-
1. Data: 2011-01-05 13:43:45
Temat: Re: 2 promile i strasznie głupie zatrzymanie
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-05 11:56, Łukasz pisze:
> Witam.
>
> Nowy Rok przywitał mnie tragicznie. Byłem wraz z grupą muzyczną z którą
> prowadziłem imprezę sylwestrową w Rynku dla całego miasta. Wraz z
> zespołem spożywałem alkohol. Po zakończonej imprezie, wraz z zespołem
> zaczeliśmy pakować sprzęt muzyczny. Z racji że była bardzo minusowa
> temperatura powietrza, wsiadłem do mojego auta aby odpalić silnik.
> Pakując dalej sprzęt muzyczny, dodatkowo oczekiwałem na kierowce
> (kolegę) który jechał po mnie i po resztę chłopaków z zespołu (90 km),
> silnik nadal pracował. Kiedy przyszło nam załadować dość ciężkie
> kolumny, auto było zaparkowane dość nie wygodnie, a mianowicie zależało
> mi aby go podstawić tyłem do sceny. Wtedy niestety ale wsiadłem do auta
> i około 10 metrów odwróciłem auto aby podstawić je tyłem. Po załadowaniu
Nie dość, że jechałeś po pijaku (10m) to jeszcze pracowałeś pod wpływem,
stwarzając zagrożenie.
W pracy się nie pije, i nie jeździ się po pijaku.
Nawet jeżeli ty tylko pomagałeś.
Tak to wygląda dla mnie, próbuj może sąd się nad tobą zlituje.
Mój znajomy w jeszcze bardziej głupiej sytuacji pozbył się prawka.
Któregoś zimowego wieczoru (już kilka lat temu) chciał wrócić pijany do
domu i go żona nie wpuściła (już była żona). Poszedł więc przespać się
do samochodu na parkingu, a że było zimno odpalił auto. Ktoś chyba
zadzwonił na policję, przyjechali... - dla sądu był pijany, i miał
zamiar jechać bo auto było odpalone, a on siedział na fotelu kierowcy.
Ariusz
-
2. Data: 2011-01-05 21:53:43
Temat: Re: 2 promile i strasznie głupie zatrzymanie
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Łukasz" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ig2an7$rr2$1@speranza.aioe.org...
>> zadzwonił na policję, przyjechali... - dla sądu był pijany, i miał
>> zamiar jechać bo auto było odpalone, a on siedział na fotelu kierowcy.
> Zalamales mnie ta informacja... Naprawde :(((
Wiesz - mozna na sprawe spojrzec i z takeiej perspektywy, ze Twoja sytuacja
jest korzystniejsza - masz przeciez swiadkow, ktorzy powierdza, ze chciales
tylko przestawic samochod, kierowce, ktory byl umowiony i do was jechal,
itd. itp.
Jak mowie, dobry papuga z wyrozumialym sedzia i tolerancyjnym prokuratorem
moga ustawic sprawe jakos korzystnie dla Ciebie - no ale musza w Tobie
widziec porzadnego sponsora :)
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2011-01-09 00:20:19
Temat: Re: 2 promile i strasznie głupie zatrzymanie
Od: "pmlb" <b...@d...pl>
> Mój znajomy w jeszcze bardziej głupiej sytuacji pozbył się prawka.
> Któregoś zimowego wieczoru (już kilka lat temu) chciał wrócić pijany do
> domu i go żona nie wpuściła (już była żona). Poszedł więc przespać się do
> samochodu na parkingu, a że było zimno odpalił auto. Ktoś chyba zadzwonił
> na policję, przyjechali... - dla sądu był pijany, i miał zamiar jechać bo
> auto było odpalone, a on siedział na fotelu kierowcy.
Ba! Nie musi byc silnik zapalony, wsytarczy, ze kluczyki sa w stacyjce, to
juz jest przygotowanie pojazdu do jazdy.
Tak wiec, ajk ktos pijany lepiej nich kluczyki czyma w kieszeni.