Kasi i Przemek napisał(a):

> A swoją drogą wyraże swoją opinię. Powinni zabrać Ci prawo jazdy dożywotnie
> bo jesteś potencjalnym mordercą.

A Ciebie powinni skazac za gwalt, bo jestes potencjalnym gwalcicielem.

do góry

witek wrote:

> A ilu rowerzystów w ten sposób chcesz zaprowadzić na komisariat w czasie
> powiedzmy kilkugodzinnego typowego patrolu?

Żeby normę wyrobić ;)

Poza tym po co wszystkich? Tylko tych, co się stawiają i nie chcą podać
personaliów.

> Ma sens np. przedmuchanie rowerzystów hurtowo i zwinięcie tych na gazie.
> Ale sprawdzanie wszystkich pod kątem zatrzymanego prawa jazdy jest może
> nie tyle, że niewykonalne, ale po prostu trudne do zrobienia w praktyce.

Wszystkich - nie. Ale czy zagwarantujesz, że ten akurat z sądowym
zakazem nie będzie miał pecha i nie zostanie skontrolowany?

do góry

witek wrote:

>>> I co kontrolować? Rozmiar buta?
>>
>> Raczej tożsamość.
>>
> na podstawie czego?

Danych.

> ot tak sobie? Jan Kowalski jestem?

Adresu swojego nie pamiętasz? ;>

do góry

Kasi i Przemek napisał(a):

> jakie zagrożenie karą jest za podzeganie, ktore wasc teraz uczyniles? ;>

A do jakiego przestwa podzegam?

do góry

Kasi i Przemek napisał(a):

> jakie zagrożenie karą jest za podzeganie, ktore wasc teraz uczyniles? ;>

A do jakiego przestepstwa podzegam?

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ef85cj$fcn$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ef6na2$q0f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Skąd niby któreś TU miałoby mieć informacje na temat kilometrów jakie
>> przejechał statystyczny kierowca (świeży czy doświadczony) ? Musieliby
>> znać dokładną ilość przejechanych km i dokładną ilośc kierowców - kto
>> niby dostarcza im dane ?
>
> hm
> widac nigdy nie ubezpieczalas samochodu, bo inaczej nie zadawalabys tak
> oczywistych pytan, wszystkie potrzebne informacje maja podczas zawierania
> umowy oc, ilosc km dostarcza im umowa ac, reszta to odpowiednie zapytania
> do ich wlasnej bazy i wszystko w temacie


O, ja piernicze! Nie tylko ja nie ubezpieczałam auta, ale równiez PZU tego
nie robiło :D

Babka z PZU stwierdziła zdecydowanie, że żadne TU nie ma możliwości obliczyć
ile przejeżdża statystyczny kierowca - pierwszoroczny czy wieloletni.

Nawiasem mówiąc, metoda o której wspomiałeś mówi co najwyżej o ilości
przejeżdżanych km przez samochód/właściciela auta a nie mówi nic o tym ile
przejeżdżają kierowcy którzy:

- nie jeżdżą wcale
- jeżdżą nieswoimi autami

a to wszystko składa się na statystycznego kierowcę.

Monika

do góry

Użytkownik "Jacek Krzyzanowski" <j...@p...pl> napisał w
wiadomości news:slrnehepcc.2go.j.krzyzanowski@localhost.localdo
main...
> Idiom <i...@w...pl> napisali:
>>
>> OJ, Jacuś, Jacuś, kłamać trzeba umieć :D
>
> No dobra, Ty jestes w tym lepsza:)

Mam nadzieje, że przyłapałeś mnie na kłamstwie chociaż raz, bo w przeciwnym
wypadku po raz kolejny pokazałbyś, że nie masz zielonego pojęcia o tym, co
mówisz (ale nie jest to tutaj niespodzianką :D )

Ale podoba mi sie, że ciągle się starasz... Szkoda, że ciągle inni prostują
Twoje wypowiedzi :D

Monika

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ef84ug$erf$1@opal.futuro.pl...
>
> w takim razie to i pijany pieszy powoduje zagrozenie w ruchu ladowym, czy
> jak policja zlapie pijanego pieszego na ulicy (mowa o jezdni) to tez
> odpowie jak pijany kierowca czy rowerzysta?
>
> mocno watpie
>
> ewentualnie czy jak pijany rowerzysta bedzie poruszal sie chodnikiem, to
> edzie traktowany jak pijany pieszy?
> tez nie
>
> wiec troche licho z konsekwencja

No, musze się z Tobą zgodzić.


>
> ja wiem mowa o poruszaniu sie pojazdem mechanicznym, tylko ze do porusznia
> sie rowerem nie trzeba miec uprawnien, a samochodem juz tak i zabieranie
> uprawnien na prowadzenie samochodu, z powodu przejazdzki po pijaku rowerem
> jest powaznym naduzyciem wladzy i niczym wiecej, bo mimo wszystko spora
> czes z tych ktorzy jada po browarze czy dwoch rowerem, nigdy by tego nie
> zrobila samochodem, nie ma tu zadnego elementu wychowaczego czy
> prewencyjnego, jest po prostu tylko pokazanie kto tu ma wladze

IMHO to jest po prostu dotkliwy rodzaj kary, który może skłonić kierowców do
nie jeżdżenia po pijaku na rowerze. Popatzr na inicjatora wątku - tego
zabrania prawka boi się najbardziej - może następnym razem sie zastanowi.

Monika

do góry

Idiom <i...@w...pl> napisali:
>
> IMHO to jest po prostu dotkliwy rodzaj kary, który może skłonić kierowców do
> nie jeżdżenia po pijaku na rowerze. Popatzr na inicjatora wątku - tego
> zabrania prawka boi się najbardziej - może następnym razem sie zastanowi.

A moze za przejscie przez ulice w miejscu niedozwolonym wsadzac na 3 lata
do paki i odbierac prawko?
Moze nastepnym razem sie zastanowi...

--
....................................................
...........
. KRZYZAK .
. Skierniewice Jesli nie masz pomyslu na 1% podatku .
.......................... http://www.pomocdladominiki.com.pl .

do góry

Użytkownik "Kasi i Przemek" napisał

> A swoją drogą wyraże swoją opinię. Powinni zabrać Ci prawo jazdy
> dożywotnie bo jesteś potencjalnym mordercą.
>

jak wspomnialem samochodem jezdze prawie codziennie i nigdy mi sie nie
zdarzylo wsiasc za kolko po chociazby lyku piwa i gwarantuje Ci ze mi sie
nie zdarzy !
Dlatego uwazam za glupote ze jazda rowerem po pijanemu jest rownoznaczna z
jazda samochodem. Jadac samochodem po kieliszku jestem zagrozeniem zarowno
dla siebie jak i dla innych. Jadac rowerem praktycznie zagrozenie stwarzam
jedynie sobie. Pomysl ze zamiast jechac tym rowerem moglem sobie wsiasc w
samochod i przy kontroli czekaly by mnie te same konsekwencje.
Troche to jest nielogiczne, przynajmniej dla mnie
Jakos nie czuje sie jak morderca. Jestem swiadom wykroczenia, ale kara jest
niewspolmierna do czynu.
Nawet mnie nie znasz a probujesz oceniac.
Ale coz, twoje prawo

pozdrawiam
bizon

do góry