-
1. Data: 2009-01-16 17:22:32
Temat: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>
Czy ktoś może pokusić się o opinię, jak ma się wspomniana sprawa?
Przyznaję, że chodzi mi głównie o typowy ruch na drodze, czyli także o
osoby łamiące przepisy.
Z tej dyskusji: http://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=52246
wynika, iż GIODO nie ma nic przeciwko temu, jednak dopuszcza możliwość
powództwa cywilnego.
Czy ktoś może mnie oskarżyć za publikację jego jazdy? Czy sąd może przyznać
odszkodowanie, czy gdybym usunął film lub zamazał tablice (co mogę zrobić),
wtedy obejdzie się bez sankcji?
Czy są jakieś orzeczenia w podobnych sprawach?
Chodzi mi o publikacje filmików z nauki jazdy na stronie internetowej, mają
one ilustrować dobre i złe praktyki jazdy, ale koszt czy też czas
zamazywania na nich tablic rejestracyjnych jest ogromny.
Pozdrawiam
Tony
-
2. Data: 2009-01-16 18:41:23
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
wiadomości news:rqtee8p6puqe$.1ngd139drhq26$.dlg@40tude.net...
Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do ewentualnego
powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym świetle. Przykładowo
rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może akurat być tam zaparkowany z
jakiegoś powodu wykluczającego naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci
proces o zniesławienie właściciela pojazdu.
-
3. Data: 2009-01-16 20:03:25
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>
Dnia Fri, 16 Jan 2009 19:41:23 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
> wiadomości news:rqtee8p6puqe$.1ngd139drhq26$.dlg@40tude.net...
>
>
> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
> zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
> rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do ewentualnego
> powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym świetle. Przykładowo
> rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może akurat być tam zaparkowany z
> jakiegoś powodu wykluczającego naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci
> proces o zniesławienie właściciela pojazdu.
Dziękuję za odpowiedź, jest bardzo rzeczowa. Czyli czeka mnie ewentualne
zamazywanie twarzy osób postronnych.
Oczywiście nie wziąłem pod uwagę przytoczonego przykładu. Tak samo ktoś
bardzo się spieszący i łamiący wiele przepisów może wieźć na przykład osobę
w krytycznym stanie zdrowia do szpitala.
Natomiast bardzo proszę o opinię jak w praktyce mogłaby wyglądać sytuacja,
gdy na moim filmie widać coś takiego (bez twarzy), czyli takie łamanie
przepisów. Korzystny dla mnie przebieg byłby taki:
- ktoś się kontaktuje i ja usuwam nagranie
lub
- ktoś przysyła pismo przedsądowe i ja usuwam nagranie.
Jestem skłonny do współpracy, nie mam w planach robić nikomu krzywdy. Czy
są szanse na wysądzenie odszkodowania ode mnie w takich sytuacjach?
Pozdrawiam
Tony
-
4. Data: 2009-01-16 20:21:47
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:dgs7sganubyv$.11rkt4lpuz3hj$.dlg@40tude.net Tony
<p...@g...com.zamiastkkkdajk> pisze:
>> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
>> zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
>> rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do
>> ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym
>> świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może
>> akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu wykluczającego
>> naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o zniesławienie
>> właściciela pojazdu.
> Dziękuję za odpowiedź, jest bardzo rzeczowa. Czyli czeka mnie ewentualne
> zamazywanie twarzy osób postronnych.
Niekoniecznie. Nic ci nie musi grozić.
Jest masa serwerów umiejscowionych w różnych "egzotycznych" miejscach na
kuli ziemskiej.
--
Jotte
-
5. Data: 2009-01-16 20:39:46
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>
Dnia Fri, 16 Jan 2009 21:21:47 +0100, Jotte napisał(a):
> W wiadomości news:dgs7sganubyv$.11rkt4lpuz3hj$.dlg@40tude.net Tony
> <p...@g...com.zamiastkkkdajk> pisze:
>
>>> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
>>> zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
>>> rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do
>>> ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym
>>> świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może
>>> akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu wykluczającego
>>> naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o zniesławienie
>>> właściciela pojazdu.
>> Dziękuję za odpowiedź, jest bardzo rzeczowa. Czyli czeka mnie ewentualne
>> zamazywanie twarzy osób postronnych.
> Niekoniecznie. Nic ci nie musi grozić.
> Jest masa serwerów umiejscowionych w różnych "egzotycznych" miejscach na
> kuli ziemskiej.
Prawda.
Jednak chcąc reklamować usługi nauki jazdy będzie wiadomo, kto publikuje
filmy.
Pozdrawiam
Tony
-
6. Data: 2009-01-16 20:43:15
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:116jaswvqtong$.1x8kjy3577p74.dlg@40tude.net Tony
<p...@g...com.zamiastkkkdajk> pisze:
>>>> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
>>>> zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
>>>> rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do
>>>> ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym
>>>> świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może
>>>> akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu wykluczającego
>>>> naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o zniesławienie
>>>> właściciela pojazdu.
>>> Dziękuję za odpowiedź, jest bardzo rzeczowa. Czyli czeka mnie ewentualne
>>> zamazywanie twarzy osób postronnych.
>> Niekoniecznie. Nic ci nie musi grozić.
>> Jest masa serwerów umiejscowionych w różnych "egzotycznych" miejscach na
>> kuli ziemskiej.
> Prawda.
> Jednak chcąc reklamować usługi nauki jazdy będzie wiadomo, kto publikuje
> filmy.
Niekoniecznie.
Całość serwisu nie musi być w jednym (fizycznie) miejscu.
Poza tym najważniejsze: wiedzieć <> móc udowodnić.
--
Jotte
-
7. Data: 2009-01-17 08:12:04
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: "andreas" <a...@y...com>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gkql1n$ear$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w wiadomości
> news:rqtee8p6puqe$.1ngd139drhq26$.dlg@40tude.net...
>
>
> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak zrobione,
> by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach rejestracyjnych słowem
> nie wspomina. Natomiast może dojść do ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś
> przedstawił w niekorzystnym świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany
> pozornie samochód może akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu
> wykluczającego naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o
> zniesławienie właściciela pojazdu.
Zakładając oczywiście, że pół Polski po spojrzeniu na fotografię krzyknie: O!
Jak ten idiota Jan Kowalski, syn Wacława i Magdaleny z domu Czyrak, zamieszkały
ul. Cicha 2/7, 12-234 Pieścirogi zaparkował!
--
andreas
-
8. Data: 2009-01-17 12:33:01
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: Tony <p...@g...com.zamiastkkkdajk>
Dnia Sat, 17 Jan 2009 09:12:04 +0100, andreas napisał(a):
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gkql1n$ear$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w wiadomości
>> news:rqtee8p6puqe$.1ngd139drhq26$.dlg@40tude.net...
>>
>>
>> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak zrobione,
>> by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach rejestracyjnych słowem
>> nie wspomina. Natomiast może dojść do ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś
>> przedstawił w niekorzystnym świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany
>> pozornie samochód może akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu
>> wykluczającego naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o
>> zniesławienie właściciela pojazdu.
>
> Zakładając oczywiście, że pół Polski po spojrzeniu na fotografię krzyknie: O!
> Jak ten idiota Jan Kowalski, syn Wacława i Magdaleny z domu Czyrak, zamieszkały
> ul. Cicha 2/7, 12-234 Pieścirogi zaparkował!
No proszę, ciekawy wątek.
Zniesławiam w zasadzie jedynie numer rejestracyjny, przecież nawet nie
wiadomo, kto prowadzi.
Ale czy z punktu widzenia prawa jest różnica, czy krzyknie pół polski, czy
dwie osoby, na których opinii zależy właścicielowi pojazdu?
Pozdrawiam
Tony
-
9. Data: 2009-01-17 13:58:55
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
wiadomości news:1bq4x4s7goimu$.1c7u5fzxjndxt$.dlg@40tude.net...
>>> Użytkownik "Tony" <p...@g...com.zamiastkkkdajk> napisał w
>>> wiadomości news:rqtee8p6puqe$.1ngd139drhq26$.dlg@40tude.net...
>>> Prawo chroni wizerunek osoby, a więc film czy zdjęcie muszą być tak
>>> zrobione, by nie dało się na nich rozpoznać twarzy. O numerach
>>> rejestracyjnych słowem nie wspomina. Natomiast może dojść do
>>> ewentualnego powództwa, gdybyś kogoś przedstawił w niekorzystnym
>>> świetle. Przykładowo rażąco źle zaparkowany pozornie samochód może
>>> akurat być tam zaparkowany z jakiegoś powodu wykluczającego
>>> naruszenie prawa. W tej sytuacji grozi Ci proces o zniesławienie
>>> właściciela pojazdu.
>> Zakładając oczywiście, że pół Polski po spojrzeniu na fotografię
>> krzyknie: O! Jak ten idiota Jan Kowalski, syn Wacława i Magdaleny z
>> domu Czyrak, zamieszkały ul. Cicha 2/7, 12-234 Pieścirogi zaparkował!
> No proszę, ciekawy wątek.
> Zniesławiam w zasadzie jedynie numer rejestracyjny, przecież nawet nie
> wiadomo, kto prowadzi.
> Ale czy z punktu widzenia prawa jest różnica, czy krzyknie pół polski,
> czy
> dwie osoby, na których opinii zależy właścicielowi pojazdu?
Z punktu widzenia prawa ilość tych krzyczących nie ma większego znaczenia.
Natomiast na podstawie numeru rejestracyjnego można ustalić właściciela. I
jakiś dziennikarz może napisać, ze to źle zaparkowany samochód posła
iksińskiego - przykładowo. A tu się okaże, że samochód był przykładowo
zepsuty i z tego powodu stał,. gdzie stał. Albo była w nim umieszczona
tajna aparatura rejestrująca.
-
10. Data: 2009-01-17 15:20:52
Temat: Re: Publikacja zdjęcia/video z czytelnymi numerami rejestracyjnymi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
> Z punktu widzenia prawa ilość tych krzyczących nie ma większego
> znaczenia. Natomiast na podstawie numeru rejestracyjnego można ustalić
> właściciela. I jakiś dziennikarz może napisać, ze to źle zaparkowany
> samochód posła iksińskiego - przykładowo. A tu się okaże, że samochód
> był przykładowo zepsuty i z tego powodu stał,. gdzie stał. Albo była w
> nim umieszczona tajna aparatura rejestrująca.
Ale to dopiero jest problemem, jak ktoś tego właściciela ustali.
Pamiętaj, że w tym wątku chodzi o publikację samego gołego numeru - nie
jest problemem publikującego, z kim ktoś sobie ten numer skojarzy.