-
1. Data: 2009-08-15 20:34:12
Temat: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: Sławetny Sławetny <s...@g...com>
Witam, jest prywatny teren i kilku znajomych (w tym i ja :) którzy
starymi gruchotami (w tym traktorem :) pojeździliby sobie po nim
robiąc wyścigi czy coś ala destruction derby.
Pytanie - czy możemy wziąć piwo? ;)
Teren jest oddalony od zabudowań, nikt się tam nie kręci. Jesteśmy
dorośli i chcemy się rozerwać. Czy można spodziewać się jakichś
problemów praktycznych lub teoretycznych? Czy np. dobrze by było
ogrodzić teren lub podpisać jakieś oświadczenia na wypadek... wypadku
jednego z uczestników, czy to nic nie da gdyby komuś się coś stało?
Sławetny :)
-
2. Data: 2009-08-15 20:40:35
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <k...@p...pl>
Sławetny Sławetny pisze:
> Witam, jest prywatny teren i kilku znajomych (w tym i ja :) którzy
> starymi gruchotami (w tym traktorem :) pojeździliby sobie po nim
> robiąc wyścigi czy coś ala destruction derby.
>
> Pytanie - czy możemy wziąć piwo? ;)
>
> Teren jest oddalony od zabudowań, nikt się tam nie kręci. Jesteśmy
> dorośli i chcemy się rozerwać. Czy można spodziewać się jakichś
> problemów praktycznych lub teoretycznych? Czy np. dobrze by było
> ogrodzić teren lub podpisać jakieś oświadczenia na wypadek... wypadku
> jednego z uczestników, czy to nic nie da gdyby komuś się coś stało?
Jeśli komuś coś się stanie (mam na myśli zgon lub trwałe kalectwo), to
prokurator będzie i tak miał gdzieś wszelkie oświadczenia. Będzie szukał
winnego do skutku. Jeśli jesteście dorośli to pewnie zdajecie sobie
sprawę z działania alkoholu.
A jak się chcecie rozerwać, to lepiej się paliwa rakietowego napijcie i
idźcie wypróżnić w miejsce gdzie nie ma do czego się przypiąć. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej
obsługi."
-
3. Data: 2009-08-15 22:32:30
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: "Elwis" <e...@p...fm>
> A jak się chcecie rozerwać, to lepiej się paliwa rakietowego napijcie i
> idźcie wypróżnić w miejsce gdzie nie ma do czego się przypiąć. ;)
>
ROTFL !! Ja nawet zapłacę stówę żeby to zobaczyć :-))
--
~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~
Pozdrawia Elwis
BMW E34 525tds touring executive '96 cosmosschwarz
-
4. Data: 2009-08-16 04:51:56
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Sławetny Sławetny pisze:
> Witam, jest prywatny teren i kilku znajomych (w tym i ja :) którzy
> starymi gruchotami (w tym traktorem :) pojeździliby sobie po nim
> robiąc wyścigi czy coś ala destruction derby.
>
> Pytanie - czy możemy wziąć piwo? ;)
>
> Teren jest oddalony od zabudowań, nikt się tam nie kręci. Jesteśmy
> dorośli i chcemy się rozerwać. Czy można spodziewać się jakichś
> problemów praktycznych lub teoretycznych? Czy np. dobrze by było
> ogrodzić teren lub podpisać jakieś oświadczenia na wypadek... wypadku
> jednego z uczestników, czy to nic nie da gdyby komuś się coś stało?
Powyzej 0.5%% jest to przestepstwo, a takowe nie ogranicza sie do
"terenu publicznego" (zabicie tesciowej we wlasnym domu tez jest karalne
;)).
Jedyna granica owego przestepstwa sa granice RP.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
-
5. Data: 2009-08-16 05:38:56
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: "Hinek" <h...@a...pl.invalid>
Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał
>
> Powyzej 0.5%% jest to przestepstwo, a takowe nie ogranicza sie do "terenu
> publicznego" (zabicie tesciowej we wlasnym domu tez jest karalne ;)).
> Jedyna granica owego przestepstwa sa granice RP.
>
>
Twierdzisz wiec, ze jesli bede jezdzil w salonie na trojkolowym rowerku
dookola stolu wypiwszy piwko - ryzykuje utrare prawa jazdy?
Pozdr
--
Hinek
-
6. Data: 2009-08-16 05:56:26
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: "JanKo" <b...@m...tu>
Agent Hinek nadaje:
> Twierdzisz wiec, ze jesli bede jezdzil w salonie na trojkolowym
> rowerku dookola stolu wypiwszy piwko - ryzykuje utrare prawa jazdy?
Jakie prawo jazdy? Popełniasz przestępstwo (nie występek ani
wykroczenie) czyli czyn zagrożony karą pozbawienia wolności zgodnie z
Kodeksem Karnym. ;-)
-
7. Data: 2009-08-16 07:09:00
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: gazebo <g...@c...net>
MarcinJM pisze:
> Sławetny Sławetny pisze:
>> Witam, jest prywatny teren i kilku znajomych (w tym i ja :) którzy
>> starymi gruchotami (w tym traktorem :) pojeździliby sobie po nim
>> robiąc wyścigi czy coś ala destruction derby.
>>
>> Pytanie - czy możemy wziąć piwo? ;)
>>
>> Teren jest oddalony od zabudowań, nikt się tam nie kręci. Jesteśmy
>> dorośli i chcemy się rozerwać. Czy można spodziewać się jakichś
>> problemów praktycznych lub teoretycznych? Czy np. dobrze by było
>> ogrodzić teren lub podpisać jakieś oświadczenia na wypadek... wypadku
>> jednego z uczestników, czy to nic nie da gdyby komuś się coś stało?
>
> Powyzej 0.5%% jest to przestepstwo, a takowe nie ogranicza sie do
> "terenu publicznego" (zabicie tesciowej we wlasnym domu tez jest karalne
> ;)).
> Jedyna granica owego przestepstwa sa granice RP.
>
ze dwa lata temu KG w Warszawie wyplula z siebie komunikat, z ktorego
wynika, ze mozesz napity nawet orac wlasne pole bylebys nie wyjechal na
droge publiczna
--
mirror
-
8. Data: 2009-08-16 07:17:44
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: czarny_19 <j...@g...com>
On 16 Sie, 09:09, gazebo <g...@c...net> wrote:
> MarcinJM pisze:
>
>
>
>
>
> > Sławetny Sławetny pisze:
> >> Witam, jest prywatny teren i kilku znajomych (w tym i ja :) którzy
> >> starymi gruchotami (w tym traktorem :) pojeździliby sobie po nim
> >> robiąc wyścigi czy coś ala destruction derby.
>
> >> Pytanie - czy możemy wziąć piwo? ;)
>
> >> Teren jest oddalony od zabudowań, nikt się tam nie kręci. Jesteśmy
> >> dorośli i chcemy się rozerwać. Czy można spodziewać się jakichś
> >> problemów praktycznych lub teoretycznych? Czy np. dobrze by było
> >> ogrodzić teren lub podpisać jakieś oświadczenia na wypadek... wypadku
> >> jednego z uczestników, czy to nic nie da gdyby komuś się coś stało?
>
> > Powyzej 0.5%% jest to przestepstwo, a takowe nie ogranicza sie do
> > "terenu publicznego" (zabicie tesciowej we wlasnym domu tez jest karalne
> > ;)).
> > Jedyna granica owego przestepstwa sa granice RP.
>
> ze dwa lata temu KG w Warszawie wyplula z siebie komunikat, z ktorego
> wynika, ze mozesz napity nawet orac wlasne pole bylebys nie wyjechal na
> droge publiczna
>
> --
> mirror
Problem sprowadza się do tego czy Policja może kontrolować ruch na
tzw. drogach wewnętrznych (drogi prywatne, osiedlowe, parkingi pod
supermarketami). Zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym Policja może
kontrolować ruch jedynie na drogach publicznych, gdyż ustawa dotyczy
tylko takich dróg. Co to jest droga publiczna określa ustawa o drogach
publicznych. Jeżeli konkretna droga nie jest drogą publiczną to jest
drogą wewnętrzną. Na drogi wewnętrzne Policja nie ma wstępu, chyba że
zachodzi niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia.
W opisanej sytuacji jak najbardziej takie niebezpieczeństwo (nawet bez
udziału alkoholu) zachodzi i żadne oświadczenia nie powstrzymają
Policji od interwencji
-
9. Data: 2009-08-16 07:26:46
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
czarny_19 pisze:
> (..)
> Problem sprowadza się do tego czy Policja może kontrolować ruch na
> tzw. drogach wewnętrznych (drogi prywatne, osiedlowe, parkingi pod
> supermarketami). Zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym Policja może
> kontrolować ruch jedynie na drogach publicznych, gdyż ustawa dotyczy
> tylko takich dróg. Co to jest droga publiczna określa ustawa o drogach
> publicznych. Jeżeli konkretna droga nie jest drogą publiczną to jest
> drogą wewnętrzną. Na drogi wewnętrzne Policja nie ma wstępu, chyba że
> zachodzi niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia.
> W opisanej sytuacji jak najbardziej takie niebezpieczeństwo (nawet bez
> udziału alkoholu) zachodzi i żadne oświadczenia nie powstrzymają
> Policji od interwencji
Dlaczego odnosisz to tylko do drogowki?
Jesli popelniane jest przestepstwo, to kazdy policjant powinien
interweniowac. Tak samo jak "cywile" wiedzacy o popelnianym
przestepstwie. Tyle teoria.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
-
10. Data: 2009-08-16 08:16:01
Temat: Re: Prywatny teren a jazda rekreacyjna pod wpływem
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
>>
> Twierdzisz wiec, ze jesli bede jezdzil w salonie na trojkolowym rowerku
> dookola stolu wypiwszy piwko - ryzykuje utrare prawa jazdy?
>
Teoretycznie tak bo to przestępstwo z innej ustawy niż PoRD dlatego nie
odnosi sie ono do dróg publicznych. W skrócie po użyciu nie wolno prowadzić
pojazdów niezależnie od tego jaki to teren.
--
Jackare