eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z użyczeniem mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 1. Data: 2009-02-27 10:24:18
    Temat: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: XWindowsMen <x...@g...com>

    Witam.
    W skrócie przedstawię sytuację i mam nadzieję, że coś mi doradzicie

    - w październiku 2007 jako student biorą w UŻYCZENIE od Janiny
    mieszkanie (de facto 1 pokój); termin wypowiedzenia umowy 1 m-ąc oraz
    kaucja w wysokości 200PLN
    - w połowie stycznia chcę zrezygnować z użyczenia od lutego -> Janina
    informuje mnie, że OK - ale kaucja przepada, chyba, że zrezygnuję od
    marca - przystaję na jej warunki (pieniądze przecież na ulicy nie
    leżą)
    - zdaję mój pokój, defektów brak... po czym właścicielka lokalu
    informuje mnie, że po kaucję mam się zgłosić w lutym 2010 roku bo...
    wtedy przyjdą pomiary za okres grzewczy i żeby nie była stratna mam
    się wtedy zgłosić... k&^% na jakiej podstawie!?

    W poniedziałek zamierzam iść po swoje. Czym kobietę w ciut starszym
    wieku postraszyć aby sięgnęła do portfela po MOJE pieniądze, które mi
    się należą!

    + w lokalu jest zameldowana jedna osoba (z jej rodziny, która tutaj
    faktycznie nie mieszka) a ona sama wynajmuje go 5 osobom. Postraszyć
    spółdzielnią mieszkaniową i jakie ewe. grożą jej konsekwencje!?
    + te 5 osób nie było zameldowanych na jakikolwiek pobyt stały/
    tymczasowy... dlatego pewnie nie rozlicza się z US. Można ją tym
    postraszyć?! Coś jej grozi w takim bądź razie!?

    Po krótce - jak widzicie tą sytuację :| Jest szansa teraz odzyskać tą
    kwotę!? Jak do tego podejść!?

    Z poważaniem:
    Zdeterminowany student :/


  • 2. Data: 2009-02-27 11:15:12
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 27 Lut, 11:24, XWindowsMen <x...@g...com> wrote:
    > Witam.
    > W skrócie przedstawię sytuację i mam nadzieję, że coś mi doradzicie
    >
    > - w październiku 2007 jako student biorą w UŻYCZENIE od Janiny
    > mieszkanie (de facto 1 pokój); termin wypowiedzenia umowy 1 m-ąc oraz
    > kaucja w wysokości 200PLN
    > - w połowie stycznia chcę zrezygnować z użyczenia od lutego -> Janina
    > informuje mnie, że OK - ale kaucja przepada, chyba, że zrezygnuję od
    > marca - przystaję na jej warunki (pieniądze przecież na ulicy nie
    > leżą)

    A co ci szkodzi zrezygnować z UŻYCZENIA od marca, a nawet od grudnia
    2015?


  • 3. Data: 2009-02-27 11:20:16
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "XWindowsMen" <x...@g...com> napisał w wiadomości
    news:20bdf1ae-5c6b-47b6-a1e5-45cee01a9616@e18g2000yq
    o.googlegroups.com...

    > W poniedziałek zamierzam iść po swoje. Czym kobietę w ciut starszym
    > wieku postraszyć aby sięgnęła do portfela po MOJE pieniądze, które mi
    > się należą!

    Nie straszyć, tylko wezwać na piśmie do zwrotu pieniędzy lub wskazania
    usterek, za które zatrzymuje tę kaucję. W piśmie "strasząc" pozwem do sądu.
    Jak nie odda, to napisać pozew (druk jest na stronie Ministerstwa
    Sprawiedliwości) i dostać nakaz zapłaty. Na nakaz pani musiała by złożyć
    sprzeciw wykazując, jakie to usterki powstały w mieszkaniu, a skoro ich nie
    ma, to raczej tego nie uczyni. Straszenie może tylko doprowadzić do tego,
    że kobieta złoży zawiadomienie o przestępstwie i będziesz miał problem. W
    ramach studiów będziesz miał dodatkowy przedmiot. Poziom skomplikowania
    tego pozwu jest porównywalny z PIT-em. Jeśli nie będziesz wiedział co
    wpisać w poszczególną rubrykę, to tu zapytaj, na pewno ktoś podpowie.

    Co do "straszenia" urzędem skarbowym, brakiem zameldowania czy
    spółdzielnią, to trzebaby było znać stan faktyczny, czyli czyją własność
    stanowi mieszkanie (czy to spółdzielcze, czy własnościowe), jaki jest
    regulamin spółdzielni w tym zakresie itd. Brak zameldowania to również
    Wasza wina, bo ten obowiązek w pierwszej kolejności spoczywa na mieszkańcu.

    Poza tym "pomiary grzewcze" czyli pewnie odczyt pomierników ciepła
    przychodzą po okresie grzewczym, więc raczej gdzieś latem, a nie w zimie -
    przynajmniej tak było, gdy ja jeszcze mieszkałem w blokach. Tak więc coś tu
    paniusia mocno kombinuje.

    Natomiast przeanalizuj umowę pod kątem ewentualnej możliwości zatrzymania
    kaucji za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Jeśli stało się to za
    porozumieniem stron - co sugerujesz - to czy istnieje możliwość
    udowodnienia tego porozumienia (choćby jakiś świadek).


  • 4. Data: 2009-02-27 11:20:49
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 27 Lut, 11:24, XWindowsMen <x...@g...com> wrote:

    > Po krótce - jak widzicie tą sytuację :| Jest szansa teraz odzyskać tą
    > kwotę!? Jak do tego podejść!?

    A generalnie - użyczająca żyje w błędnym przekonaniu, że od użyczenia
    nie musi odprowadzać podatku. Ustawodawca przewidział jednak ten
    chytry wybieg i każe płacić użyczającemu (poza użyczającym najbliższej
    rodzinie) podatek od teoretycznego czynszu jaki byłby pobierany.
    Możesz jej to uświadomić. (Ustawa o pod. doch. od osób fiz.).

    A kaucję powinna zwrócić niezwłocznie po zakończeniu umowy.


  • 5. Data: 2009-02-27 18:36:36
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > Poza tym "pomiary grzewcze" czyli pewnie odczyt pomierników ciepła
    > przychodzą po okresie grzewczym, więc raczej gdzieś latem, a nie w zimie
    > - przynajmniej tak było, gdy ja jeszcze mieszkałem w blokach. Tak więc
    > coś tu paniusia mocno kombinuje.

    ja tam jej nie bronie, ale u mnie jest tak...

    - pomiar przylazi w czerwcu-lipcu
    - inf o kosztach ogrzewania +/i doplacie przychodzi we
    wrzesniu-pazdzierniku


    --
    tomek nowak
    http://rezist.com
    http://anvilstrike.com
    http://mylittlesecret.pl


  • 6. Data: 2009-02-27 18:55:52
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: XWindowsMen <x...@g...com>

    On 27 Lut, 19:36, "rezist.com" <r...@s...us> wrote:

    > - pomiar przylazi w czerwcu-lipcu
    > - inf o kosztach ogrzewania +/i doplacie przychodzi we
    >    wrzesniu-pazdzierniku

    U nas pomiar przyszedł ok. listopada ''08. Rozliczenie w styczniu
    ''09. Czynsz za luty zapłaciłem niższy o kwotę, którą zaoszczędziłem.
    Czyli de'facto jakby już się z nią rozliczyłem. Moją głupotą było, że
    kobieciny nie przycisnąłem przy zwrocie kluczy od mieszkania :|



  • 7. Data: 2009-02-27 19:06:54
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: XWindowsMen <x...@g...com>

    On 27 Lut, 12:20, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    > Użytkownik "XWindowsMen" <x...@g...com> napisał w
    wiadomościnews:20bdf1ae-5c6b-47b6-a1e5-45cee01a9616@
    e18g2000yqo.googlegroups.com...

    > Nie straszyć, tylko wezwać na piśmie do zwrotu pieniędzy lub wskazania
    > usterek, za które zatrzymuje tę kaucję. W piśmie "strasząc" pozwem do sądu.
    > Jak nie odda, to napisać pozew (druk jest na stronie Ministerstwa
    > Sprawiedliwości) i dostać nakaz zapłaty. Na nakaz pani musiała by złożyć
    > sprzeciw wykazując, jakie to usterki powstały w mieszkaniu, a skoro ich nie
    > ma, to raczej tego nie uczyni. Straszenie może tylko doprowadzić do tego,
    > że kobieta złoży zawiadomienie o przestępstwie i będziesz miał problem. W
    > ramach studiów będziesz miał dodatkowy przedmiot. Poziom skomplikowania
    > tego pozwu jest porównywalny z PIT-em. Jeśli nie będziesz wiedział co
    > wpisać w poszczególną rubrykę, to tu zapytaj, na pewno ktoś podpowie.

    W weekend skleję jakieś pismo. Jeżeli ktoś z forumowiczów zapodał
    jakimś wzorem - albo chociaż jakich konkretnych zwrotów użyć abym
    niczego nie przeoczył - byłbym wdzięczny. Pozew przeciwko niej mogę
    złożyć cywilny czy karny!? Na co się powoływać!? Chcę z nią w
    cywilizowany sposób porozmawiać i ubiegać się o swoje w poniedziałek.
    Jeżeli np. wiem, że będzie w mieszkaniu a nie będzie chciała mi
    otworzyć drzwi... mogę zadzwonić na policję i prosić ich o pomoc w
    celu doręczenie pisma. Listownie nie wchodzi w grę... za długo to
    trwa :/


    > Co do  "straszenia" urzędem skarbowym, brakiem zameldowania czy
    > spółdzielnią, to trzebaby było znać stan faktyczny, czyli czyją własność
    > stanowi mieszkanie (czy to spółdzielcze, czy własnościowe), jaki jest
    > regulamin spółdzielni w tym zakresie itd. Brak zameldowania to również
    > Wasza wina, bo ten obowiązek w pierwszej kolejności spoczywa na mieszkańcu.


    > Poza tym "pomiary grzewcze" czyli pewnie odczyt pomierników ciepła
    > przychodzą po okresie grzewczym, więc raczej gdzieś latem, a nie w zimie -
    > przynajmniej tak było, gdy ja jeszcze mieszkałem w blokach. Tak więc coś tu
    > paniusia mocno kombinuje.


    > Natomiast przeanalizuj umowę pod kątem ewentualnej możliwości zatrzymania
    > kaucji za wcześniejsze rozwiązanie umowy. Jeśli stało się to za
    > porozumieniem stron - co sugerujesz - to czy istnieje możliwość
    > udowodnienia tego porozumienia (choćby jakiś świadek).

    Napisałem tak jak było. W umowie jest miesięczny okres wypowiedzenia,
    który wg mnie został dochowany. Zfrajerzyłem się, że na miejscu tej
    sprawy nie załatwiłem - teraz pewnie trochę się będę musiał dopukać do
    jej drzwi.

    P.S.
    Miała sytuację raz, że jak przyszło rozliczenie następne - to miała
    dużą dopłatę... i musiała zapłacić z własnej kieszeni. Teraz właśnie
    jak zdawałem klucze - powiedziała mi o tym w progu lokalu - i dodała,
    że w takim bądź razie mam przyjść za rok wszystko ewe. uregulować.
    Zasadnym jest, że mogę w piśmie napisać iż nie dotrzymała umowy ze
    swojej strony - w umowie nie ma nic o tym, że MUSZĘ zapłacić za OC w
    następnym okresie rozliczenia... co jest kompletna bzdurą IMHO.


  • 8. Data: 2009-02-27 20:54:11
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "XWindowsMen" <x...@g...com> napisał w wiadomości
    news:ff47b1a8-3846-4ae6-a156-2a7efd4fee1f@t3g2000yqa
    .googlegroups.com...

    > W weekend skleję jakieś pismo. Jeżeli ktoś z forumowiczów zapodał
    > jakimś wzorem - albo chociaż jakich konkretnych zwrotów użyć abym
    > niczego nie przeoczył - byłbym wdzięczny. Pozew przeciwko niej mogę
    > złożyć cywilny czy karny!? Na co się powoływać!? Chcę z nią w
    > cywilizowany sposób porozmawiać i ubiegać się o swoje w poniedziałek.
    > Jeżeli np. wiem, że będzie w mieszkaniu a nie będzie chciała mi
    > otworzyć drzwi... mogę zadzwonić na policję i prosić ich o pomoc w
    > celu doręczenie pisma. Listownie nie wchodzi w grę... za długo to
    > trwa :/

    W związku z wygaśniećiem umowy najmu lokalu ......... wzywam Panią do
    dobrowolnego zwrotu w terminie do dnia 15 marca 2009 roku kaucji w
    wysokości 200 zł lub wskazania usterek lub uszkodzeń, na poczet których
    kaucja została zatrzymana. Uprzedzam, ze po bezskutecznym upływie
    powyższego terminu wystąpię do sądu z pozwem o wydanie nakazu zapłaty.

    U góry adresat, na dole Twój podpis.

    > Napisałem tak jak było. W umowie jest miesięczny okres wypowiedzenia,
    > który wg mnie został dochowany. Zfrajerzyłem się, że na miejscu tej
    > sprawy nie załatwiłem - teraz pewnie trochę się będę musiał dopukać do
    > jej drzwi.

    Wyślij listem poleconym i z kopią zachowaj dowód nadania. Dla sądu liczy
    się to jako doręczone, choćby pisma z poczty nie odebrała.

    > P.S.
    > Miała sytuację raz, że jak przyszło rozliczenie następne - to miała
    > dużą dopłatę... i musiała zapłacić z własnej kieszeni. Teraz właśnie
    > jak zdawałem klucze - powiedziała mi o tym w progu lokalu - i dodała,
    > że w takim bądź razie mam przyjść za rok wszystko ewe. uregulować.
    > Zasadnym jest, że mogę w piśmie napisać iż nie dotrzymała umowy ze
    > swojej strony - w umowie nie ma nic o tym, że MUSZĘ zapłacić za OC w
    > następnym okresie rozliczenia... co jest kompletna bzdurą IMHO.


    Tylko po co wdawać się w te dywagacje. Skoro w umowie nie napisano, ze
    kaucja podlega zwrotowi po roku od wyprowadzki, to jej zwrot przysługuje
    niezwłocznie. Poza tym do rozwiązania umowy doszło w połowie okresu
    grzewczego. Jak zamierza ustalić, w jakiej części ta niedopłata dotyczy
    Twojej osoby?


  • 9. Data: 2009-02-28 00:00:15
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: XWindowsMen <x...@g...com>

    On 27 Lut, 21:54, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

    > W związku z wygaśniećiem umowy najmu lokalu ......... wzywam Panią do
    > dobrowolnego zwrotu w terminie do dnia 15 marca 2009 roku kaucji w
    > wysokości 200 zł lub wskazania usterek lub uszkodzeń, na poczet których
    > kaucja została zatrzymana. Uprzedzam, ze po bezskutecznym upływie
    > powyższego terminu wystąpię do sądu z pozwem o wydanie nakazu zapłaty.
    >
    > U góry adresat, na dole Twój podpis.
    > Wyślij listem poleconym i z kopią zachowaj dowód nadania. Dla sądu liczy
    > się to jako doręczone, choćby pisma z poczty nie odebrała.

    Bardzo mi pomogłeś - już teraz wiem jak to ma wyglądać. Mam kolejne
    pytanie w związku z powyższym. Mam do danego lokalu blisko - dlatego
    chcę owe pismo zanieść osobiście. Mogę to np. zrobić 2 marca z
    żądaniem aby pieniądze przekazała mi do 3 marca. 1 - o mojej
    wyprowadzce wie od 1,5 m-ąca; 2 - zostawiła mnie kobieta na lodzie i
    mam... 6PLN w portfelu... mogę żądać o wydanie kaucji w trybie
    natychmiastowym!?

    > Tylko po co wdawać się w te dywagacje. Skoro w umowie nie napisano,
    ze
    > kaucja podlega zwrotowi po roku od wyprowadzki, to jej zwrot przysługuje
    > niezwłocznie. Poza tym do rozwiązania umowy doszło w połowie okresu
    > grzewczego. Jak zamierza ustalić, w jakiej części ta niedopłata dotyczy
    > Twojej osoby?

    Dla nas jest to oczywiście wszystko logiczne. Dla starszej pani
    pazernej na pieniądze już pewnie nie do końca.
    Jeszcze raz dziękuję za wszystkie porady... bardzo mi pomogliście. Mam
    nadzieję już tu więcej nie musieć zaglądać z przymusu :/
    Życzę miłego weekendu. Z poważaniem.


  • 10. Data: 2009-02-28 00:20:12
    Temat: Re: Problem z użyczeniem mieszkania
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "XWindowsMen" <x...@g...com> napisał w wiadomości
    news:2f1fd903-31bf-4d51-b05c-495f5698e2db@h5g2000yqh
    .googlegroups.com...
    > On 27 Lut, 21:54, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
    >> W związku z wygaśniećiem umowy najmu lokalu ......... wzywam Panią do
    >> dobrowolnego zwrotu w terminie do dnia 15 marca 2009 roku kaucji w
    >> wysokości 200 zł lub wskazania usterek lub uszkodzeń, na poczet których
    >> kaucja została zatrzymana. Uprzedzam, ze po bezskutecznym upływie
    >> powyższego terminu wystąpię do sądu z pozwem o wydanie nakazu zapłaty.
    >> U góry adresat, na dole Twój podpis.
    >> Wyślij listem poleconym i z kopią zachowaj dowód nadania. Dla sądu liczy
    >> się to jako doręczone, choćby pisma z poczty nie odebrała.
    > Bardzo mi pomogłeś - już teraz wiem jak to ma wyglądać. Mam kolejne
    > pytanie w związku z powyższym. Mam do danego lokalu blisko - dlatego
    > chcę owe pismo zanieść osobiście. Mogę to np. zrobić 2 marca z
    > żądaniem aby pieniądze przekazała mi do 3 marca. 1 - o mojej
    > wyprowadzce wie od 1,5 m-ąca; 2 - zostawiła mnie kobieta na lodzie i
    > mam... 6PLN w portfelu... mogę żądać o wydanie kaucji w trybie
    > natychmiastowym!?

    Możesz. Problemem będzie późniejsza możliwość udowodnienia, że wezwnie jej
    doręczyłeś. Oczywiście może Ci potwierdzić po prostu na kopii pisma, ale
    podejrzewam, że nie będzie chciala. Stad taniej, prościej i wygodniej
    wysłać to pocztą.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1