-
1. Data: 2007-08-01 14:45:20
Temat: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: "Paweł Kulesza" <rokikulesza@wytnij_towp.pl>
Witam.
Pisałem już na grupę w związku z moim niefortunnym zakupem na allegro.
Sprzedawca przysłał mi złom, który na swój koszt mu odesłałem, po czym nie
chce zwrócić mi poniesionych kosztów. (Sprzedawca to przedsiębiorca -
powoływałem się na art 8 sutawy o sprzedaży konsumenckiej).
Udałem się dzisiaj do Rzecznika Praw Konsumenta - Miła Pani powiedziała,
żebym go jeszcze "pomęczył" - zanim zastosuje poważniejsze środki". W
związku z tym chciałem się zapytać czy dobrze rozumuje? (efektem mojego
rozumowania jest nastepujące pismo do przedsiębiorcy):
Witam.
Zgodnie z tym co pisałem wcześniej, udałem się do Miejskiego Rzecznika Praw
Konsumentów.
Nie tylko zostałem utwierdzony w słuszności swojego roszczenia, ale również
uzyskałem potrzebne wskazówki.
Do dnia dzisiejszego nie otrzymałem zwrotu poniesionych kosztów wysyłki
(8zł - koszt przesyłke, 6zł - koszt zwrotu).
Otrzymałem jedynie zwrot ceny za sam sprzęt (23,65zł).
Jeżeli w ciągu 7 dni nie otrzymam wpłaty podejmę następujące działania:
1. Wystawię negatywny komentarz.
2. Zgłoszę do Urzędu Kontroli Skarbowej skargę, iż nie otrzymałem paragonu
fiskalnego - co postkutkuje kontrolą skarbową Waszego przedsiębiorstwa.
3. Zgłoszę skargę na Wasze przedsiębiorstwo do Inspekcji Handlowej, gdyż
zgodnie z obowiązującymi przepisami powinenem otrzymać, kartę gwarancyjną
oraz instrukcję w języku polskim - nie został dopełniony ani jeden z tych
obowiązków.
4. Złoże zawiadomienie w komendzie Policji o popełnieniu przestępstwa z art.
286kk.
5. Sprawę skieruję do sądu - na mocy przepisów o sprzedaży konsumenckiej
oraz o szczególnych warunkach umów zawieranych na odległość - dodatkowo do
roszczenia zostaną doliczone koszt sądowe.
Rozumiem, że 14zł to jest dla Państwa duży pieniądź, jednak myślę, że koszt
kary, którą nałoży Urząd Skarbowy i Inspekcja Handlowa będzie wydatkiem dużo
większym.
Analizując Wasze komentarze widzę, że to nie jest pierwszy raz, kiedy nie
wystawili Państwo paragonu, nie dołączyli instrukcji obsługi w języku
polskim oraz karty gwarancyjnej.
Po raz ostatni podaję dane do przelewu:
Ciaaaach
Pozdrawiam.
Paweł Kulesza.
Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2007-08-01 20:24:23
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: "emes" <e...@n...pl>
Użytkownik "Paweł Kulesza" <rokikulesza@wytnij_towp.pl> napisał w
wiadomości news:f8q6d8$o1n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam.
> Pisałem już na grupę w związku z moim niefortunnym zakupem na
allegro.
> Sprzedawca przysłał mi złom, który na swój koszt mu odesłałem, po
czym nie
> chce zwrócić mi poniesionych kosztów. (Sprzedawca to
przedsiębiorca -
> powoływałem się na art 8 sutawy o sprzedaży konsumenckiej).
> Udałem się dzisiaj do Rzecznika Praw Konsumenta - Miła Pani
powiedziała,
> żebym go jeszcze "pomęczył" - zanim zastosuje poważniejsze środki".
W
> związku z tym chciałem się zapytać czy dobrze rozumuje? (efektem
mojego
> rozumowania jest nastepujące pismo do przedsiębiorcy):
>
nie smiem pisac na ta grupe zbyt czesto, ale twoj post mnie tak
rozbawil,
ps. jestes z poznania ?
-
3. Data: 2007-08-01 21:35:47
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 1 Aug 2007, Paweł Kulesza wrote:
> 2. Zgłoszę do Urzędu Kontroli Skarbowej skargę, iż nie otrzymałem paragonu
> fiskalnego
Ty tak poważnie myślisz, że sprzedawca musi Ci *dostarczyć* paragon
po tym, jak go zażądasz?
To może zajrzyj do przepisu, co? ;)
Ustawa leży np. tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-o
d-towarow-i-uslug-1_2_139.html
...jak chcesz rozporządzenie to znajdziesz, ew. leży tu:
http://podatki.pl/akty/040702.htm
Podatnik ma obowiązek dokonania REJESTRACJI oraz do ew. WYDANIA
paragonu. *O ile ma* (obowiązek), o czym niżej.
Pójdziesz - mają Ci dać, a to też tylko pod warunkiem że nie chcesz
faktury.
Panujące w narodzie przekonanie że "posłanie faktury lub paragonu"
jest obowiązkiem sprzedawcy jest błędne - sprzedawca ma posłać jak
zobowiazał się w UMOWIE, żaden przepis nie obliguje do wysyłania.
Klient chce, klient sobie pośle umyślnego ;)
Do tego masz problem: jaka była forma zapłaty?
Może bankiem lub pocztą?
To uświadamiam, że w innym rozporządzeniu:
http://podatki.pl/akty/250607.htm
...jest zwolnienie od obowiązku wykazywania na kasie takich wpływów.
Przecież to jest oczywiste - ktoś musiałby być ciężko zaćmiony, żeby
nie wykazywać przychodów które *przychodzą na konto* (a zapisy
w banku są trzymane dłużej niż przedawnienie z podatku :>)
Mi się wydaje, że masz błędne przekonanie co do "papierkologii"
przy VAT.
> - co postkutkuje kontrolą skarbową Waszego przedsiębiorstwa.
To jest wysoce prawdopodobne :)
Wiesz, taka kontrola ma swoje zalety - przez jakiś czas jest
spokój do następnej kontroli ;)
> oraz instrukcję w języku polskim
Żeby była jasność: nie krytykuję Twojego stanowiska "ogólnie", takoż
nie mam zamiaru go gloryfikować: komentuję tylko te pomysły, które
uważam za ekhm... "mało trafione" :>
> 5. Sprawę skieruję do sądu - na mocy przepisów o sprzedaży konsumenckiej
> oraz o szczególnych warunkach umów zawieranych na odległość
A możesz wskazać przepis, zobowiązujący sprzedawcę (rozumiem że
chodzi o "kup teraz" a nie licytację) do pokrywania kosztów
odesłania?
Zawsze pytam w takich przypadkach, czy jak odeślę jakimś egzotycznym
transportem to TEŻ ma (sprzedawca) zwrócić, a jeśli nie to dlaczego
w jednym przypadku ma a w drugim nie.
> Rozumiem, że 14zł to jest dla Państwa duży pieniądź, jednak myślę, że koszt
> kary,
Moim zdaniem to jest groźba karalna. Szantaż.
AFAIK NIE WOLNO grozić w INNEJ SPRAWIE niż zapobieżenie aktowi złamania prawa.
Jakbyś groził w sprawie niewystawienia paragonu - "żądam paragonu,
a jak nie to pójdę do US" to OK, ale jak załatwiasz *swój*
interes "żądam uznania reklamacji, a jak nie to doniosę do US"
to IMO jest to zwyczajne przestępstwo.
Oczywiście, nie wykluczam że sprzedawca szantażowi ULEGNIE :>
Może ktoś wyjaśnić, czy ja się mylę (a jeśli tak - to gdzie?).
pzdr, Gotfryd
-
4. Data: 2007-08-01 21:37:09
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 1 Aug 2007, emes wrote:
[...do Pawła...]
> ps. jestes z poznania ?
Czy idzie o to, że wymieniasz miejsce w którym wynaleźli drut?
;)
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2007-08-02 05:55:42
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: ps <p...@g...pl>
Gotfryd Smolik news pisze:
(..)
> Panujące w narodzie przekonanie że "posłanie faktury lub paragonu"
> jest obowiązkiem sprzedawcy jest błędne - sprzedawca ma posłać jak
> zobowiazał się w UMOWIE, żaden przepis nie obliguje do wysyłania.
> Klient chce, klient sobie pośle umyślnego ;)
Nie wiem jak jest dzisiaj, ale jeszcze niedawno czytałem, że
rejestrujący sprzedaż detaliczną za pomocą kasy fiskalnej ma obowiązek
wydać kupującemu paragon. Więc jak on ma to zrobić na odległość, jeśli
nie wysłać?
(..)
> Jakbyś groził w sprawie niewystawienia paragonu - "żądam paragonu,
> a jak nie to pójdę do US" to OK, ale jak załatwiasz *swój*
> interes "żądam uznania reklamacji, a jak nie to doniosę do US"
> to IMO jest to zwyczajne przestępstwo.
No to niech żąda uznania reklamacji, a jak nie to doniesie do Inspekcji
Handlowej, a oni zapewne do US ;-)
(..)
-
6. Data: 2007-08-02 06:19:32
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.08.2007 Paweł Kulesza <rokikulesza@wytnij_towp.pl> napisał/a:
> 3. Zgłoszę skargę na Wasze przedsiębiorstwo do Inspekcji Handlowej, gdyż
> zgodnie z obowiązującymi przepisami powinenem otrzymać, kartę gwarancyjną
> oraz instrukcję w języku polskim - nie został dopełniony ani jeden z tych
> obowiązków.
Karty gwarancyjnej to nie ma za specjalnie obowiązku wystawiania.
--
Marcin
-
7. Data: 2007-08-02 06:29:28
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 01.08.2007 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał/a:
> A możesz wskazać przepis, zobowiązujący sprzedawcę (rozumiem że
> chodzi o "kup teraz" a nie licytację) do pokrywania kosztów
> odesłania?
Skoro powołuje się na art. 8 to pewnie reklamuje z tyt. niezgodności z
umową. Nadal chcesz przepis? :)
> Zawsze pytam w takich przypadkach, czy jak odeślę jakimś egzotycznym
> transportem to TEŻ ma (sprzedawca) zwrócić, a jeśli nie to dlaczego
> w jednym przypadku ma a w drugim nie.
MZ bo jako nieuzasadnione obciążenie sprzedawcy byłoby to sprzeczne np. z
niektórymi klauzulami ogólnymi KC.
--
Marcin
-
8. Data: 2007-08-02 06:35:05
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 2 Aug 2007, ps wrote:
>> Klient chce, klient sobie pośle umyślnego ;)
>
> Nie wiem jak jest dzisiaj, ale jeszcze niedawno czytałem, że rejestrujący
> sprzedaż detaliczną za pomocą kasy fiskalnej ma obowiązek wydać kupującemu
> paragon.
Tak, przoczyłeś tylko szczegół: przy sprzedaży wysyłkowej opłacanej
"na konto" nie ma obowiazku rejestracji, z powodu który opisałem.
Przecież jest dowód wpłaty - w systemie bankowym, trzymany ładnych
kilka lat.
Ale i tak:
> Więc jak on ma to zrobić na odległość, jeśli nie wysłać?
A nie napisałem (patrz u samej góry)? Hm... :)
Sam piszesz: "wydać". Nie ma obowiązku DOSTARCZYĆ.
Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby *umówić się* że
paragon zostanie wysłany, np. razem z towarem.
Ale umowa jest potrzebna, bo w razie np. zaginięcia przesyłki
cyrk jest jeszcze wiekszy: ani towaru, ani paragonu, żadnego
dowodu że paragon był wystawiony *nienależnie* a klient oczywiscie
po fakcie odmówi współpracy "co mnie to obchodzi że od wystawionego
paragonu trzeba zapłacić VAT, ja nic nie dostałem i nic nie podpiszę".
Po to, żeby móc skorygować VAT z "nienależnej" sprzedaży trzeba
sporządzić protokół - i należy mieć paragon, a PRZYNAJMNIEJ
jakikolwiek dowód wskazujący na to, że został (lub logicznie
myśląć powinien zostać) "niesłusznie" wydany!
OT:
Z rzadka podobne głosy oburzenia pojawiają się na .podatki, choć raczej
w sprawie faktur (a nie paragonów): zdaje się kiedyś Tristan się burzył,
bo będąc przejazdem gdzień na dworcu kolejowym kupił coś w kiosku,
upewniając się uprzednio ze wystawiają faktury ("oczywiście"!)
a po sprzedaży panienka z okienka oświadczyła żeby "po fakturę
wpaść w poniedziałek albo później, bo f-ry wystawia tylko szef" :)
Zagranie nieeleganckie, ale niestety zgodne z prawem: nie umawiał
się że mu PRZYŚLĄ, nie umawiał się że będzie wystawiona TERAZ
to może sobie później przyjść i wziąć.
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2007-08-02 08:47:04
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Dnia Wed, 1 Aug 2007 16:45:20 +0200, Paweł Kulesza napisał(a):
> 3. Zgłoszę skargę na Wasze przedsiębiorstwo do Inspekcji Handlowej, gdyż
> zgodnie z obowiązującymi przepisami powinenem otrzymać, kartę gwarancyjną
> oraz instrukcję w języku polskim - nie został dopełniony ani jeden z tych
> obowiązków.
Jak to udowodnisz?
--
TomaSz.
vacation sig
-
10. Data: 2007-08-02 08:52:33
Temat: Re: Przedsiębiorca - oszust po raz kolejny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 2 Aug 2007, Marcin Debowski wrote:
> Skoro powołuje się na art. 8 to pewnie reklamuje z tyt. niezgodności
> z umową. Nadal chcesz przepis? :)
Chcę, a jak!
Podejrzewam, że masz na myśli przepis dotyczący zupełnie innego
przypadku:
+++
2. Nieodpłatnoć
naprawy i wymiany w rozumieniu ust. 1 oznacza [...]
^^^^^^^^^^^^^^^^^
---
Ustęp czwarty (a pytający towar zwrócił i zwrot wartości towaru odebrał)
to jest inna działka.
Jest jakiś przepis, który przeoczyłem?
pzdr, Gotfryd