-
1. Data: 2007-07-17 19:14:58
Temat: Problem z rejestracja samochodu z niemiec
Od: "marcin.d" <n...@a...pl>
Witam wszystkich i prosze o porade, moze ktos wie co powinienem zrobic :/
Kupilem samochod sprowadzony z niemiec. Procedura standartowa, czyli
facet przyprowadzil auto, wypisalismy umowe na mnie, zaplacilem mu, on
jeszcze zalatwil papiery typu akcyza i podatek i mozna isc do urzedu
komunikacji w gminie.
Poszedlem wczoraj, wszystko zlozylem, oplacilem, ubezpieczenie kupilem,
kazali przyjsc za pare godzin po tablice.
Za jakis czas zadzwonili do mnie, ze jest jakis blad. Pojechalem odebrac
dok. i dowiedzialem sie ze blad jest w numerze jednego z dokumentow z
niemiec. Nie w tresci samych papierkow, a w nr serii tegoz. Za nic nie
chcieli zarejstrowac auta, kazali dostarczyc poprawny papier bac
wytlumaczenie strony niemieckiej czemu tak jest.
Oczywiscie zadzwonilem do sprowadzajacego (robi to zreszta zawodowo) byl
mily i powiedzial ze wszystko zalatwi. Umowilismy sie na dzis rano ze
dam mu dokumenty i bedzie OK. Niestety, od tego czasu ma wylaczony tel i
sluch po faciu zaginal?
Co mam robic? Jakies rady?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2007-07-18 13:56:55
Temat: Re: Problem z rejestracja samochodu z niemiec
Od: Piotr Fonon <f...@p...onet.pl>
marcin.d wrote:
> Co mam robic? Jakies rady?
Dowiedz się konkretnie co to za błąd i co może być jego przyczyną. Może
facet fałszował papiery? Zgłoś sprawę na policję.
Może też być tak, że człowiek pojechał za granicę po następny samochód i
wróci za parę dni, ale nie liczyłbym na to.
fonon
-
3. Data: 2007-07-18 17:39:10
Temat: Re: Problem z rejestracja samochodu z niemiec
Od: "marcin.d" <n...@a...pl>
> marcin.d wrote:
>> Co mam robic? Jakies rady?
> Dowiedz się konkretnie co to za błąd i co może być jego przyczyną. Może
> facet fałszował papiery? Zgłoś sprawę na policję.
> Może też być tak, że człowiek pojechał za granicę po następny samochód i
> wróci za parę dni, ale nie liczyłbym na to.
Blad jest w numerze seryjnym dokumentu, nie w samej tresci. Falszywe nic
nie jest, WK sprawdzal. O policji myslalem, ale handlarz sie w koncu
odezwal, obiecal po weekendzie ze sprawe wyprostuje, przepraszal itd.
Wiec dam mu szanse...
Dzieki za rade, zobaczymy jak to sie skonczy