Witam!

Oddalem zasilacz do serwisu, mija 14 dni i nadal nie jest naprawiony ani
wymieniony na nowy. Czy w takim przypadku mam prawo do czegokolwiek? W
kodeksie pracy wyczytalem ze owe 14 dni jest pojeciem "luznym" i trzeba
"udowodnic" sprzedawcy ze bezpodstawnie za dlugo przetrzymuje sprzet aby moc
zadac zwrotu pieniedzy... Z tego wnioskuje ze w oczach prawa moga mi nigdy
nie oddac tego zasilacza, no bo jak ja im mam niby udowodnic ze trzymaja go
za dlugo...? Pomocy!

--
pozdrawiam,
Jakub Ziobro
q...@p...onet.pl

do góry

Użytkownik "Jakub Ziobro" <q...@p...onet.pl> napisał w wiadomości

>Z tego wnioskuje ze w oczach prawa moga mi nigdy
> nie oddac tego zasilacza, no bo jak ja im mam niby udowodnic ze trzymaja
go
> za dlugo...? Pomocy!

jesli oddawales do naprawy to dostales na pewno jakis kwit, potwierdzenie
przyjecia uszkodzonej rzeczy do naprawy, stanowiace podstawe do jego
odbioru. Tam powinienes miec napisana date przyjecia , dodaj do tego 14 dni
r_o_b_o_c_z_y_c_h i juz bedziesz wiedzial czy przekroczyli ten termin czy
nie:-))

HaNkA

do góry

> jesli oddawales do naprawy to dostales na pewno jakis kwit, potwierdzenie
> przyjecia uszkodzonej rzeczy do naprawy, stanowiace podstawe do jego
> odbioru. Tam powinienes miec napisana date przyjecia , dodaj do tego 14
dni
> r_o_b_o_c_z_y_c_h i juz bedziesz wiedzial czy przekroczyli ten termin
czy
> nie:-))

Po pierwsze:

14 dniowy termin załatwienia reklamacji, wynikający z § 23 ust 2
Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 maja 1995r. w sprawie szczegółowych
warunków zawierania i wykonywania umów sprzedaży rzeczy ruchomych z udziałem
konsumentów (Dz. U. 64. poz 328) odnosi się do czternastu dni
kalendarzowych, a nie roboczych.

Po drugie:

14-dniowy termin naprawy lub wymiany rzeczy wadliwej dotyczy jedynie
postępowania reklamacyjnego z tytułu rękojmi. W odniesieniu do gwarancji Sąd
Najwyższy w orzeczeniu z dnia 14.05.1979r opublikowanym w OSNC 1980/2/23
stwierdził, że " właściwym czasem (art. 579 k.c.) lub odpowiednim terminem
(art. 580 § 2 k.c.) do wykonania przez gwaranta jego obowiązków jest okres
niezbędny w normalnym toku postępowania do dokonania naprawy lub wymiany
rzeczy, przy czym - nie krótszy od zastrzeżonego w gwarancji". A zatem,
jeżeli nie zastrzeżono terminu naprawy gwarancyjnej w dokumencie
gwarancyjnym, ocena czy czas naprawy gwarancyjnej znacznie przekracza okres,
w którym przy dołożeniu należytej staranności i uwzględnieniu wszystkich
elementów toku postępowania przy załatwianiu tego typu spraw (np.
transportu, ogólnodostępności zakupionego produktu), rzecz mogłaby zostać
naprawiona bądź wymieniona, zależy do konkretnego przypadku. Dopiero
wykazanie zbędnej, niczym nie uzasadnionej zwłoki udzielającego gwarancję w
naprawie lub wymianie rzeczy może być podstawą do odstąpienia od umowy.

Po trzecie:

Kwitek oddania do serwisu mam, datowany na 28-go maja...

Pytania? Komentarze?

--
pozdrawiam,
Jakub Ziobro
q...@p...onet.pl

do góry

Użytkownik "Jakub Ziobro" <

> odnosi się do czternastu dni
> kalendarzowych, a nie roboczych.

mam przed soba kwitek (oddalam dysk do naprawy) na ktorym jest mowa o 14
dniach roboczych:-)) zreszta to samo mam na gwarancji komputera, chociaz byl
kupowany w innym sklepie:-)

HaNkA

do góry

> mam przed soba kwitek (oddalam dysk do naprawy) na ktorym jest mowa o 14
> dniach roboczych:-)) zreszta to samo mam na gwarancji komputera, chociaz
byl
> kupowany w innym sklepie:-)

A ja Ci moge na kwitku napisac ze zielony ludzik bedzie krecil Twoim
wiatraczkiem na procesorze... I co z tego? :-) Ja tylko zacytowalem jak to
wyglada w Kodeksie Pracy, a ze sprzedawcy nagminnie go lamia to chyba kazdy
wie... :-\

--
pozdrawiam,
Jakub Ziobro
q...@p...onet.pl

do góry

> Pytania? Komentarze?

1. Obliczanie terminów określa kc w art. 110 - 116.

2. Komentarze godne polecenia
http://arch.rp.pl/a/rz/1997/12/19971211/199712110010
.html
http://arch.rp.pl/a/rz/1998/08/19980812/199808120138
.html
http://arch.rp.pl/a/rz/1998/09/19980915/199809150128
.html

3.
"Zawiadomienie [...] o wadzie jest jedynie notyfikacją wady
i nie jest tożsame z reklamacją, która powinna ponadto
precyzować roszczenia kupującego z tytułu rękojmi.
Niewykonanie tego obowiązku powoduje, że pozwany
utracił roszczenia z rękojmi."
(fragment uzasadn. wyroku s.apel. I ACa 331/00; OSA 2001/7-8/38)

4.
Są teraz powiatowi rzecznicy konsumentów i mają oni obowiązek
udzielania bezpłatnych porad prawnych (przez telefon również)
w zakresie obrotu konsumenckiego.
(por. - art. 37 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz.U.00.122.1319)).

do góry