On 15 Paź, 11:56, armar <a...@p...fm> wrote:
> --=olo=-- pisze:
>
> >>>> Niestety, z mojej wiedzy wynika, ze za sarnę nikt nie odpowiada.
> >>> Ja wiem że sarna należy do skarbu Państwa czyli Nadleśnictwa
> >> Pytanie czy Nadleśnictwo złamało prawo i czy można się dopatrywać winy
> >> nadleśnictwa w zderzeniu sarny z samochodem.

I czy sarna miala wazne badanie techniczne.

> sarna, wilk, albo choćby duży zając, który przy 90km/h
> może całkiem sporo zaszkodzić?

Taki Zajac poleci 90 km/h ?!
Krzyzowka z Gepardem jakas?(Lepus jubatus?)

;)

Przepraszam za OT

do góry

On Sat, 18 Oct 2008, suskind wrote:

> On 15 Paź, 11:56, armar <a...@p...fm> wrote:
>> --=olo=-- pisze:
>> sarna, wilk, albo choćby duży zając, który przy 90km/h
>> może całkiem sporo zaszkodzić?
>
> Taki Zajac poleci 90 km/h ?!

Po zderzeniu z samochodem jadącym >120kmph - nawet wiecej!

> ;)
>
> Przepraszam za OT

Ja też!

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Fri, 17 Oct 2008 23:05:08 +0200, Tristan napisał(a):

> Rolnik też może sobie ogrodzić pole. Co nawet jest prościejsze... Ogrodzenie
> lasu zapewne kosztowało by kupę kasy, a do tego byłby kłopot z dostępnością
> lasu dla spacerowiczów.

Jak rolnik ma krowy to grodzi - głównie dlatego że mu krów szkoda a nie
kierowców. Z grodzeniem lasów się też da bo pamiętam takie u naszego
zachodniego sąsiada - bramka na sprężynie załatwiała problem spacerowiczów
i rowerzystów. Oczywiście nie było wtedy mowy o wchodzeniu do lasu w innym
miejscu niż ścieżka.

Pozdrawiam,
Henry

do góry

W odpowiedzi na pismo z sobota 18 październik 2008 13:10
(autor Henry(k)
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <16py2m9mt0rej.l4dz7q2v252h$.dlg@40tude.net>):

> Jak rolnik ma krowy to grodzi - głównie dlatego że mu krów szkoda a nie
> kierowców. Z grodzeniem lasów się też da bo pamiętam takie u naszego
> zachodniego sąsiada - bramka na sprężynie załatwiała problem spacerowiczów
> i rowerzystów. Oczywiście nie było wtedy mowy o wchodzeniu do lasu w innym
> miejscu niż ścieżka.

Nie wiem jak sobie wyobrażasz np. ogrodzenie trasy Augustów-Lips, gdzie masz
z 40km lasu wzdłuż drogi... Ciekawe kto zapłaci za ogrodzenie i furtki i
sprawdzanie czy ktoś ich nie zostawił otwartych.... No i skrzyżowania? Też
je trzeba ogrodzić.... Utopia.... Może widziałeś ogrodzony ogródek, a nie
las? :D

--
Tristan

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gdemi5$q42$3@news.onet.pl...

> Nie wiem jak sobie wyobrażasz np. ogrodzenie trasy Augustów-Lips, gdzie
> masz
> z 40km lasu wzdłuż drogi... Ciekawe kto zapłaci za ogrodzenie i furtki i
> sprawdzanie czy ktoś ich nie zostawił otwartych.... No i skrzyżowania?
> Też
> je trzeba ogrodzić.... Utopia.... Może widziałeś ogrodzony ogródek, a nie
> las? :D

Z Krakowa do Katowic autostrada przebiega przez las chyba na dłuższym
odcinku, a ogrodzenie jest. To tak w kwestii formalnej, bo grodzenie lasu
większego sensu w mojej ocenie nie ma. Taniej wyjdzie płacić za ewentualne
incydenty. No i po prostu trzeba uważać jeżdżąc po drogach, bo czasem takie
zdarzenia są spowodowane brawurą lub nieuwagą kierowców. Zwierze nie jest
czymś, czego kierowca nie może przewidzieć i spodziewać się na drodze.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 19 październik 2008 10:55
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gdespl$amq$1@news.onet.pl>):

> Z Krakowa do Katowic autostrada przebiega przez las chyba na dłuższym
> odcinku, a ogrodzenie jest.

No, ale przejazd kosztuje 13zł od łebka...


--
Tristan

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:gdg9e3$4lc$1@news.onet.pl...
>> Z Krakowa do Katowic autostrada przebiega przez las chyba na dłuższym
>> odcinku, a ogrodzenie jest.
> No, ale przejazd kosztuje 13zł od łebka...

Ale twierdziłeś, ze to niemożliwie technicznie. Ja twierdzę, że technicznie
to jest możliwe, tylko nie ma sensu.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 19 październik 2008 23:50
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gdga53$6iu$2@news.onet.pl>):

> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:gdg9e3$4lc$1@news.onet.pl...
>>> Z Krakowa do Katowic autostrada przebiega przez las chyba na dłuższym
>>> odcinku, a ogrodzenie jest.
>> No, ale przejazd kosztuje 13zł od łebka...
> Ale twierdziłeś, ze to niemożliwie technicznie. Ja twierdzę, że
> technicznie to jest możliwe, tylko nie ma sensu.

No nie do końca. Na A4 nie ma skrzyżowań i jest duży pas zieleni po bokach.
Na trasie Augustów-Lipsk jest pełno skrzyżowań i las tuż przy drodze. Do
tego las jest w części prywatny...

--
Tristan

do góry