-
1. Data: 2013-06-08 22:19:03
Temat: Przysądzenie własności - licytacja komornicza
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
Witam
Mam takie pytanie czy będąc licytantem (wygrałem licytacje i wpłaciłem
już całą kasę za lokal) jestem też zawiadamiany o wydaniu postanowienia
o przysądzeniu? Czy tylko pozostałe strony tj. wierzyciele i dłużnik?
Pytam, bo chętnie bym termin uprawomocnienia lekko wydłużył, nie
odbierając od razu awiza z poczty . Bo jak zrozumiałem to 7 dniowy
termin uprawomocnienia biegnie od daty odebrania postanowienia o
przysądzeniu przez strony.
Pozdrawiam
Marcin Jan
-
2. Data: 2013-06-08 22:59:22
Temat: Re: Przysądzenie własności - licytacja komornicza
Od: "wromek" <wromek@...gmail.com>
> Witam
> Mam takie pytanie czy będąc licytantem (wygrałem licytacje i wpłaciłem już
> całą kasę za lokal) jestem też zawiadamiany o wydaniu postanowienia o
> przysądzeniu? Czy tylko pozostałe strony tj. wierzyciele i dłużnik? Pytam,
> bo chętnie bym termin uprawomocnienia lekko wydłużył, nie odbierając od
> razu awiza z poczty . Bo jak zrozumiałem to 7 dniowy termin
> uprawomocnienia biegnie od daty odebrania postanowienia o przysądzeniu
> przez strony.
jestes zawiadamiany. ale nie czaje po co przedluzac przysadzenie?
zeby nie placic czynszu?
--
pozdrawiam, wromek
-
3. Data: 2013-06-08 23:26:24
Temat: Re: Przys?dzenie w?asno?ci - licytacja komornicza
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2013-06-08 22:59, wromek pisze:
>> Witam
>> Mam takie pytanie czy b?d?c licytantem (wygra?em licytacje i wp?aci?em ju?
>> ca?? kas? za lokal) jestem te? zawiadamiany o wydaniu postanowienia o
>> przys?dzeniu? Czy tylko pozosta?e strony tj. wierzyciele i d?u?nik? Pytam,
>> bo ch?tnie bym termin uprawomocnienia lekko wyd?u?y?, nie odbieraj?c od
>> razu awiza z poczty . Bo jak zrozumia?em to 7 dniowy termin
>> uprawomocnienia biegnie od daty odebrania postanowienia o przys?dzeniu
>> przez strony.
>
> jestes zawiadamiany. ale nie czaje po co przedluzac przysadzenie?
> zeby nie placic czynszu?
>
>
dokładnie, dzięki opieszałości sądu wszystkie plany wzięły w łeb. Kasa
dawno przelana a dalej stoję w miejscu. Po mimo moich interwencji sąd
nadal ma "czas" a to L4, a to długi weekend, a to odroczenie itd. No to
nie widząc światła w tunelu zainwestowałem kasę przeznaczoną na czynsz w
coś innego więc czekam aż kasa do mnie wróci i będę mógł zapłacić za
czynsz. A było by głupio żeby na dzień dobry mieć zaległość czynszową.
Pozdrawiam
marcin jan