-
1. Data: 2003-11-11 14:32:32
Temat: Przestepsto za granica - ?
Od: "Alan" <n...@c...arbfgenqn.cy>
Witam!
Jesli "zwykly szary czlowiek" (osoba prywatna, Polak) popelni przestepstwo
za granica naszego panstwa to rozumie ze sadzony bedzie zawsze w danym kraju
w ktorym aktualnie przebywal?
W/g tego rozumowania rozumie ze jesli obcokrajowiec przeskrobie cos w Polsce
to sadzony bedzie w/g polskiego prawa i grozic mu beda poslkie sankcje?
Jesli tak to gdy wroci do swojego kraju, przykaldowo po "odsiadce" to czy
bedzie jeszcze ciagany po sadach w swoim kraju i bedzie mu jeszcze grozic
jaks kara?
Zastanawia mnie jeszcze jak to wyglada z dyplomatami i pracownikami
konsularnymi? Czy oni maga czuc sie bezkarnie?
--
alan [at] poczta [dot] neostrada [dot] pl
GG: 3265146 | ICQ: 53767178 | GSM: +48 501800741
"Life is brutal, full of zasadzkas and sometimes you get kopas w dupas"
-
2. Data: 2003-11-11 16:37:49
Temat: Re: Przestepsto za granica - ?
Od: kam <X...@X...plX>
Alan wrote:
> Jesli "zwykly szary czlowiek" (osoba prywatna, Polak) popelni przestepstwo
> za granica naszego panstwa to rozumie ze sadzony bedzie zawsze w danym kraju
> w ktorym aktualnie przebywal?
> W/g tego rozumowania rozumie ze jesli obcokrajowiec przeskrobie cos w Polsce
> to sadzony bedzie w/g polskiego prawa i grozic mu beda poslkie sankcje?
> Jesli tak to gdy wroci do swojego kraju, przykaldowo po "odsiadce" to czy
> bedzie jeszcze ciagany po sadach w swoim kraju i bedzie mu jeszcze grozic
> jaks kara?
> Zastanawia mnie jeszcze jak to wyglada z dyplomatami i pracownikami
> konsularnymi? Czy oni maga czuc sie bezkarnie?
art.109-114 kk
KG