-
1. Data: 2024-01-12 09:35:41
Temat: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
- taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu". Droższa 2x, ale
niech będzie, dopłacimy - myślimy.
Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
gały co brały".
Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
Ale obstają przy swoim.
W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
kosza?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2024-01-12 09:43:16
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Mateusz Bogusz <m...@o...pl> writes:
[...]
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko
> kupili pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania
> odsprzedaży czy zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w
> licencji "bo widziały gały co brały".
Co to za soft?
KJ
-
3. Data: 2024-01-12 10:34:30
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
>
> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".
Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu" znaczy
to samo.
MJ
-
4. Data: 2024-01-12 12:08:20
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
>
> W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?
W wypadku oprogramowania nie ma czegoś takiego, jak zakup / sprzedaż
licencji, chyba, że mówisz o zakupie tego papierka (jak jest) jako
przedmiotu materialnego. Nabywasz prawo do eksploatacji w zakresie, w
jakim udziela go "producent", albo osoba przez niego uprawniona.
Licencję trzeba czytać. To, ze program da się uruchomić nie oznacza, że
można go używać.
W opisanym przez Ciebie wypadku trzeba:
1) Kupić właściwą licencję.
2) Jeśli zostaliście wprowadzeni w błąd przy zakupie niewłaściwej to na
drodze cywilnej, a jeśli wyczerpane są znamiona, to i karnej dochodzić
zwrotu środków od sprzedawcy, którzy wprowadził Was w błąd co do zakresu
sprzedawanej licencji.
3) Jeśli nie wprowadzono Was w błąd i świadomie kupiliście licencję nie
upoważniającą do komercyjnego wykorzystania z zamiarem komercji, to ...
--
(~) Robert Tomasik
-
5. Data: 2024-01-12 12:28:40
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
To trochę niejasne. Albo roczne, albo wieczyste.
Będę zgadywał, że chodzi o licencję wieczystą z roczną subskrypcją na
aktualizacje. Czyli jak w kolejnym roku nie zapłacisz, to zostajesz z
ostatnią wersją, którą możesz dalej używać, ale już bez prawa do
aktualizacji?
Dobrze myślę?
Tak tylko pytam, bo to chyba nie ma znaczenia :)
> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu". Droższa 2x, ale
> niech będzie, dopłacimy - myślimy.
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
> pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
> zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
> gały co brały".
>
> Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
> poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
> Ale obstają przy swoim.
Skoro tak było w umowie... mają prawo.
Ale najwyraźniej nie mają dobrej woli.
> W UE tak można? Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?
To transakcja B2B.
To tak jakbyś kupił na firmę samochód, którego z jakichś powodów nie
możesz używać (w tym przypadku warunki licencji), ale to nie wina
sprzedawcy, tylko Ty źle oszacowałeś swoje potrzeby.
Czyli, bez dobrej woli sprzedawcy, zostajesz z samochodem (z programem),
który stoi na półce i się kurzy.
Wydaje mi się nawet, że taki koszt (wydatek) nie może być uznany
podatkowo, bo ten program nie będzie służyć do uzyskania przychodu.
To znaczy może służyć (jeśli np. masz klucz sprzętowy, czy coś takiego i
program jest funkcjonalny i nie uzależnia swojego działania np. od
sprawdzenia aktywnej licencji na serwerach sprzedawcy - w dużym skrócie).
Może, ale nie wolno.
W razie używania (jeżeli będą wiedzieli, że używacie, np. poprzez zdalne
sprawdzanie statusu licencji na ich serwerach), to jeżeli będzie im się
chciało, to mogą nawet pozwać.
Jeżeli uznacie ten wydatek jako koszt podatkowy, to i skarbówka może się
przyczepić, jeżeli zacznie wnikać w umowy licencyjne.
Podsumowując, kupiłeś licencję na używanie pod jakimiś warunkami. I jak
najbardziej możesz go używać, jeżeli te warunki spełniasz.
To nie wina sprzedawcy, że nie spełniasz tych warunków, chociaż
deklarowałeś, że spełniasz.
Jeśli chcesz używać legalnie - zrób tak, żeby warunki spełnić.
Np. kupiłeś licencję komercyjną dla małej firmy, powiedzmy 10-20
pracowników (np. stanowisk programistów), albo deklarujesz, że masz
przychód do 1000000 Euro (różne dziwne licencje już widziałem). A się
okazuje, że masz ich 50ciu, albo przychód 1000500 Euro.
To albo zwalniasz ludzi (likwidujesz 30 stanowisk), albo zmniejszasz
przychód i używasz oprogramowania zgodnie z licencją.
Albo używasz niezgodnie z licencją (jeśli się da), ale nie wolno.
Albo kupujesz "większą" licencję.
A czy przyjmą zwrot tej "mniejszej" - nie sądzę.
Bo każdy by tak chciał.
Np.
Mała firma kupuje licencję oprogramowanie, dzięki niemu się rozwija,
przekracza próg przychodów (określony w licencji) i teraz chce kupić
"większą" licencję... a "małą" zwrócić.
Jeśli nie będą chcieli się dogadać, to raczej nic z tym nie zrobisz.
Pozdrawiam
Piotr
-
6. Data: 2024-01-12 12:35:08
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 12.01.2024 o 10:34, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 12.01.2024 o 09:35, Mateusz Bogusz pisze:
>> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na
>> firmę - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania
>> wieczystego.
>>
>> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania,
>> że firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
>> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".
>
> Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu" znaczy
> to samo.
Niektórzy sprzedawcy oprogramowania nazywają licencje na swój sposób.
Np.
licencja dla studentów, licencja do użytku domowego (nie służąca do
uzyskiwania przychodów - niekomercyjna).
A komercyjne mogą mieć różne "poziomy" komercji.
Taka zwykła licencja komercyjna to taka dla małej firmy, czy
jednoosobowej działalności gospodarczej.
Ale dla dużej firmy, np. powyżej ileś tam przychodu, czy ileś tam
zatrudnienia, nazywają "dla biznesu", albo "licencja korporacyjna".
Czy coś w tym stylu.
Pozdrawiam
Piotr
-
7. Data: 2024-01-12 17:25:37
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 12 Jan 2024 09:35:41 +0100, Mateusz Bogusz wrote:
> Zostały zakupione roczne subskrypcje komercyjne oprogramowania na firmę
> - taki roczny zakup uprawnia wg licencji do użytkowania wieczystego.
>
> Raptem po 12 dniach odezwała się osoba od producenta oprogramowania, że
> firma ma profil działalności który nie uprawnia jej do wersji
> komercyjnej, a należy zapłacić za wersję "dla biznesu".
A co to za róznica?
> Droższa 2x, ale niech będzie, dopłacimy - myślimy.
>
> Ale problem w tym, że producent nie chce żebyśmy dopłacili, tylko kupili
> pełne nowe licencje "dla biznesu". Dodatkowo zabrania odsprzedaży czy
> zwrotu (tych komercyjnych) - wskazując na zapisy w licencji "bo widziały
> gały co brały".
>
> Zaproponowaliśmy żeby udzielili rabatu pomniejszonego o koszt tych
> poprzednich licencji i uwzględnili amortyzację za "wykorzystany" czas.
> Ale obstają przy swoim.
>
> W UE tak można?
W zasadzie można. Sprawa nieuregulowana, a restrykcje w miarę typowe.
> Jak zakup został dokonany przez stronę (kartą) -
> przycisk "Buy" i się człowiek pomyli w takim szczególe to wuj, kasa do
> kosza?
Jesli nie było jakiegos wprowadzenia w błąd ...
A co to za program? Może można sie obrazić i kupic inny, tanszy,
lepszy :-)
Albo podzielic firmę, nowa będzie mogła używać :-)
J.
-
8. Data: 2024-01-16 20:36:11
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 12.01.2024 12:35, Kviat wrote:
>>
>> Naprawdę jest tak napisane? Wg mnie "komercyjny" i "dla biznesu"
>> znaczy to samo.
>
> Niektórzy sprzedawcy oprogramowania nazywają licencje na swój sposób.
> Np.
> licencja dla studentów, licencja do użytku domowego (nie służąca do
> uzyskiwania przychodów - niekomercyjna).
> A komercyjne mogą mieć różne "poziomy" komercji.
Parafrazowałem, ale tak jak napisał Kivat - jest licencja dla
"studenta", dla "użytkownika domowego", "komercyjna", "enterprise" no i
jak się okazało "branżowa".
Zakupiliśmy "komercyjne" co jak najbardziej dało się wybrać z "compare
plans". Ale w TOS jest ukryta informacja:
"Licencja branżowa to wymagana ścieżka dostępu dla klientów branżowych."
A dalej definicja:
"'Klient Branżowy' oznacza każdą osobę fizyczną lub prawną nabywającą
licencję na Oprogramowanie na podstawie niniejszej Umowy w celu
opracowywania Projektów do użytku przemysłowego. Klienci branżowi mogą
obejmować między innymi (ale nie ograniczają się do) klientów
opracowujących Projekty dla branży motoryzacyjnej, architektonicznej,
inżynieryjnej, budowlanej, lotniczej, produkcyjnej, naftowo-gazowej lub
detalicznej."
Najlepsze jest to "ale nie ograniczają się do". Czyli należałoby przed
zakupem się łaskawie zapytać, a jak nie zapytasz to zawsze mogą napisać
po zakupie że dla nich jesteś "klientem branżowym" bo produkujesz bułki
w większej ilości :-/
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
9. Data: 2024-01-16 20:40:16
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 12.01.2024 12:08, Robert Tomasik wrote:
> Licencję trzeba czytać. To, ze program da się uruchomić nie oznacza, że
> można go używać.
>
> W opisanym przez Ciebie wypadku trzeba:
>
> 1) Kupić właściwą licencję.
Wyobraźmy sobie teraz, że idziemy do marketu po szlifierkę.
Pani przy kasie się pyta - "Będziecie Panowie używać w domu czy do
pracy? Jak w domu to cena ta co widnieje na regale. Jeżeli do pracy, to
x2.".
Przecież to tak właśnie wygląda w przypadku tych "licencji" :-/
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
10. Data: 2024-01-16 20:48:45
Temat: Re: Producent oprogramowania zakazuje korzystania z zakupionych licencji
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 12.01.2024 12:28, Kviat wrote:
> Będę zgadywał, że chodzi o licencję wieczystą z roczną subskrypcją na
> aktualizacje. Czyli jak w kolejnym roku nie zapłacisz, to zostajesz z
> ostatnią wersją, którą możesz dalej używać, ale już bez prawa do
> aktualizacji?
> Dobrze myślę?
Dokładnie tak.
> Tak tylko pytam, bo to chyba nie ma znaczenia ?
W TOS jest także:
"Użytkownik przyjmuje do wiadomości, że jego obowiązkiem jest
prowadzenie pełnej dokumentacji potwierdzającej jego uprawnienia
licencyjne oraz to na nim spoczywa ciężar udowodnienia uprawnień
licencyjnych, jeśli zostanie o to poproszony."
U mnie w okolicznej aptece mam w gruncie podobnie. Gdy zapłacę i paragon
zostanie wydany, to choćbym nie dotknął pudełka które przyniosła
farmaceutka i położyła na blacie, to - zwrotów nie przyjmujemy.
Kiedyś się o tym przekonałem, gdy nie pamiętałem czy żona chciała wersję
A czy B leku, poprosiłem A a gdy już przyłożyłem kartę do terminala
oddzwoniła żona i poprosiłem jednak o B, ale uprzejma pani farmaceutka
wskazała palcem na kartkę na szybie...
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz