Witam,

mam problematyczną sytuację z przewoźnikiem Acorn. Firma ta oferuje bilety
typu open. Bilet open, to bilet z niesprecyzowaną datą powrotu. Problem w
tym, że za zamknięcie biletu (rezerwację terminu powrotu) pobierana jest
opłata w autobusie - 10 GBP. Na jakiej podstawie jest ona pobierana?
Przecież kupując bilet, płacę za bilet i koniec. Mało tego - w regulaminie,
który jest na bilecie nie ma słowa nawet o takiej opłacie. Przed zakupem
biletu nikt mnie nie poinformował o takich kosztach ukrytych. Gdybym
wiedział, że do biletu trzeba doliczyć te 10 GBP wybrałbym inna firmę, która
byłaby de facto tańsza. Czuję się po części oszukany.., a takie działanie
przewoźnika.. hmm. . chciałbym przytemperować. Gdzie to najlepiej zgłosić?
Myślałem o UOKiK.
PS. Jestem z Opola..

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "fff" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dh8g6m$7a0$1@atlantis.news.tpi.pl...

Prokuraturze. Zostałeś doprowadzony do niekorzystnego rozporządzenia
mieniem w ten sposób, ze zawarto z Tobą umowę o wykonanie usługi za
100 zł, a gdy już byłeś w sytuacji podbramkowej (z walizką w autobusie
i bez pieniędzy na powrót, bo przecież miałeś bilet) zażądano
dodatkowych 10 zł. Czysta sprawa. jedyny problem, to miejsce
popełnienia. Ale moim zdaniem Polska w chwili sprzedaży biletu.
Przecież już wówczas wiedzieli, ze pobiorą opłatę za powrót.

do góry

Użytkownik "fff" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dh8g6m$7a0$1@atlantis.news.tpi.pl...

>pobierana jest opłata w autobusie - 10 GBP.

A to nie byla opłata za nadbagaż? Taka kwota widnieje w ich regulaminie

HaNkA

do góry