-
1. Data: 2002-11-23 19:36:44
Temat: Prosba o pomoc
Od: "Agnieszka" <a...@b...skrzynka.pl>
Witam.
Mam pewien problemi prosze w zwiazku z tym o pomoc.
Moja mama posiada dzialke pod Warszawa.
Ma rowniez dwie corki i jak stwierdzila dzialke dzielimy na 3 czesci.
Ja jednak mam watpliwosci co do intencji mojej siostry (poniewaz bedzie
finansowac cala sprawe
sadzi, ze jej sie nalezy wiecej).
Tak sobie pomyslalam zeby u notariusza sporzadzic umowe, ze dzielimy dzialke
na 3 czesci (kazda po ilestam metrow),
poniewaz siostra bedzie to finansowac - koszty dzielimy na 3 czesci i 2/3
zostanie oddane siostrze.
Czy cos takiego mozna u notariusza zrobic?
Z gory dziekuje za pomoc i pozdrawian
Agnieszka Malinowska
-
2. Data: 2002-11-23 20:59:42
Temat: Re: Prosba o pomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Nie bardzo rozumiem w czym problem. Oczywiście, że działkę można podzielić w
sposób ważny tylko u notariusza. Po prostu matka musi wam darować
odpowiednie części. No i na mój rozsądek, wcześniej należałoby dokonać jej
fizycznego podziału. Tzn. powinno się zamówić geodetę, który działkę
stanowiącą przecież inwentarzowo jedną całość podzieli i nada każdej z
części
odpowiednia numer. Dopiero wówczas będzie możliwe darowanie każdej z
wyodrębnionych części.
-
3. Data: 2002-11-23 21:26:45
Temat: Re: Prosba o pomoc
Od: "Agnieszka" <a...@b...skrzynka.pl>
Mnie chodzi o to, zeby u notariusza zaznaczyc ile komu matka daje (zeby
potem nie bylo pretensji).
W tej chwili przeprowadzane jest postepowanie sadowe, ktore finansuje
siostra (wiec stwierdzila, ze jej sie nalezy wiecej - jednak matka wolalaby
to jakos uregulowac i w pewien sposob zabezpieczyc sie przed roszczeniami
siostry w przyszlosci).
Chodzi mi wlasnie o zapis u notariusza, ktory mowilby ile matka kazdej z nas
daje(bez wyszczegolniania konkretnych numerow dzialek - tylko okresleniem
ilosci metrow)
Dzieki i pozdrawiam
Agnieszka Malinowska
-
4. Data: 2002-11-23 22:08:52
Temat: Re: Prosba o pomoc
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Jeśli matka oświadczy, że daje Tobie 1/3 i siostrze 1/3, to sprawa jest co
do powierzchni zamknięta. 1/3, to zawsze 1/3 i dzieląc powierzchnię działki
przez trzy zawsze wyjdzie to samo.
Z tym podziałem fizycznym, to chciałem, byście na przyszłość uniknęli
ewentualnego kłopotu z ustaleniem, gdzie konkretnie jest ta 1/3 każdej z
Was. A jak na jednej z działek będą chcieli pobudować kopalnię złota i okaże
się, że ma niewspółmiernie większą wartość, niż druga? No i też nie ma sensu
ponosić dwukrotnie kosztów notarialnych. Raz za darowiznę, a drugi raz z za
podział fizyczny.