
> nawet jako jedyny istniejący (tzn. bez państwowej).
Dlatego że jak czegoś nie ma to nie istnieje:P Wtedy znaczy to
prawdopodobnie że gdzieś w swoich wyobrażeniach się myliłeś - bo skoro
to takie dobre to by gdzieś na świecie zaistniało:P
>> Latami ale chyba bliżej 1 niż 10. No i nie jestem pewny czy to dobry
>> pomysł oddawać dbrą część na rynek a złą nacjonalizować. W sumie na
>> jedno wchodzi - za seniorów muszą płacić młodzi (albo muszą odłożyuć
>> wcześniej - na przykład w zusie;).
>
> No tak jak w ubezpieczeniu prywatnym tylko w ubezp. prywatne oferowane
> jest jako produkt, więc firmom klarownie wychodzi, że włączając 80-cio
> latków i oferując akceptowalną cenę polisy najwyraźniej poszliby z
> torbami.
No zgadza się...
> Ale sam system może przecież działać dobrze i zamiast
> chaotycznego, pełnego pociotków i innych krewnych zusu/nfz z rozbuchaną
> biurokracją, państwo mogłoby po prostu dopłacać różnicę, dzieki której
> firmy by już nie bankrutowały, a każdy miał świadczenie na przyzwoitym
> poziomie.
Ale to juz nie będzie rynkowa usługa - i o tym piszę - nie da się
zapewnić opieki zdrowotnej prywatnie i rynkowo w sakli całego kraju.
Trzeba do tego dopłacić z budżetu (a więc przymusowo zbierać na to
podatki) albo się nie zepnie albo będzie na żenującym poziomie.
> Tylko do tego zapewne potrzeba jednak w miarę zasobnego państwa i
> społeczeństwa niestety. Pytania jak zasobnego.
Akurat niespecjalnie - podatki są znane również w mniej zasobnych:P
>> Robi wrażenie - zwracam uwagę na wyjątkowo niską pozycję hospicja/opieka
>> paliatywna - dość dobrze oddaje to co się stanie jak coś pójdzie
>> naprawdę nie tak. Z drugiej strony nie wiem jak kto to u nas finansuje -
>> czy NFZ?
>
> Też zwróciłem na to uwagę. Ale czy to są w sumie takie duże koszta?
> Jeszcze zależy co się przez to rozumie. Łóżko w hospicjum i morfina przez
> pół roku, pewnie nie.
Piszesz w wątku gdzie ktoś narzeka że za dziecko 4,5 koła płacą domowi
dziecka:P
> Nie tutaj. Ona jest psychologiem, on jakimś kierownikiem średniego
> szczebla. Mieszkają w budownictwie uspołecznionym. Tu jest na gospodarstwo
> średni przychód miesiecznie w granicach 25-30kzł. Dla 60% gospodarstw ten
> przychód jest wyższy. Dla 20% przekracza 70kzł.
Coś mi się nie zgadza - mają przychód mniejszy od mediany i są w wyższej
klasie średniej? Niby domyślam się, ze piszesz o państwie-mieście gdzie
generalnie jest mniej biedoty, ale bez przesady.
>> Pięćset plus:P Dobra - a teraz pytanie - mają to ubezpieczenie do 25 lat
>> i co dalej?
>
> Do 40 lat jest ok (widziałeś z tyłu cenniki, możesz porównać).
I tak bez problemu ubezpieczyciel podpiszę umowe o której będzie
wiedział że musi dopłacać?
> Takich w stylu WOŚP to nie (choć WOŚP jest :),
Wośp to wośp. Zresztą nei oszukujmy się - w skali budżetu NFZ to
zdarzenie marginalne.
> ale często dostaję listy z
> różnych fundacji, czytam też o zbiórkach, więc pewnie są, choć
> zdecydowanie nie tak powszechne jak w Polsce.
Wyli argument zbiórek można pominąć - są tu i tu:P
--
Shrek