Proszę o poradę.

Niedawno stworzyłem dla klienta szatę graficzną sklepu komputerowego. Użyłem
w niej jeden mały element z innego projektu, który kupiłem od innej firmy
wraz z wszelkimi prawami do dalszej odsprzedaży w całości lub fragmentach.
Po pewnym czasie do mojego klienta zgłosiła się pani, która twierdzi, że
jest autorką właśnie tego małego elementu i rząda odszkodowania. W toku
wyjaśniania pochodzenia tego elementu graficznego okazało się, że firma od
której go kupiłem kupiła go od innej firmy, ta zaś od jeszcze innej. I nie
wiadomo czy ta ostatnia pozyskała tą grafikę legalnie. Czy w takim przypadku
pani, która być może jest rzeczywistą autorką tej grafiki może rządać od
mojego klienta i ode mnie odszkodowania? Wydaje mi się, że ja postąpiłem
legalnie. Proszę o radę.



Pozdrawiam!

do góry

orion wrote:

> wiadomo czy ta ostatnia pozyskała tą grafikę legalnie. Czy w takim przypadku
> pani, która być może jest rzeczywistą autorką tej grafiki może rządać od

Nie może rządać, bo nie jest rządem.

> mojego klienta i ode mnie odszkodowania? Wydaje mi się, że ja postąpiłem
> legalnie. Proszę o radę.

Legalnie - owszem. Czyli sprawa karna odpada (w stosunku do Ciebie, bo w
stosunku do tej firmy, co Ci sprzedała, to już niekoniecznie).

Niemniej jednak teraz powstało roszczenie cywilne - właściciel praw
autorskich może żądać usunięcia swojego dzieła lub uiszczenia honorarium.

Niemniej jednak najpierw musi udowodnić, że to jej dzieło. Poza tym
warto się zorientować, czy czasem firma, od której znaczek nabyłeś nie
nabyła go od niej (pośrednio lub bezpośrednio) na podobnych zasadach,
jak Ty.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

>> wiadomo czy ta ostatnia pozyskała tą grafikę legalnie. Czy w takim
>> przypadku
>> pani, która być może jest rzeczywistą autorką tej grafiki może rządać od
>
> Nie może rządać, bo nie jest rządem.

No wlasnie nie moglem sie zdecydowac czy "rz" czy "ż". Ciezki dzien... :)
>

>
> Niemniej jednak teraz powstało roszczenie cywilne - właściciel praw
> autorskich może żądać usunięcia swojego dzieła lub uiszczenia honorarium.
>
> Niemniej jednak najpierw musi udowodnić, że to jej dzieło. Poza tym warto
> się zorientować, czy czasem firma, od której znaczek nabyłeś nie nabyła go
> od niej (pośrednio lub bezpośrednio) na podobnych zasadach, jak Ty.
>

Ten element zostal usuniety i zamieniony juz innym, wlasnego autorstwa. Nie
zalezalo mi bardzo na tym konkretnym wiec potrzebnie lub nie - zminilem go.
Ale czy ta pani moze zadac ode mnie odszkodowania czy raczej w swietle prawa
moze skarzyc tylko ta firme, ktora sprzedala ta grafike jako pierwsza?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:dfpd06$i03$1@opal.futuro.pl...

> Legalnie - owszem. Czyli sprawa karna odpada (w stosunku do Ciebie, bo w
> stosunku do tej firmy, co Ci sprzedała, to już niekoniecznie).

Moze jednak nie do konca legalnie - ale w jak najlepszej wierze.

Pozdrawiam
SDD

do góry