-
1. Data: 2006-01-11 07:15:06
Temat: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: AdamS <adam@ciach_ciach.webpark.pl>
Czy umieszczenie znaku drogowego, którego nie ma w rozporządzeniu MI
oraz SWiA obliguje kierowcę do jego przestrzegania i z drugiej strony
czy w ogóle można takie znaki ustawiać?
Piszę w kontekście znaków zakazu wjazdu pojazdów zasilanych paliwem
LPG.
Chodzi mi jedynie o same znaki a nie o to czy taki zakaz jest słuszny
czy nie.
--
Pozdrawiam AdamS
-
2. Data: 2006-01-11 07:50:45
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "AdamS" <adam@ciach_ciach.webpark.pl> napisał w wiadomości
news:1fhxpnpc2r175$.1wu21uslvcf6t.dlg@40tude.net...
> Czy umieszczenie znaku drogowego, którego nie ma w rozporządzeniu MI
> oraz SWiA obliguje kierowcę do jego przestrzegania i z drugiej strony
> czy w ogóle można takie znaki ustawiać?
> Piszę w kontekście znaków zakazu wjazdu pojazdów zasilanych paliwem
> LPG.
Można to załatwić przez umieszczenie "normalnego" zakazu wjazdu z tabliczką
"dotyczy pojazdów zasilanych gazem" i po krzyku oraz zgodnie z obowiązujacymi
przepisami.
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
3. Data: 2006-01-11 08:34:25
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: "Robert J." <r...@w...pl>
> Można to załatwić przez umieszczenie "normalnego" zakazu wjazdu z
tabliczką
> "dotyczy pojazdów zasilanych gazem" i po krzyku oraz zgodnie z
obowiązujacymi
> przepisami.
A jest taka tabliczka w Rozporządzeniu?
-
4. Data: 2006-01-11 08:43:04
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM>
Użytkownik "AdamS" <adam@ciach_ciach.webpark.pl> napisał w wiadomości
news:1fhxpnpc2r175$.1wu21uslvcf6t.dlg@40tude.net...
> Czy umieszczenie znaku drogowego, którego nie ma w rozporządzeniu MI
> oraz SWiA obliguje kierowcę do jego przestrzegania i z drugiej strony
> czy w ogóle można takie znaki ustawiać?
> Piszę w kontekście znaków zakazu wjazdu pojazdów zasilanych paliwem
> LPG.
> Chodzi mi jedynie o same znaki a nie o to czy taki zakaz jest słuszny
> czy nie.
Na terenie prywatnym albo na drodze niepublicznej mozna umiwszczac dowolne znaki albo
nawet nie umieszczac ich wcale ale
kierowcy powin ni dostosowac sie do regulaminu ruchu ktory tam obowiazuje (a jak nic
nie obowiazuje to i tak musza stosowac sie
do przepisów dotyczacych bezpieczenstwa ruchu z kodeksu drogowego). Kiedys bylo (nie
wim czy jest jeszcze) ze te znaki
"prywatne" powinny byc inne co do formy/rozmiaru od tych oficjalnych.
Natomiast co do slynnego LPG w Poznaniu to jest pytanie czy tamta droga jest
publiczna czy nie, ale jesli operator parkingu
napisze w regulaminie ze ci LPG nie mogą go uzywac to nawet bez znaku nie mogą.
A.
-
5. Data: 2006-01-11 09:51:02
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Robert J." <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dq2fug$nl9$1@opal.futuro.pl...
> A jest taka tabliczka w Rozporządzeniu?
Zgodnie z rozporządzeniem-tabliczka umieszczona pod znakiem stanowi integralną
częśc znaku.
Każda tabliczka z napisem.
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
6. Data: 2006-01-11 16:48:52
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Arek Margraf [###U...@p...onet.plNOSPAM.###] napisał:
Po pierwsze, to umieszczanie innych, niż przewidziane prawem znaków ma
ten skutek, że to nie są znaki i nie obowiązują nikogo. Po drugie
należy uszczegółowić, kogo niby miałby taki regulamin obowiązywać i w
jaki sposób p[pilnowano by jego przestrzegania. Nie jes5 to umowa, bo
wjeżdżając w taką drogę nie mam nawet możliwości zapoznania się z
regulaminem - o jego akceptacji lub nie wspominając. Naruszenie
regulaminu nie jest ścigane przez prawo karne. W konsekwencji, gdyby
nawet przyjąć Twoją tezę o normowaniu regulaminem prawa na drogach nie
za bardzo wiadomo, jak tego ścigać. Na drodze cywilnej za naruszenie
posiadania? :-)
Reasumując, to jedynym sensownym sposobem jest ustawienie znaku
drogowego. Wówczas kierujący nie stosujący się do tego znaku popełnia
wykroczenie drogowe. W wypadku pojazdów zasilanych gazem można
ustanowić załóżmy strefę zakazu ruchu z uchyleniem zakazu dla pojazdów
nieposiadających zasilania gazem.
-
7. Data: 2006-01-11 18:21:03
Temat: Re: Przestrzeganie znaków drogowych których oficjalnie nie ma?
Od: józek z pcimia <p...@p...pl>
Arek Margraf napisał(a):
> Użytkownik "AdamS" <adam@ciach_ciach.webpark.pl> napisał w wiadomości
news:1fhxpnpc2r175$.1wu21uslvcf6t.dlg@40tude.net...
>
>>Czy umieszczenie znaku drogowego, którego nie ma w rozporządzeniu MI
>>oraz SWiA obliguje kierowcę do jego przestrzegania i z drugiej strony
>>czy w ogóle można takie znaki ustawiać?
>>Piszę w kontekście znaków zakazu wjazdu pojazdów zasilanych paliwem
>>LPG.
>>Chodzi mi jedynie o same znaki a nie o to czy taki zakaz jest słuszny
>>czy nie.
>
>
> Na terenie prywatnym albo na drodze niepublicznej mozna umiwszczac dowolne znaki
albo nawet nie umieszczac ich wcale ale
> kierowcy powin ni dostosowac sie do regulaminu ruchu ktory tam obowiazuje (a jak
nic nie obowiazuje to i tak musza stosowac sie
> do przepisów dotyczacych bezpieczenstwa ruchu z kodeksu drogowego). Kiedys bylo
(nie wim czy jest jeszcze) ze te znaki
> "prywatne" powinny byc inne co do formy/rozmiaru od tych oficjalnych.
>
> Natomiast co do slynnego LPG w Poznaniu to jest pytanie czy tamta droga jest
publiczna czy nie, ale jesli operator parkingu
> napisze w regulaminie ze ci LPG nie mogą go uzywac to nawet bez znaku nie mogą.
>
> A.
>
>
a czy wolno umiescic zakaz korzystania z parkingu przez Czarnych i
mojżeszowych, oczywiscie jeżeli jest to parking prywatny
jezeli wolno.
to jak sprawdzac mojżeszowych- czy mozna legitymować czy kazać ściągać
galoty?
tak se tylko pytam z ciekawości.
mam gaz i nie jestem czarny, choć mogło być tak - nie mam gazu i jestem
czarny