jak w temacie. Wiem, że to kwestia interpretacji ale szukam jakichś
punktów zaczepienia...
Niby telefon może ale nie musi być jednej osoby, podobnie jak email...
....ale niepewność zostaje...

A jak traktować emaile na koncie mailowym? Jako dane osobowe? A wyciek
ich na skutek infekcji wirusa jako wyciek danych osobowych?

ktoś coś?

sir

do góry

W dniu 2018-06-05 o 19:23, sirapacz pisze:
> jak w temacie. Wiem, że to kwestia interpretacji ale szukam jakichś
> punktów zaczepienia...
> Niby telefon może ale nie musi być jednej osoby, podobnie jak email...
> ....ale niepewność zostaje...
>
> A jak traktować emaile na koncie mailowym? Jako dane osobowe? A wyciek
> ich na skutek infekcji wirusa jako wyciek danych osobowych?
>
> ktoś coś?
>
> sir
Jeśli to jest twoje prywatne konto i używasz te dane na swój prywatny
użytek to RODO nie ma do nich zastosowania.

do góry

W dniu 2018-06-05 o 21:51, grzech pisze:
>  Jeśli to jest twoje prywatne konto i używasz te dane na swój prywatny
> użytek to RODO nie ma do nich zastosowania.

O widzisz. Odpowiedziałeś na jedyną kwestię która jest jasna.

A odważysz się odpowiedzieć na pytanie? :-)

z

PS. Unijne prawo pełną gębą. Masakra :-)

do góry

Użytkownik "sirapacz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pf6gvh$tk9$...@p...wsisiz.edu.pl...
>jak w temacie. Wiem, że to kwestia interpretacji ale szukam jakichś
>punktów zaczepienia...
>Niby telefon może ale nie musi być jednej osoby, podobnie jak
>email...
>...ale niepewność zostaje...

>A jak traktować emaile na koncie mailowym? Jako dane osobowe? A
>wyciek ich na skutek infekcji wirusa jako wyciek danych osobowych?

Odkad mamy Facebooka telefon lub email moze skutkowac
zidentyfikowaniem konkretnej osoby.

No moze nie do konca zidentyfikowaniem, ale sporo sie dowiesz ...

J.

do góry

W dniu 2018-06-06 o 10:44, J.F. pisze:
> No moze nie do konca zidentyfikowaniem, ale sporo sie dowiesz ...

A konkretnie

Jeśli jest szansa że _ktoś, kiedyś, gdzieś_ potrafi na podstawie tych
danych człowieka zidentyfikować to jest obowiązek stosować się do RODO

Genialne w swojej prostocie :-)

z

do góry

> Jeśli jest szansa że _ktoś, kiedyś, gdzieś_ potrafi na podstawie tych
> danych człowieka zidentyfikować to jest obowiązek stosować się do RODO
>
> Genialne w swojej prostocie :-)

To prowadzi do kompletnego absurdu...
Kawecki się ciągle produkuje, że wszyscy nadinterpretowują RODO a prawda
jest taka, że rozporządzenie jest zbyt ogólnikowe i nie zawiera wyłączeń
(np. sprawy życia codziennego z poprzedniej ustawy ODO).

Nowa uodo to po prostu potworek namalowany kalką z RODO z
doprecyzowaniem jedynie kwestii monitoringu.


Przyjdzie nam po prostu czekać do pierwszych wyroków i patrzeć jak to
prezes UODO nam będzie intepretować.

do góry

W dniu 2018-06-05 o 19:23, sirapacz pisze:
> jak w temacie. Wiem, że to kwestia interpretacji ale szukam jakichś
> punktów zaczepienia...
> Niby telefon może ale nie musi być jednej osoby, podobnie jak email...
> ....ale niepewność zostaje...
>
> A jak traktować emaile na koncie mailowym? Jako dane osobowe? A wyciek
> ich na skutek infekcji wirusa jako wyciek danych osobowych?
>

Kilka lat temu kolega (po kontroli GIODO) był zmuszony do zgłaszania
kilku baz danych (książki adresowe programu pocztowego na kilku
komputerach). Nie wiem co w ramach takiego zgłoszenia musiał robić.

Nigdy nie miałem żadnej zdefiniowanej stopki jak coś wysyłam, ale często
dostaję maile w których w stopce jest komplet danych nadawcy.
Powinienem od razu (bez odpowiadania) usuwać takie maile?

Słyszałem, że kryterium jest przetwarzanie danych w zbiorze lub
automatyczne. Czy leżący pod ręką zbiór wizytówek wymusza wygenerowanie
jakiegoś dokumentu na temat stosowanych metod przetwarzania tego zbioru
i zastosowanych środkach zapobiegających wyciekowi danych (rodzaj zamka
w drzwiach, może obowiązek wprowadzenia kontroli dostępu, obowiązek
zamykania drzwi jak wychodzę siku.
P.G.

do góry