-
11. Data: 2003-12-02 12:01:27
Temat: Re: Przejecie domeny internetowej - M$ Corp.
Od: Arek <a...@e...net>
freebsd rzecze:
> Jedna sprawa mnie nurtuje - sek w tym, ze pod wskazana domena znajduje sie
> wortal traktujacy o konsoli produkowanej przez M$ co czyni ich roszczenia
> zasadnymi.
Niby w jaki sposób?
> Jesli jest tak jak mowicie i zmienilaby sie zawartosc strony to
> chyba nie wystarczy - musialbym zarejestrowac jakis produkt
Nie musisz rejestrować. I nie produkt, a usługę o takiej nazwie.
I też ją sprzedawaj na tej stronie.
> I pytanie czy nie jest za pozno na takie kroki skoro juz poczynili kroki by te
domene
> przejac?
Nie. I jedyne dla Ciebie zagrożenie to NASK, który sobie sam zadecyduje o zmianie
właściciela domeny.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
12. Data: 2003-12-02 21:16:06
Temat: Re[2]: Przejecie domeny internetowej - M$ Corp.
Od: p...@e...net (Robert Rudaś)
Witaj Catbert,
W Twoim liście datowanym 2 grudnia 2003 (11:22:07) można przeczytać:
C> On 2003-12-02 11:17, Arek wrote:
>> Catbert rzecze:
>>
>>> Może powinieneś skontaktowac sie posiadaczami www.microsoft.pl ?
>>
>>
>> No wiesz - to strona firmy o takiej samej nazwie.
>> Ale pytający może w sumie też sprzedawać jakąś usługę o nazwie xbox tak
>> dla zabezpieczenia przed NASKiem.
C> Sprawdź link - kiedys pod nim była firma, co sprzedaje zioła :-)
C> Pzdr: Catbert
Ale już nie jest
--
Pozdrowienia,
Robert mailto:p...@e...net
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
13. Data: 2003-12-02 22:37:17
Temat: Re: Przejecie domeny internetowej - M$ Corp.
Od: Hrabia Mol <kumor@_wytnij_.tarman.pl>
freebsd wrote:
> [...] musialbym zarejestrowac jakis produkt (mam troche
> luznych kodow gotowych do udostepnienia za free moze w ten sposob daloby sie
> ominac jednak musialbym zarejestrowac je jako produkty tak?).
Weź plastyka, niech Ci zaprojektuje kartonowe pudełko ozdobione
sążnistymi znakami "X", nazwij je X-box i sprzedawaj (tylko zastrzeż
wzornictwo).
Aha - i nie pisz raczej, że to na akta, bo jeszcze się prawnicy od
X-files przychrzanią ;)))
--
================= Hrabia Mol ========================
================== Złe Jedi =========================
-
14. Data: 2003-12-03 01:17:23
Temat: Re: Przejecie domeny internetowej - M$ Corp.
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2003-12-02 22:16, Robert Rudaś wrote:
>>>>Może powinieneś skontaktowac sie posiadaczami www.microsoft.pl ?
>>>
>>>
>>>No wiesz - to strona firmy o takiej samej nazwie.
>>>Ale pytający może w sumie też sprzedawać jakąś usługę o nazwie xbox tak
>>>dla zabezpieczenia przed NASKiem.
>
>
> C> Sprawdź link - kiedys pod nim była firma, co sprzedaje zioła :-)
> Ale już nie jest
No Balta jest, co ją lubię osobiście. Mam nadzieję, że MS sie ich nie
czepia.
Pzdr: Catbert
-
15. Data: 2003-12-03 20:18:18
Temat: Re: Przejecie domeny internetowej - M$ Corp.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Ja się zastanawiam, ale coś mi się wydaje, że oni nie mają racji. W końcu
domena, to po prostu adres. Z tego co wiem, to firma PEUGEOT ma
zarejestrowane jako znaki towarowe trzycyfrowe numery z "0" w środku. Czy
w tej sytuacji wszystkie osoby mieszkające w domach o numerach 101~109,
201~209 itd. mają drżeć z tego tytułu?
Proces o nieuczciwą konkurencję, czy też naruszenie ich własności
przemysłowej mógłbyś przegrać, gdybyś oferował jakieś produkty
informatyczne o tej samej co zastrzeżona nazwie. Albo gdybyś wprowadzał w
błąd klientów i starał się adres wykorzystywać do promocji jakiegoś
konkurencyjnego produktu na tym samym polu. Ale w opisanym przez Ciebie
przypadku raczej nie o to chodzi. Sądzę, że oni by chcieli Twój adres
jakoś wykorzystać do promocji swojego produktu i stąd próbują na razie
straszyć, by Cię zmiękczyć.
Nie mogę Ci zagwarantować, że jakiś sąd nie przyzna racji M$. Prawa
autorskie w chwili obecnej rodzą się u nas. Zapadają różne, czasem
sprzeczne ze sobą i zdrowym rozsądkiem wyroki, które wobec braku sprzeciwu
adwersarza uprawomocniają się, tworząc jakieś tam nieformalne precedensy.
Moim zdaniem możesz ewentualnie zarobić na swojej domenie, jeśli im na tym
zależy, ale nie sądzę by byli Ci w stanie to wydrzeć siłą. Z tym, że - jak
napisałem - nieprzewidziane są w tego typu sprawach wyroki sądów, więc nie
mogę Ci nic zagwarantować.