Witam, poniżej w skrócie przedstawię sytuację:
zmarły (nie Katolik) został pochowany na cmentarzu parafialnym (bo taki
tylko jest w jego miejscowości). Miejsce na cmentarzu zostało wykupione
na 20 lat. Teraz gdy żona chcę mu nagrobek postawić, ksiądz parafii
powiedział że się będzie należało 10% od wartości nagrobka na ofiarę.
Rozumiem że muszą być prowadzone prace porządkowe na cmentarzu, więc
niech będzie jednakowa stawka dla wszystkich.

Czy pobieranie opłat w zależności od wykonanego materiału jest zgodne z
prawem? Po za tym, czy grób z nagrobkiem za kilka(naście) tysięcy zł.
wymaga większych nakładów prac porządkowych niż grób bez żadnego
nagrobka? Coś mi się tu nie podoba.

Jak najrozsądniej ma się się zachować żona zmarłego w tym przypadku?
Zapłacić dla własnego spokoju ten tysiąc zł.?

Pozdrawiam,
Krzysiek

do góry

zasada jest prosta: co łaska ale należy sie tyle i tyle.
ale z innej baczki. zapytaj konkretnie za co ta opłata, jeśli to ofiara na
cele religijne to Ciebie stać na 50 zł, a jeśli opłata to poprosze rachunek.
ksiądz to też biznesmen z czegoś musi żyć

pozdrawiam witek

do góry

witek67 pisze:
> zasada jest prosta: co łaska ale należy sie tyle i tyle.
> ale z innej baczki. zapytaj konkretnie za co ta opłata, jeśli to ofiara na
> cele religijne to Ciebie stać na 50 zł, a jeśli opłata to poprosze rachunek.
> ksiądz to też biznesmen z czegoś musi żyć
>
> pozdrawiam witek
>
>

jeśli na cele religijne to w ogóle nie powinno być płacone w tym przypadku.

do góry

Użytkownik "krzysiek" <a...@m...net> napisał w wiadomości
news:g7u770$a78$1@news.dialog.net.pl...
> jeśli na cele religijne to w ogóle nie powinno być płacone w tym przypadku.

Przecież to czarna mafia - gorsza od paliwowej. Ja bym nie płacił.

do góry

qwerty pisze:
> Użytkownik "krzysiek" <a...@m...net> napisał w wiadomości
> news:g7u770$a78$1@news.dialog.net.pl...
>> jeśli na cele religijne to w ogóle nie powinno być płacone w tym
>> przypadku.
>
> Przecież to czarna mafia - gorsza od paliwowej. Ja bym nie płacił.

jak się nie płaci, to na grobach pojawiają się karteczki ze stosowną
wiadomością o należności, kto wie co mogą zrobić jeśli mimo to ktoś nie
zapłaci...

do góry

witam

to 1 instytucja ktora po smierci nawet zedrzec umie

wille kosztuja, samochody
ksiadz tez musi przeciez zyc na odpowiednim poziomie
tyle sie uczyl przeciez :-))


pzdr

do góry

Użytkownik "grubianin" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:g7u9a5$kk5$1@news.wp.pl...
> witam
>
> to 1 instytucja ktora po smierci nawet zedrzec umie
>
> wille kosztuja, samochody
> ksiadz tez musi przeciez zyc na odpowiednim poziomie
> tyle sie uczyl przeciez :-))

Napiszę autentyki, które spotkały moich znajomych:

1. Brał ślub i ksiądz dostał zapłatę. Gdy przyszedł dzień ślubu ksiądz
powiedział, że nie wyjdzie, gdyż rok temu jak chodził po kolędzie to rodzina
mojego znajomego nie zapłaciła (z tego co wiem to wyjechali) i za każdy dzień
zwłoki nalicza 1zł. Musieli zapłacić ok 380zł.

2. Ksiądz jedzie do kościoła. Pewien kierowca go nie zauważył i wymusił
pierwszeństwo. Nie było żadnej stłuczki, ale ksiądz zapominając, że ma koloratkę
krzyknął: "jak jedziesz ch*ju".

do góry

gasper <n...@m...pl> napisal:
> Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:g7uc8m$7ng$1@news.onet.pl...
> > Napiszę autentyki, które spotkały moich znajomych:
> ksiądz, który uczył mnie religi w liceum ma teraz dziecko z jedną z uczennic i
> nadal jest księdzem !

I bardzo dobrze. Bedzie wiedzial, ile kosztuje utrzymanie rodziny,
jakie sa rzeczywiste problemy z wychowaniem i nie bedzie
sadzil ideologicznych bezsensownych bzdetow z ambony.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7uc8m$7ng$1@news.onet.pl...
> Napiszę autentyki, które spotkały moich znajomych:
ksiądz, który uczył mnie religi w liceum ma teraz dziecko z jedną z uczennic i
nadal jest księdzem !

do góry

gasper wrote:
> Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:g7uc8m$7ng$1@news.onet.pl...
>> Napiszę autentyki, które spotkały moich znajomych:
> ksiądz, który uczył mnie religi w liceum ma teraz dziecko z jedną z
> uczennic i nadal jest księdzem !

A ja spotkałem w liceum księdza, który nie był ani gwałcicielem, ani
pedofilem. W dodatku zawsze był miły i gotowy/chętny do rzeczowej
dyskusji.

Pozdrawiam, argothiel

do góry