eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPytanie o dozywotnia sluzebnosc.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2003-03-14 15:52:47
    Temat: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Pazuzu" <g...@p...onet.pl>

    Witam

    Bardzo prosze o pomoc informacyjna w sprawie, ktora ostatnio mnie bardzo
    interesuje.
    Dziadek aktem darowizny darowal mi dom i zastrzegl nieodplatne dozywotnie
    prawo do mieszkania w nim dla siebie
    oraz nieodplatna dozywotnia sluzebnosc mieszkania w 1 pokoju oraz
    korzystania z kuchni
    i przynaleznosci w domu mieszkalnym.

    Do czego to mnie zobowiazuje?
    Moi rodzice odmowoli czesciowego pokrywania jakichkolwiek kosztow.
    Czy rzeczywiscie wszystko nalezy im sie za darmo czy powinni uczestniczyc w
    kosztach (niemalych)
    utrzymania domu (prad, woda, ogrzewanie)?

    Bardzo prosze o wszelkie info na ten temat.
    Prosze rowniez o info gdzie w sieci szukac info na ten temat.

    Z gory dziekuje
    Pazuzu



  • 2. Data: 2003-03-14 17:39:32
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Sandra" <J...@w...pl>


    Użytkownik Pazuzu <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b4stmg$jh2$...@a...news.tpi.pl...
    > Do czego to mnie zobowiazuje?
    > Moi rodzice odmowoli czesciowego pokrywania jakichkolwiek kosztow.
    > Czy rzeczywiscie wszystko nalezy im sie za darmo czy powinni uczestniczyc
    w
    > kosztach (niemalych)
    > utrzymania domu (prad, woda, ogrzewanie)?

    myśle,ze po przejeciu domu nie powinno się o to pytać a dziadek powinien
    dożyć szczęsliwej i bezpiecznej starości przy Tobie ...ale to tylko moje
    mysli kiedy przeczytałam twój post ...

    Sandra



  • 3. Data: 2003-03-14 18:09:37
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Joanna Bałuszek" <k...@i...pl>

    > Dziadek aktem darowizny darowal mi dom i zastrzegl nieodplatne dozywotnie
    > prawo do mieszkania w nim dla siebie
    > oraz nieodplatna dozywotnia sluzebnosc mieszkania w 1 pokoju oraz
    [ciach]
    > Do czego to mnie zobowiazuje?
    Do tego że pokrywasz wszelkie koszty związane z zamieszkiwaniem swojego
    dziadka w tym domu.

    > Moi rodzice odmowoli czesciowego pokrywania jakichkolwiek kosztow.
    Jeżeli nie mieszkają w tym domu to dlaczego mają pokrywać. Jeżeli mieszkają
    to spróbuj się z nimi porozumieć. Zasadniczo to Twoi rodzice, wiec powinno
    sie udac :)

    > Czy rzeczywiscie wszystko nalezy im sie za darmo czy powinni uczestniczyc
    w
    > kosztach (niemalych)
    > utrzymania domu (prad, woda, ogrzewanie)?
    Jeżeli mieszkają w tym domu i wszystkiego używają i nie mają zastrzeżonej
    służebności (nieodpłatnej) to w zasadzie powinni. Mysle, ze zamiast szukać
    paragrafów lepiej się porozumieć. Wytłumacz im, że Twoja sytuacja materialna
    nie pozwala na utrzymanie całości i że chciałbyś żeby coś dolozyli. Jakby
    się nie udało (różnie ludzie w domu mają) i nie byłoby Cię stać na
    utrzymywanie całego domu to ja bym spróbowała rozdzielić mieszkania (o ile
    się da) i zafundować rodzicom oddzielne liczniki (subliczniki?). Też koszt,
    ale przynajmniej jednorazowy. No chyba ze sytuacja
    materialna rodzicow wymaga zebys ich w ten sposob wsparl. Tak czy inaczej
    chyba musisz sie sprobowac dogadac...

    pzdr
    aska





  • 4. Data: 2003-03-14 19:03:59
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Pazuzu" <g...@p...onet.pl>

    Przepraszam ale pominalem bardzo istotny fragment. Pelna moja wiadomosc
    powinna brzmiec jak ponizej:

    > Witam
    >
    > Bardzo prosze o pomoc informacyjna w sprawie, ktora ostatnio mnie bardzo
    > interesuje.
    > Dziadek aktem darowizny darowal mi dom i zastrzegl nieodplatne dozywotnie
    > prawo do mieszkania w nim dla siebie
    > oraz nieodplatna dozywotnia sluzebnosc mieszkania w 1 pokoju oraz
    > korzystania z kuchni
    > i przynaleznosci w domu

    (dopisane)

    mieszkalnym dla moich rodzicow

    >
    > Do czego to mnie zobowiazuje?
    > Moi rodzice odmowoli czesciowego pokrywania jakichkolwiek kosztow.
    > Czy rzeczywiscie wszystko nalezy im sie za darmo czy powinni uczestniczyc
    w
    > kosztach (niemalych)
    > utrzymania domu (prad, woda, ogrzewanie)?
    >
    > Bardzo prosze o wszelkie info na ten temat.
    > Prosze rowniez o info gdzie w sieci szukac info na ten temat.
    >
    > Z gory dziekuje
    > Pazuzu
    >
    >



  • 5. Data: 2003-03-14 19:08:33
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Pazuzu" <g...@p...onet.pl>


    > > Do czego to mnie zobowiazuje?
    > > Moi rodzice odmowoli czesciowego pokrywania jakichkolwiek kosztow.
    > > Czy rzeczywiscie wszystko nalezy im sie za darmo czy powinni
    uczestniczyc
    > w
    > > kosztach (niemalych)
    > > utrzymania domu (prad, woda, ogrzewanie)?
    >
    > myśle,ze po przejeciu domu nie powinno się o to pytać a dziadek powinien
    > dożyć szczęsliwej i bezpiecznej starości przy Tobie ...ale to tylko moje
    > mysli kiedy przeczytałam twój post ...
    >
    > Sandra
    >
    Sandra spokojnie. Moze moj mail wyglada jakbym chcial wszystkich wywalic z
    domu na bruk
    ale tak nie jest.
    Dziadek niestety juz nie zyje.
    Problem jest z rodzicami poniewaz do tej pory wszelkie koszta ponosilismy
    wspolnie w stosunku 60 (ja) do 40 (oni).
    Teraz jednak stwierdzili, ze im sie nalezy mieszkanie, i wszystko inne za
    free.
    Koszt utrzymania tego domu: Prad, woda, ogrzewanie to jakies 8000 PLN
    rocznie.
    Wybaczcie ale troche za duzo jak na jednego, ktory uzywa pol domu, a oni
    drugie pol za darmoche.

    Poprawilem pierwotnego maila teraz jest taki jak mial pojsc na grupe.

    Pazuzu



  • 6. Data: 2003-03-14 19:49:42
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Joanna Bałuszek" <k...@i...pl>

    Witam,

    > > Dziadek aktem darowizny darowal mi dom i zastrzegl nieodplatne
    dozywotnie
    > > prawo do mieszkania w nim dla siebie
    > > oraz nieodplatna dozywotnia sluzebnosc mieszkania w 1 pokoju oraz
    > > korzystania z kuchni
    > > i przynaleznosci w domu
    > mieszkalnym dla moich rodzicow
    > > Do czego to mnie zobowiazuje?

    No skoro tak, to IMHO Twoim obowiazkiem jest pokrywanie kosztow zwiazanych z
    mieszkaniem rodzicow (ale TYLKO rodzicow, czyli osob w stosunku do ktorych
    jest dozywotnia sluzebnosc). Ale zawsze mozesz sprobowac z nimi rozmawiac i
    tlumaczyc, ze jest to dla Ciebie duzy wydatek i ze bylbys wdzieczny za
    pomoc.

    pzdr
    aska

    ps. Widze Sandro ze masz jakis uraz ;) do spraw "dziecko chce cos od
    rodzicow". Az tak zle wygladaja mlode pokolenia obserwowane z perspektywy
    sadu? :)



  • 7. Data: 2003-03-14 20:16:07
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Stan_Z" <s...@g...pl>


    Użytkownik "Pazuzu" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b4t95j$22k$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Sandra spokojnie. Moze moj mail wyglada jakbym chcial wszystkich wywalic z
    > domu na bruk
    > ale tak nie jest.
    > Dziadek niestety juz nie zyje.
    > Problem jest z rodzicami poniewaz do tej pory wszelkie koszta ponosilismy
    > wspolnie w stosunku 60 (ja) do 40 (oni).
    > Teraz jednak stwierdzili, ze im sie nalezy mieszkanie, i wszystko inne za
    > free.
    > Koszt utrzymania tego domu: Prad, woda, ogrzewanie to jakies 8000 PLN
    > rocznie.
    > Wybaczcie ale troche za duzo jak na jednego, ktory uzywa pol domu, a oni
    > drugie pol za darmoche.
    >
    > Poprawilem pierwotnego maila teraz jest taki jak mial pojsc na grupe.
    >
    No dobra a czy to przypadkiem nie jakąś zawiść rodzicieli, że to nie oni
    odziedziczyli całości tylko ty im wszedłeś w paradę?
    Trochę to dziwne bo czemuż by mieli chcieć za darmo mieszkać - coś musiało
    legnąć u podstaw takiego myślenia i działania.
    Może od podobnie brzmiącego pytania, zadanego sobie, warto zacząć myślenie
    nad sprawą.
    Nam jest trudno zabierać głos kiedy nie mamy pełnego obrazu sytuacji.
    Zatem proponuje sięgnąć do wnętrza swojego umysłu i wylać trochę z niego
    goryczy i rozpocząć na nowo pytanie np. Dlaczego..........

    Stan_Z



  • 8. Data: 2003-03-14 20:34:24
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: huski <h...@p...onet.pl>

    "Stan_Z" <s...@g...pl> pisze w news:b4tdap$sp5$1@news.supermedia.pl:

    > No dobra a czy to przypadkiem nie jakąś zawiść rodzicieli, że to nie
    > oni odziedziczyli całości tylko ty im wszedłeś w paradę?
    > Trochę to dziwne bo czemuż by mieli chcieć za darmo mieszkać - coś
    > musiało legnąć u podstaw takiego myślenia i działania.
    >

    No i moze ale co to ma za znaczenie. Nie ma przepisow na to, ze nalezy
    dazyc rodzicow szacunkiem i miloscia. Jak nie chce i chce ich wyp* na bruk
    i ma do tego prawo to niech dziala, najwyzej mu sumienie nie bedzie dawac
    spokoju (albo nie). Nie wiem po co dywagowac nad moralnym aspektem sprawy,
    ludzie zyja roznych zwiazkach i rozne uklady sie miedzy nimi tworza...

    --
    huski
    h...@i...pl


  • 9. Data: 2003-03-14 20:36:55
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: huski <h...@p...onet.pl>

    "Joanna Bałuszek" <k...@i...pl> pisze w
    news:qnqca.230198$AV5.2652952@news.chello.at:

    > Ale zawsze mozesz sprobowac z nimi rozmawiac i
    > tlumaczyc, ze jest to dla Ciebie duzy wydatek i ze bylbys wdzieczny za
    > pomoc.
    >

    A jakby wprobowal wystosowac jakies pismo, ze sytuacja materialna mu na to
    nie pozwala czy cos w tym stylu. W jaki sposob moglby sie pozbyc tego
    obowiazku ?

    --
    huski
    h...@i...pl


  • 10. Data: 2003-03-14 22:15:35
    Temat: Re: Pytanie o dozywotnia sluzebnosc.
    Od: "Sandra" <J...@w...pl>


    Użytkownik Pazuzu <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:b4t95j$22k$...@a...news.tpi.pl...
    > Sandra spokojnie. Moze moj mail wyglada jakbym chcial wszystkich wywalic z
    > domu na bruk

    tak właśnie odebrałam :-) ale co do spokoju jestem spokojniutka :-)

    > ale tak nie jest.
    > Dziadek niestety juz nie zyje.
    > Problem jest z rodzicami poniewaz do tej pory wszelkie koszta ponosilismy
    > wspolnie w stosunku 60 (ja) do 40 (oni).

    ale to była dobra wola ? zapis zwalnia ich od ponoszenia kosztów ...mogą
    ale nie muszą...

    > Teraz jednak stwierdzili, ze im sie nalezy mieszkanie, i wszystko inne za
    > free.
    no za free ...zapis to zapis ...

    > Koszt utrzymania tego domu: Prad, woda, ogrzewanie to jakies 8000 PLN
    > rocznie.
    > Wybaczcie ale troche za duzo jak na jednego, ktory uzywa pol domu, a oni
    > drugie pol za darmoche.

    myśle ,ze to kwestia tylko dogadania sie ...prawnie raczej nie masz na co
    liczyć no chyba, że zrzeczenie się ale to chyba nie wchodzi w gre ...
    lepiej sie dogadać ...

    Sandra


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1