eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prosba o pomoc.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-04-05 10:20:37
    Temat: Prosba o pomoc.
    Od: Stasia <h...@g...pl>

    Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych obowiazkow?
    Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero
    odpowiedzialnosci za dom , za oplaty itd. W chwili obecnej symuluje
    chorobe i bierze za to jakies smieszne pieniadze.
    Ja pracuje w budzetowce i jestem horrendalnie zadluzona.
    Do tego dochodzi wstyd , jaki mnie dotyka , gdy ludzie widza go pijanego
    (mieszkam w malej miejscowosci i jestem nuczycielem) badz lezacego na
    chodniku.
    Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe
    leczenie etc.)

    Z gory dziekuje za wszelka pomoc.


  • 2. Data: 2008-04-05 10:23:21
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: qwerty <q...@p...fm>

    Stasia pisze:
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych obowiazkow?
    > Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero
    > odpowiedzialnosci za dom , za oplaty itd. W chwili obecnej symuluje
    > chorobe i bierze za to jakies smieszne pieniadze.
    > Ja pracuje w budzetowce i jestem horrendalnie zadluzona.
    > Do tego dochodzi wstyd , jaki mnie dotyka , gdy ludzie widza go pijanego
    > (mieszkam w malej miejscowosci i jestem nuczycielem) badz lezacego na
    > chodniku.
    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe
    > leczenie etc.)

    rozwiedź się.


  • 3. Data: 2008-04-05 10:44:14
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Stasia" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ft7jp4$400$1@inews.gazeta.pl...
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych
    > obowiazkow?

    To zależy, które uznać za podstawowe :-)

    > Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero
    > odpowiedzialnosci za dom , za oplaty itd. W chwili obecnej symuluje
    > chorobe i bierze za to jakies smieszne pieniadze.
    > Ja pracuje w budzetowce i jestem horrendalnie zadluzona.
    > Do tego dochodzi wstyd , jaki mnie dotyka , gdy ludzie widza go pijanego
    > (mieszkam w malej miejscowosci i jestem nuczycielem) badz lezacego na
    > chodniku.
    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic?

    Skontaktować sie z lekarzem - psychiatrą. Alkoholizm, to choroba. Trzeba ją
    leczyć. Przy czym przy 31 letnich zaległościach może być kłopot. Ale to już
    powinien lekarz pomóc.


  • 4. Data: 2008-04-05 11:48:57
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Stasia pisze:
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych obowiazkow?
    > Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero

    To dlaczego go nie wykopałaś z życia 30 lat temu? Rok czasu powinien ci
    uświadomić, jaki to śmieć.

    [ciach]

    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe
    > leczenie etc.)

    Na szybko? Nie ma żadnych. Legalnych ;->

    Pozostaje tylko rozwód i potem ewentualnie eksmisja.

    Przymusowe leczenie to jak ubezwłasnowolnisz. Tylko będąc opiekunem
    takiej ubezwłasnowolnionej osoby (o ile się to tobie uda) ponosisz za tę
    osobę odpowiedzialność.


  • 5. Data: 2008-04-05 12:07:01
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: "Anna" <l...@w...pl>


    Użytkownik "Stasia" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ft7jp4$400$1@inews.gazeta.pl...
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych
    > obowiazkow?
    > Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero
    > odpowiedzialnosci za dom , za oplaty itd. W chwili obecnej symuluje
    > chorobe i bierze za to jakies smieszne pieniadze.
    > Ja pracuje w budzetowce i jestem horrendalnie zadluzona.
    > Do tego dochodzi wstyd , jaki mnie dotyka , gdy ludzie widza go pijanego
    > (mieszkam w malej miejscowosci i jestem nuczycielem) badz lezacego na
    > chodniku.
    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe leczenie
    > etc.)
    >
    > Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

    w naszym pieknym państwie prawa
    nic nie możesz na to poradzić...prawie...
    nikt i nic nie zmusi męża do tego aby przestał pić (tzw. przymusowe leczenie
    wygląda tak w Polsce, że jak delikwent nie wyrazi zgody to sąd go nie
    skieruje na leczenie, a nawwt jak skieruje to on nie będzie chodził i nie
    wyrazi zgody i nikt mu nic nie zrobi....)
    aby wywiązywał się z obowiązków tez nic go nie zmusi....

    jednak możesz:
    1. przede wszystkim szukać pomocy dla siebie
    u Was nawet w małym miasteczku na pewno jest jakis ośrodek dla takich
    uzaleznionych i tam powinni być psychologowie oraz bezpłatni prawnicy,
    którzy poraqdzą co i jak.
    2. załozyć sprawę o znęcanie psychiczne i fizyczne (o ile to drugie
    wystapiło) i zbierać dowody w sprawie na męża... relacje świadków, wzywac
    policję (raporty), dowody na to że opłacasz wszystko sama itp...
    3. założyć sprawę o eksmisję z domu (dowody trzeba zbierać jak wyżej), ale
    jesli mąż jest zameldowany w domu nie będzie łatwo...choc jest to do
    zrobienia
    4. założyć sprawe o rozwód.

    nic innego nie zrobisz, choć możesz go skierowac na przymusowe leczenie,
    tyle, że tobie nic to nie da,a jemu pewnie tez nie (choć zdarzają się
    wyjątki, niestety potwierdzające regułę)....

    pozdr
    anka

    ps. jesli nie ma u was takiego ośrodka uzależnień to poszukaj w necie w
    jakims najbliższym mieście, miejscowości....



  • 6. Data: 2008-04-06 01:56:19
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Stasia wrote:
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych obowiazkow?
    kupić mu wiagrę.

    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe
    > leczenie etc.)

    rozwód.


  • 7. Data: 2008-04-06 09:00:53
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: DoZer <D...@g...com>

    On 5 Kwi, 12:20, Stasia <h...@g...pl> wrote:
    > Jak skutecznie zmusic meza , do wywiazywania sie z podstawowych obowiazkow?
    > Malzenstwo 31 lat stazu. On od zawsze naduzywa alkoholu.Zero
    > odpowiedzialnosci za dom , za oplaty itd. W chwili obecnej symuluje
    > chorobe i bierze za to jakies smieszne pieniadze.
    > Ja pracuje w budzetowce i jestem horrendalnie zadluzona.
    > Do tego dochodzi wstyd , jaki mnie dotyka , gdy ludzie widza go pijanego
    > (mieszkam w malej miejscowosci i jestem nuczycielem) badz lezacego na
    > chodniku.
    > Jakie mam mozliwosci prawne by to zmienic? (eksmisja , przymusowe
    > leczenie etc.)
    >
    > Z gory dziekuje za wszelka pomoc.

    Jezeli sie awanturuje po pijaku, wzywac policje i zadac wypisania
    niebieskiej karty za kazdy razem. Sprawa o rozwod, przy znecianiu
    psychicznym (czyt wyzwiska, spiewanie w nocy itp) sprawa karna.
    rozdzielczosc majatkowa tak na wszelki wypadek, pozniej rozwod. Jak
    pojdzie dobrze i przyjdzie na jakas sprawe pijany, plus dla ciebie.
    przy sprawie dobrze zaznaczyc, ze jest zagrozeniem w domu. Na koniec
    byc moze dostanie nakaz eksmisji. Czas trwania takiej sprawy to jakic
    niecaly rok niestety.
    Nie jestem prawnikiem, mowie o wlasnym doswiadcxzeniu :-)


  • 8. Data: 2008-04-06 09:29:50
    Temat: Re: Prosba o pomoc.
    Od: "Troll" <w...@d...mnie>


    > 2. załozyć sprawę o znęcanie psychiczne i fizyczne (o ile to drugie
    > wystapiło) i zbierać dowody w sprawie na męża... relacje świadków, wzywac
    > policję (raporty), dowody na to że opłacasz wszystko sama itp...


    ani jedno ani drugie w tym wypadku nie mialo miejsca

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1