-
1. Data: 2007-10-06 16:27:43
Temat: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "klapotek" <t...@o...eu>
Witam all
Jest sobie dłużnik, jego długi znacznie przewyższają jego majątek z dwoma jak
mi się wydaje wyjątkami, z których coś nie coś można byłoby ściągnąć - sprawą
zajmuje się już od dawna komornik, ale...
1) Mieszkanie, ale do długu przystąpiło kilku wierzycieli. Generalnie
mieszkanie ponoć kupione na kredyt, z własną hipoteką, ale komornik mówi, że to
i tak można sprzedać, a kasę uzyskaną ze sprzedaży podzielić pomiędzy nas. Ale
jest jeden problem, bo jakoś komornik (prócz formalnego zajęcia już rok temu i
wpisu do jego KW) nic nie robi: w mieszkaniu oprócz dłużnika i jego małżonki
mieszkają jego małe dzieci.
Podobno nie można ich wywalić na bruk, bo... są małe dzieci (niepełnoletnie - w
sumie 15 lat czekał nie będę). Podobno w Polsce takich osób, jeśli mieszkanie
służy im za mieszkanie w sensie, że nie mają gdzie mieszkać tylko tam - nie
można wywalić na bruk. Prawda to? Jakiś przepis kpc mi komornik przytoczył, ale
w tej chwili nie pamiętam który:/
Powiem szczerze, że komornik dodał jeszcze, że co prawda sąd może orzec
eksmisję i tak orzeknie, ale gmina MUSI przydzielić lokal zastępczy. A takich
nie ma, albo czeka się wiele lat. Ogólnie szanse są marne.
Chyba że ja im kupię taki lokal... - ale tak się na to zdenerwowałem, że nie
rozwijałem tego tematu:(( Kuffaa..., nie dość że kasę wiszą, to jeszcze
mieszkanie mam kupować!!
2) Poniekąd wiem, że dłużnik prowadzi działalność gospodarczą - przez pewien
czas zarejestrowaną "na kogoś". W sensie, że on pracuje, ale formalnie nie ma z
tym niby nic wspólnego. Więc nic nie można ściągnąć.
Ale to ostatnio zmieniło się... i jest jeszcze dziwniej: dłużnik prowadzi DG na
siebie, ale nim komornik się zorientuje to... już DG nie prowadzi. Wychodzi na
to, że dłużnik rejestruje normalnie firmę (kilka dni i 100 zł), prowadzi DG
kilka dni i... zamyka na parę tygodni, czasem m-cy. Ale nie zawiesza, tylko
naprawdę zamyka, wygłasza czy jak to się mówi.
I potem jak komornik pyta czy on prowadzi DG to mówi, że nie - i niestety w
danym momencie to prawda (sprawdziłem - prawda). A za 2 tygodnie znów zgłasza i
robi wszystkich w konia!:// Z tego co się dowiedziałem, to opodatkowany jest na
karcie podatkowej i... d.pa: nijak nie można wykazać jakie ma dochody:((
PORADŹCIE coś, czy mogę coś jeszcze zrobić w tych dwóch sytuacjach, bo
przyznaję, że pomysły mi się wyczerpały i zastanawiam się czy nie dać sobie
spokój?:(( Dużo nerwów mnie to kosztuje, a w konsekwencji pieniędzy też:(((
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-10-06 16:44:55
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "K. M" <d...@o...pl>
klapotek pisze:
> Witam all
> Jest sobie dłużnik, jego długi znacznie przewyższają jego majątek z dwoma jak
> mi się wydaje wyjątkami, z których coś nie coś można byłoby ściągnąć - sprawą
> zajmuje się już od dawna komornik, ale...
> 1) Mieszkanie, ale do długu przystąpiło kilku wierzycieli. Generalnie
> mieszkanie ponoć kupione na kredyt, z własną hipoteką, ale komornik mówi, że to
> i tak można sprzedać, a kasę uzyskaną ze sprzedaży podzielić pomiędzy nas. Ale
> jest jeden problem, bo jakoś komornik (prócz formalnego zajęcia już rok temu i
> wpisu do jego KW) nic nie robi: w mieszkaniu oprócz dłużnika i jego małżonki
> mieszkają jego małe dzieci.
Komornik robi "coś" na wniosek wierzyciela/li, napisz wniosek o opis i
oszacowanie nieruchomości, pozniej o licytacje itp.
> Podobno nie można ich wywalić na bruk, bo... są małe dzieci (niepełnoletnie - w
> sumie 15 lat czekał nie będę). Podobno w Polsce takich osób, jeśli mieszkanie
> służy im za mieszkanie w sensie, że nie mają gdzie mieszkać tylko tam - nie
> można wywalić na bruk. Prawda to? Jakiś przepis kpc mi komornik przytoczył, ale
> w tej chwili nie pamiętam który:/
> Powiem szczerze, że komornik dodał jeszcze, że co prawda sąd może orzec
> eksmisję i tak orzeknie, ale gmina MUSI przydzielić lokal zastępczy. A takich
> nie ma, albo czeka się wiele lat. Ogólnie szanse są marne.
> Chyba że ja im kupię taki lokal... - ale tak się na to zdenerwowałem, że nie
> rozwijałem tego tematu:(( Kuffaa..., nie dość że kasę wiszą, to jeszcze
> mieszkanie mam kupować!!
Jesli Ty kupisz to mieszkanie w drodze licytacji ( zapłacisz 3/4 lub 2/3
sumy oszacowania (pieniadze i tak zostana podzielone na wszystkich
wierzycieli w tym wierzyciela hipotecznego) to bedziesz musial sie
martwic o exmisje, jesli kupi ktos obcy to jego problem
>
> 2) Poniekąd wiem, że dłużnik prowadzi działalność gospodarczą - przez pewien
> czas zarejestrowaną "na kogoś". W sensie, że on pracuje, ale formalnie nie ma z
> tym niby nic wspólnego. Więc nic nie można ściągnąć.
> Ale to ostatnio zmieniło się... i jest jeszcze dziwniej: dłużnik prowadzi DG na
> siebie, ale nim komornik się zorientuje to... już DG nie prowadzi. Wychodzi na
> to, że dłużnik rejestruje normalnie firmę (kilka dni i 100 zł), prowadzi DG
> kilka dni i... zamyka na parę tygodni, czasem m-cy. Ale nie zawiesza, tylko
> naprawdę zamyka, wygłasza czy jak to się mówi.
> I potem jak komornik pyta czy on prowadzi DG to mówi, że nie - i niestety w
> danym momencie to prawda (sprawdziłem - prawda). A za 2 tygodnie znów zgłasza i
> robi wszystkich w konia!:// Z tego co się dowiedziałem, to opodatkowany jest na
> karcie podatkowej i... d.pa: nijak nie można wykazać jakie ma dochody:((
>
> PORADŹCIE coś, czy mogę coś jeszcze zrobić w tych dwóch sytuacjach, bo
> przyznaję, że pomysły mi się wyczerpały i zastanawiam się czy nie dać sobie
> spokój?:(( Dużo nerwów mnie to kosztuje, a w konsekwencji pieniędzy też:(((
>
moze gdzies jakies konto w banku? ruchomosci? wierzytelnosci od osob
trzecich ?
-
3. Data: 2007-10-06 17:56:28
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "klapotek" <t...@o...eu> napisał w wiadomości
news:261b.00000097.4707b77e@newsgate.onet.pl...
> Witam all
> Jest sobie dłużnik, jego długi znacznie przewyższają jego majątek z dwoma
> jak
> mi się wydaje wyjątkami, z których coś nie coś można byłoby ściągnąć -
> sprawą
> zajmuje się już od dawna komornik, ale...
> 1) Mieszkanie, ale do długu przystąpiło kilku wierzycieli. Generalnie
> mieszkanie ponoć kupione na kredyt, z własną hipoteką, ale komornik mówi,
> że to
> i tak można sprzedać, a kasę uzyskaną ze sprzedaży podzielić pomiędzy nas.
> Ale
> jest jeden problem, bo jakoś komornik (prócz formalnego zajęcia już rok
> temu i
> wpisu do jego KW) nic nie robi: w mieszkaniu oprócz dłużnika i jego
> małżonki
> mieszkają jego małe dzieci.
> Podobno nie można ich wywalić na bruk, bo... są małe dzieci
> (niepełnoletnie - w
> sumie 15 lat czekał nie będę). Podobno w Polsce takich osób, jeśli
> mieszkanie
> służy im za mieszkanie w sensie, że nie mają gdzie mieszkać tylko tam -
> nie
> można wywalić na bruk. Prawda to? Jakiś przepis kpc mi komornik
> przytoczył, ale
> w tej chwili nie pamiętam który:/
> Powiem szczerze, że komornik dodał jeszcze, że co prawda sąd może orzec
> eksmisję i tak orzeknie, ale gmina MUSI przydzielić lokal zastępczy. A
> takich
> nie ma, albo czeka się wiele lat. Ogólnie szanse są marne.
> Chyba że ja im kupię taki lokal... - ale tak się na to zdenerwowałem, że
> nie
> rozwijałem tego tematu:(( Kuffaa..., nie dość że kasę wiszą, to jeszcze
> mieszkanie mam kupować!!
Nigdzie nie jest napisane, ze "lokal zastępczy" to ma być mieszkanie.
Nie wiem jak to wygląda obecnie i co na to doktryna i praktyka, ale kiedys
słyszałem o eksmisji do... hotelu. Wieczyciel zapłacił dlużnikowi za hotel
3-mce z góry i tam go eksmitowano. Zapytaj swojego komornika co sadzi o
takim rozwiazaniu i czy jego zdaniem to zgodne z obecnym prawem.
> 2) Poniekąd wiem, że dłużnik prowadzi działalność gospodarczą - przez
> pewien
> czas zarejestrowaną "na kogoś". W sensie, że on pracuje, ale formalnie nie
> ma z
> tym niby nic wspólnego. Więc nic nie można ściągnąć.
> Ale to ostatnio zmieniło się... i jest jeszcze dziwniej: dłużnik prowadzi
> DG na
> siebie, ale nim komornik się zorientuje to... już DG nie prowadzi.
> Wychodzi na
> to, że dłużnik rejestruje normalnie firmę (kilka dni i 100 zł), prowadzi
> DG
> kilka dni i... zamyka na parę tygodni, czasem m-cy. Ale nie zawiesza,
> tylko
> naprawdę zamyka, wygłasza czy jak to się mówi.
> I potem jak komornik pyta czy on prowadzi DG to mówi, że nie - i niestety
> w
> danym momencie to prawda (sprawdziłem - prawda). A za 2 tygodnie znów
> zgłasza i
> robi wszystkich w konia!:// Z tego co się dowiedziałem, to opodatkowany
> jest na
> karcie podatkowej i... d.pa: nijak nie można wykazać jakie ma dochody:((
Poczytaj sobie art. 300 i 301 KK. Byc moze warto zaiteresowac tym panem
organa scigania.
-
4. Data: 2007-10-06 17:57:48
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "K. M" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fe8e43$n55$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jesli Ty kupisz to mieszkanie w drodze licytacji ( zapłacisz 3/4 lub 2/3
> sumy oszacowania (pieniadze i tak zostana podzielone na wszystkich
> wierzycieli w tym wierzyciela hipotecznego) to bedziesz musial sie martwic
> o exmisje, jesli kupi ktos obcy to jego problem
Problem w tym, ze NIKT przy zdrowych zmyslach nie kupi mieszkania z
lokatorami.
-
5. Data: 2007-10-06 19:21:05
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "klapotek" <t...@o...eu>
> Komornik robi "coś" na wniosek wierzyciela/li, napisz wniosek o opis i
> oszacowanie nieruchomości, pozniej o licytacje itp.
Zrobiłem tak, choć o tym nie wspomniałem w poście.
> moze gdzies jakies konto w banku? ruchomosci? wierzytelnosci od osob
> trzecich ?
niestety nie, a przynajmniej mimo wielu wysiłków nic na ten temat nie wiem
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2007-10-06 19:26:13
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "klapotek" <t...@o...eu>
> Nigdzie nie jest napisane, ze "lokal zastępczy" to ma być mieszkanie.
> Nie wiem jak to wygląda obecnie i co na to doktryna i praktyka, ale kiedys
> słyszałem o eksmisji do... hotelu. Wieczyciel zapłacił dlużnikowi za hotel
> 3-mce z góry i tam go eksmitowano. Zapytaj swojego komornika co sadzi o
> takim rozwiazaniu i czy jego zdaniem to zgodne z obecnym prawem.
>
W szczególności chyba chodziło o art. 1046 kpc i chyba pkt. 8. Ale spytam.
> Poczytaj sobie art. 300 i 301 KK. Byc moze warto zaiteresowac tym panem
> organa scigania.
>
Nie znam tych artykułów, ale powiem szczerze, że wsadzenie za kratki gościa,
raczej średnio pomoże odzyskać dług:/
Poza tym widząc jak działa polska Policja - poza nakłanianiem do "dobrowolnego
poddania się karze" to... śmiech na sali: jak mi się włamali do domku na
działce, to mimo że gołym okiem było widać odciski i to na pewno były
złodzieja, to i tak ich nie wzięli do badania, mimo że się pokłóciłem i skargę
złożyłem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2007-10-06 20:27:07
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "K. M" <d...@o...pl>
Heming pisze:
> Użytkownik "K. M" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:fe8e43$n55$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Jesli Ty kupisz to mieszkanie w drodze licytacji ( zapłacisz 3/4 lub 2/3
>> sumy oszacowania (pieniadze i tak zostana podzielone na wszystkich
>> wierzycieli w tym wierzyciela hipotecznego) to bedziesz musial sie martwic
>> o exmisje, jesli kupi ktos obcy to jego problem
>
> Problem w tym, ze NIKT przy zdrowych zmyslach nie kupi mieszkania z
> lokatorami.
>
>
Zdarzają się tacy ludzie lecz niezwykle rzadko
-
8. Data: 2007-10-06 20:28:18
Temat: Re: 2 problemy z dłużnikiem: chyba nietypowe
Od: "K. M" <d...@o...pl>
klapotek pisze:
>> Komornik robi "coś" na wniosek wierzyciela/li, napisz wniosek o opis i
>> oszacowanie nieruchomości, pozniej o licytacje itp.
>
> Zrobiłem tak, choć o tym nie wspomniałem w poście.
>
[cut]
pismo do komornika na jakim etapie znajduje się egzekucja, brak
odpowiedzi/czynności - skarga do prezesa sądu
-
9. Data: 2007-10-10 13:41:02
Temat: I co - nikt nie wie, czy jednak nie można eksmitować ich "tak po prostu"?
Od: "klapotek" <t...@o...eu>
I co - nikt nie wie, czy jednak nie można eksmitować ich "tak po prostu"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl