eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPytanie o Spadek - Nieruchomość
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2002-03-29 12:59:23
    Temat: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Ivan.Ho" <I...@w...pl>

    Drodzy grupowicze,

    Bardzo proszę o poradę w następującej sprawie.

    Umarła moja babcia i pozostawiła w spadku po sobie dom z ogrodem. Po
    śmieci dziadka w nie była przeprowadzona sprawa spadkowa. Babcia miała
    syna i córkę. Ci odpowiednio po jednym dziecku córkę i syna czyli mnie.
    Syn babci postanowił całkowicie przekazać prawo do dysponowania swoją
    częścią spadku swojej córce. Ta jednak jest studentką i nie posiada
    żadnych udokumentowanych dochodów.

    Po śmieci babci jej syn bez porozumienia ze swoją siostrą (moją matką )
    , na podstawie domniemanego ustnego polecenia zmarłej zabrał wszystkie
    oszczędności babci gromadzone bez jakiekolwiek dokumentacji przez babcię
    w domu. Z moich szacunków może wynikać, że „zarekwirowana” kwota to
    około w najgorszym przypadku około 30 tys. Złotych. Dodatkowo przed
    oddaniem dowodu osobistego do USC opróżnił konta bankowe babci kolejne
    8-9 tys złotych.

    Dla porządku syn babci został poproszony o rozliczenie się z wydatków
    poniesionych podczas choroby i w związku z pochówkiem babci. Odmówił!

    Wydatki które ponosiłem ja i matka są w pełni udokumentowane i posiadamy
    komplet rachunków, które w każdej chwili mogą zostać okazane.

    Obawiam się, że syn babci może próbować użyć środków pochodzących z
    ograbienia babci do wykupu części domu.

    Nie pochwalam takiego postępowania i uważam, i w świetle moich przekonań
    można je jednoznacznie zakwalifikować jako kradzież.

    Syn babci wykonuje prostą nisko płatną pracę fizyczna, jego żona jest na
    zasiłku. Nie posiadają wykształcenia ani perspektyw zawodowych.

    Jest posiadaczem własnościowego mieszkania w blokach.

    Przejdźmy jednak do meritum sprawy.

    Moja matka od wielu lat przebywa za granicą. Ja jestem na miejscu i od
    kilku lat mam stałe zatrudnienie w dużej instytucji a co się z tym wiąże
    pewien stały dochód.

    Nie chciał bym dopuścić do roztrwonienia majątku zgromadzonego
    ponadludzkim wysiłkiem przez babcię. W świetle tego co się dzieje za
    jedyne wyjście uważam zamieszkanie w domu babci. W przeciwnym razie
    zostanie on rozkradziony i zniszczony.

    Obecnie nie posiadam, żadnej nieruchomości. Mieszkam w mieszkaniu moich
    rodziców. Pragnę jednak zaznaczyć, że rodzice nie używają tego
    mieszkania od wielu lat.

    Od około roku płaciłem za babcię rachunki za energię elektryczną i
    telefon co jest udokumentowane w postaci wyciągu z konta bankowego.
    Babcia oczywiście zwracała mi za to pieniądze ale dla wygody babci
    załatwialiśmy to przy pomocy stałej dyspozycji z mojego rachunku.
    (Prześledziłem posty na grupach dyskusyjnych i doszedłem do wniosku, że
    informacja ta może mieć znaczenie).

    Zależy mi na tym by w elegancki i sprawiedliwy sposób spłacić moją
    kuzynkę i uniknąć waśni. Będę wdzięczny za informację jak tę sprawę
    ugryźć.

    Ivan Ho








  • 2. Data: 2002-03-29 14:02:38
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "Ivan.Ho" <I...@w...pl> wrote in message news:3CA4652B.EE7B044C@wp.pl...
    > Drodzy grupowicze,
    >
    > Bardzo proszę o poradę w następującej sprawie.

    Ciezka sprawa.....

    To znaczy "ciezka sprawa" jest dojscie jaknaprawde bylo z owymi pieniedzmi.
    "nieudokumentowanymi". Poza tym jest juz latwiej.

    nalezy (Panska mama) wniesc o podzial spadku i we wniosku
    zaznaczyc, (jesli jest tego pewna) ze w sklad spadku wchodza rowniez
    oszczednosci zgromadzone na rachunkach bankowych.

    Jesli nie ma testamentu, rodzenstwo dziedziczy "w edekcie" po polowie,

    w efekcie, bo Po dziadku odziedziczyla czesc babcia, a czesc ich dzieci,
    lecz teraz po babci juz dzieci i nikt poza tym.

    Jesli wujek odrzuci spadek JEGO czesc przehodzi na jego dziecko
    i tyle....

    Natomaist FIZYCZNY podzial spadku to inna sprawa
    polubowna lub sadowa....

    A poza tym jlepiej sie dogadac..
    toprzed sadem pojdzie sprawniej i taniej...

    Boguslaw



  • 3. Data: 2002-03-29 14:46:00
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Fri, 29 Mar 2002, Ivan.Ho wrote:

    > syna i córkę. Ci odpowiednio po jednym dziecku córkę i syna czyli mnie.
    > Syn babci postanowił całkowicie przekazać prawo do dysponowania swoją
    > częścią spadku swojej córce. Ta jednak jest studentką i nie posiada
    > żadnych udokumentowanych dochodów.

    Tzn? Darowizna?

    Syn nie mógł przekazać spadku wnuczce, ponieważ nie składając żadnego
    oświadczenia przyjął go w całości i jego udział stopił się z jego
    majątkiem. Oczywiście mógł podarować przedmioty które mu przypadły w
    udziale, ale to co innego.

    > w domu. Z moich szacunków może wynikać, że „zarekwirowana” kwota to
    > około w najgorszym przypadku około 30 tys. Złotych. Dodatkowo przed
    > oddaniem dowodu osobistego do USC opróżnił konta bankowe babci kolejne
    > 8-9 tys złotych.

    Eh, częste pytanie na tej grupie - wyczyszczenie konta bankowego stanowi
    podstawę do orzeczenia zwrotu korzyści z bezpodstawnego wzbogacenia.

    > Obawiam się, że syn babci może próbować użyć środków pochodzących z
    > ograbienia babci do wykupu części domu.

    Jeśli tak by się stało, to i tak musiałby uzyskaną bezpodstawnie korzyść
    zwrócić wam (w gotówce lub współudziale w nabytej nieruchomości). Nie
    byłby jedynie zobowiązany, gdyby korzyść w całości zużył (np. przegrał w
    kasynie :)

    > Nie pochwalam takiego postępowania i uważam, i w świetle moich przekonań
    > można je jednoznacznie zakwalifikować jako kradzież.

    Raczej wyłudzenie (kradzież dotyczy zaboru mienia).

    > Zależy mi na tym by w elegancki i sprawiedliwy sposób spłacić moją
    > kuzynkę i uniknąć waśni. Będę wdzięczny za informację jak tę sprawę
    > ugryźć.

    Złożyć wniosek o dział spadku i rozliczyć syna babci z pobranych przez
    niego zaliczek na poczet jego udziału. Sąd w postanowieniu wskaże jakie
    przedmioty majątkowe przypadają poszczególnym spadkobiercom oraz ile
    wynoszą dopłaty. Przy zastosowaniu skargi pauliańskiej zobowiązaną do
    zaspokojenia spadkobierców będzie obdarowana córka.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 4. Data: 2002-03-29 14:47:11
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Fri, 29 Mar 2002, Boguslaw Szostak wrote:

    > Jesli wujek odrzuci spadek JEGO czesc przehodzi na jego dziecko
    > i tyle....

    Wujek już przyjął spadek, więc nie może go teraz odrzucić.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 5. Data: 2002-03-29 15:17:53
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Ivan.Ho" <I...@w...pl>

    Nasunęło mi się jeszcze kilka pytań:

    1. Czy jest jakaś szansa na wyegzekwowanie wyłudzonych pieniędzy albo ich
    ekwiwalentu materialnego.
    (mam tu na myśli nie udokumentowane piniądze, które były pochowane po kontach
    w domu przez babcię)

    2. Jak sąd odniesie się do przekazania np połowy nieruchomości studentce,
    która nie jest w stanie udowodnić
    swojej zdolności płatniczej?

    3. Jak sąd odniesie się do braku możliwości obsługi finansowej nieruchomości
    przez jednego ze spadkobierców.
    Wiadomo, trzeba zapłacić: podatek, wykonać niezbędne remonty, prąd, gaz,
    wywóz nieczystości itp itd?

    4. Czy w przypadku braku obsługi finansowej przez jednego ze spadkobierców
    nieruchomości można go pozwać
    do sądu u wnieść o zasądzenie zmniejszenia wartości jego części spadku?

    5. Czy jeżeli spadkobierca przedstawi wyłudzone pieniądze to można wnieść o
    ustalenie ich pochodzenia?


    Jeśli możecie to oświećcie mnie w tych sprawach.

    Ivan Ho


  • 6. Data: 2002-03-29 19:13:57
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>

    On Fri, 29 Mar 2002, Ivan.Ho wrote:

    > 1. Czy jest jakaś szansa na wyegzekwowanie wyłudzonych pieniędzy albo ich
    > ekwiwalentu materialnego.

    Jest.

    > 2. Jak sąd odniesie się do przekazania np połowy nieruchomości studentce,
    > która nie jest w stanie udowodnić
    > swojej zdolności płatniczej?

    Może uznać darowiznę za bezskuteczną na wniosek pokrzywdzonego
    wierzyciela, czyli drugiego spadkobiercy.

    > 3. Jak sąd odniesie się do braku możliwości obsługi finansowej nieruchomości
    > przez jednego ze spadkobierców.

    Rozłożenie świadczeń na raty, w ostateczności egzekucja.

    > 4. Czy w przypadku braku obsługi finansowej przez jednego ze spadkobierców
    > nieruchomości można go pozwać
    > do sądu u wnieść o zasądzenie zmniejszenia wartości jego części spadku?

    Jeśli wyrządził szkodę w mieniu spadkowym (przed podziałem) doprowadzając
    do pomniejszenia jego wartości lub zwiększenia się obciążeń, to owszem...

    > 5. Czy jeżeli spadkobierca przedstawi wyłudzone pieniądze to można wnieść o
    > ustalenie ich pochodzenia?

    Niby jak? Pobrana suma wcale nie musi być przechowywana w gotówce.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 7. Data: 2002-04-02 09:31:33
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Ivan.Ho" <I...@w...pl>



    "Gwidon S. Naskrent" napisał(a):

    > On Fri, 29 Mar 2002, Ivan.Ho wrote:
    >
    > > 1. Czy jest jakaś szansa na wyegzekwowanie wyłudzonych pieniędzy albo ich
    > > ekwiwalentu materialnego.
    >
    > Jest.

    Jak zatem się do tego zabrać?

    > Jeśli wyrządził szkodę w mieniu spadkowym (przed podziałem) doprowadzając
    > do pomniejszenia jego wartości lub zwiększenia się obciążeń, to owszem...

    A co w przypadku kiedy domek jednorodzinny stanowi niepodzielną
    całość - tzn, Jedno mieszkanie, Jedno wejście? Przypuśćmy, że majątek zostaje
    podzielony sądownie na 2 równe części i jeden ze spadkobierców uparcie
    uchyla się od ponoszenia kosztów związanych z obsługą nieruchomości.
    Czy wówczas również istnieją podstawy do zaskarżenia takiego postępowania.

    > > 5. Czy jeżeli spadkobierca przedstawi wyłudzone pieniądze to można wnieść o
    > > ustalenie ich pochodzenia?
    >
    > Niby jak? Pobrana suma wcale nie musi być przechowywana w gotówce.

    Nie wiem czy się precyzyjnie wypowiedziałem. Przypuśćmy, że sytuacja jest
    następująca.
    Jeden ze spadkobiorcow bądący w zdecydowanie gorszej sytuacji materialnej
    dopuszcza sie
    wyudzenia mienia niezyjacej przez zabranie pieniedzy znajdujacych sie w schowkach
    w domu
    zmarlej. Spadkobiorca ten jest jedyną osoba pracujaca w 3 osobowej rodzinie. Ma
    niskie dochody.
    Nagle niewiadomo skad okazuje sie, ze dysponuje kwota pozwalajaca na splacenie
    drugiego spadkobiercy.
    Czy mozna wniesc o ustalenie pochodzenia tych srodkow. Tzn czy sad moze zażadać
    ich udokumentowania.

    Nowe pytania:
    1. Jak długo moze się toczyć postępowanie spadkowe?
    Jakie są typowe pasma czasowe,
    których mozna rozwiązać przedstawiony problem?
    Zadaje to pytanie mając na uwadze dobro nieruchomości i jej
    ochrone przed dewastacją.

    2. Czy jezeli Jeden ze spadkobiercow bedzie się uparcie uchylał przed
    pojawieniem się na sprawie spadkowej istnieje mozliwość przeprowadzenia
    podziału majątku?

    Jesli profanuje to przepraszam i prosze o oswiecenie

    >
    > --
    > Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

    Ivan


  • 8. Data: 2002-04-02 13:09:52
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>

    On Tue, 2 Apr 2002, Ivan.Ho wrote:

    > Jak zatem się do tego zabrać?

    Przecież napisałem: podzielić spadek.

    > A co w przypadku kiedy domek jednorodzinny stanowi niepodzielną
    > całość - tzn, Jedno mieszkanie, Jedno wejście? Przypuśćmy, że majątek zostaje

    Lokal może stanowić niepodzielną całość, ale też być przedmiotem
    współwłasności. Wtedy właściciel dysponuje nie częścią lokalu, tylko
    ułamkowym udziałem w całości.

    > podzielony sądownie na 2 równe części i jeden ze spadkobierców uparcie
    > uchyla się od ponoszenia kosztów związanych z obsługą nieruchomości.
    > Czy wówczas również istnieją podstawy do zaskarżenia takiego postępowania.

    Bardzo watpliwe aby w takiej sytuacji sąd w ogóle rozważał podział
    nieruchomości w naturze. Zapewne skończy się na przyznaniu całości lokalu
    jednemu ze spadkobierców i spłacie reszty.

    > jest jedyną osoba pracujaca w 3 osobowej rodzinie. Ma niskie dochody.
    > Nagle niewiadomo skad okazuje sie, ze dysponuje kwota pozwalajaca na
    > splacenie drugiego spadkobiercy. Czy mozna wniesc o ustalenie
    > pochodzenia tych srodkow. Tzn czy sad moze zażadać ich udokumentowania.

    Sądu nie interesuje czy spadkobierca ma pieniądze na spłatę - jeśli nie
    ma, to w jego interesie jest wnioskować o inne przeprowadzenie działu
    spadku.

    Ewentualne postępowanie karne (przy szkodzie osoby najbliższej
    prowadzone tylko na wniosek) to już inna beczka.

    > Nowe pytania:
    > 1. Jak długo moze się toczyć postępowanie spadkowe?

    Nie udzielam odpowiedzi na takie pytania.

    > Zadaje to pytanie mając na uwadze dobro nieruchomości i jej
    > ochrone przed dewastacją.

    Można żądać zabezpieczenia spadku, w tym złożenia do depozytu sądowego
    sumy potrzebnej na jego utrzymanie.

    > 2. Czy jezeli Jeden ze spadkobiercow bedzie się uparcie uchylał przed
    > pojawieniem się na sprawie spadkowej istnieje mozliwość przeprowadzenia
    > podziału majątku?

    Oczywiście - kurator.

    --
    Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)


  • 9. Data: 2002-04-03 11:56:18
    Temat: Re: Pytanie o Spadek - Nieruchomość
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> wrote in message
    news:Pine.LNX.4.44.0203291539300.1309-100000@localho
    st...
    > On Fri, 29 Mar 2002, Ivan.Ho wrote:
    >
    > > syna i córkę. Ci odpowiednio po jednym dziecku córkę i syna czyli mnie.
    > > Syn babci postanowił całkowicie przekazać prawo do dysponowania swoją
    > > częścią spadku swojej córce. Ta jednak jest studentką i nie posiada
    > > żadnych udokumentowanych dochodów.
    >
    > Tzn? Darowizna?
    >
    > Syn nie mógł przekazać spadku wnuczce,

    Tak naprawde nie wiemy co zrobil, mogl spadek odrzucic, a ze ma tylko jedna
    corke....

    > Oczywiście mógł podarować przedmioty które mu przypadły w
    > udziale, ale to co innego.

    mogl, ale to zwykle drozej wypada niz odrzucic.

    [...]

    Boguslaw


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1