-
1. Data: 2008-01-04 10:18:09
Temat: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: "Piotr" <p...@o...pl>
wita,
syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
Inne dziecko (dosc nadpobudliwe) czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka w
intymne miejsca (nawet w toalacie).
Co mozna z takim faktem zrobic?
Dodam, ze rozmowa z rodzicami tamtego dziecka i wychowawca nie daje
rezultatow.
--
Piotrek
-
2. Data: 2008-01-04 10:25:08
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: Johnson <j...@n...pl>
Piotr pisze:
> syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
> Inne dziecko (dosc nadpobudliwe) czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka w
> intymne miejsca (nawet w toalacie).
> Co mozna z takim faktem zrobic?
> Dodam, ze rozmowa z rodzicami tamtego dziecka i wychowawca nie daje
> rezultatow.
>
A jakie sobie wyobrażasz rozwiązanie?
Karę śmierci dla tego drugiego?
--
@2008 Johnson
"Koniec świata się zbliża ..."
-
3. Data: 2008-01-04 10:35:08
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>
> A jakie sobie wyobrażasz rozwiązanie?
> Karę śmierci dla tego drugiego?
>
Why not (ang.)?
Kiedyś społeczeństwa eliminowały takie jednostki i chyba nie było żle
jk
-
4. Data: 2008-01-04 10:55:14
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: "MarlonB" <z...@w...kon>
Użytkownik "Nieustraszony Lowca Trolli" <l...@o...eu>
napisał w wiadomości news:fll24t$gar$1@news.onet.pl...
>> A jakie sobie wyobrażasz rozwiązanie?
>> Karę śmierci dla tego drugiego?
>>
>
> Why not (ang.)?
>
> Kiedyś społeczeństwa eliminowały takie jednostki i chyba nie było żle
>
To czemu już nie ma takich społeczeństw...?
M.
-
5. Data: 2008-01-04 11:14:31
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Piotr" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:fll1g8$r08$1@nemesis.news.tpi.pl...
> wita,
> syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
> Inne dziecko (dosc nadpobudliwe) czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka
> w intymne miejsca (nawet w toalacie).
> Co mozna z takim faktem zrobic?
Ja nie miałem podobnych problemów ze swoim dzieciakiem, ale znajomy w
identycznej sytuacji zastosował prostą metodę.
Nauczył swojego sześcioletniego syna dwóch prostych ciosów bokserskich.
Agresywny napastnik po dwóch knockdownach poszukał sobie innej ofiary.
--
Paweł
wszytkie posty z yahoo.com, lycos.com, gmail.com i googlemail.com kasuję
bez czytania
-
6. Data: 2008-01-04 11:23:01
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Jan 4, 12:14 pm, Paweł <b...@m...com> wrote:
> Użytkownik "Piotr" <p...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:fll1g8$r08$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > wita,
> > syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
> > Inne dziecko (dosc nadpobudliwe) czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka
> > w intymne miejsca (nawet w toalacie).
> > Co mozna z takim faktem zrobic?
>
> Ja nie miałem podobnych problemów ze swoim dzieciakiem, ale znajomy w
> identycznej sytuacji zastosował prostą metodę.
> Nauczył swojego sześcioletniego syna dwóch prostych ciosów bokserskich.
> Agresywny napastnik po dwóch knockdownach poszukał sobie innej ofiary.
>
> --
> Paweł
slowa kluczowe, "inne ofiary" czyli system wychowawczy padl. Trzeba
zdobyc sie na odrobine chamstwa i zglosic ze zaniedbuja dziecko,
wykorzystuja seksulanie, pija i go bija. Jak im wejdzie opieka na
glowe to zaraz dziecko bedzie prosto chodzic.
-
7. Data: 2008-01-04 12:00:28
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: "vrinx" <...@...pl>
> Co mozna z takim faktem zrobic?
> Dodam, ze rozmowa z rodzicami tamtego dziecka i wychowawca nie daje
> rezultatow.
>
> --
> Piotrek
>
opisz w liście do kuratorium, kopia do dyrektorki, łącznie z tym ze rozmowa z
wychowawca i rodzicami nie skutkuje
to pomoże
vrinx
-
8. Data: 2008-01-04 13:08:26
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: " 666" <j...@w...eu>
Niestety takie dzieci jako owoce "bezsresowego wychowania" zdarzają się już niemal w
każdej szkole czy przedszkolu,
jesli nie w kazdej grupie / klasie.
Zdecydowana rada: zwracaj się na_piśmie do dyrekcji przedszkola /szkoły.
Za drugim / trzecim razem z kopią do wydziału oswiaty / kuratorium.
W tych instytucjach jak na poczcie: nic na gębę, bo inaczej Ty z Twoim dzieckiem
zostaniecie oskarzeni.
O cokolwiek.
JaC
-----
> syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
> Inne dziecko czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka w intymne miejsca.
> Co mozna z takim faktem zrobic?
> Dodam, ze rozmowa z rodzicami tamtego dziecka i wychowawca nie daje rezultatow
>
> --
> Piotrek
>
>
-
9. Data: 2008-01-04 14:25:31
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Jan 4, 2:08 pm, " 666" <j...@w...eu> wrote:
> Niestety takie dzieci jako owoce "bezsresowego wychowania" zdarzają się już niemal
w każdej szkole czy przedszkolu,
> jesli nie w kazdej grupie / klasie.
> Zdecydowana rada: zwracaj się na_piśmie do dyrekcji przedszkola /szkoły.
> Za drugim / trzecim razem z kopią do wydziału oswiaty / kuratorium.
> W tych instytucjach jak na poczcie: nic na gębę, bo inaczej Ty z Twoim dzieckiem
zostaniecie oskarzeni.
> O cokolwiek.
> JaC
> > Piotrek
dlatego trzeba zglosic do opieki. skoro rozmowa z rodzicami nie
skutkuje to znaczy ze dziecko jest zaniedbywane.
-
10. Data: 2008-01-04 15:34:04
Temat: Re: Problem z przemocą w "zerowce"
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Piotr wrote:
> wita,
> syn kolegi uczeszcza do zerowki w szkole podstawowej.
> Inne dziecko (dosc nadpobudliwe) czesto mu dokucza, bije, a nawet dotyka w
> intymne miejsca (nawet w toalacie).
> Co mozna z takim faktem zrobic?
> Dodam, ze rozmowa z rodzicami tamtego dziecka i wychowawca nie daje
> rezultatow.
>
jeden mały niech drugiemu malemu da w zęby. Będzie spokój.
Daj małemu do zrozumienia, że ma się sam bronić.
Tylko mu głośno nie mów, że ma tamtemu dać w zęby, bo jak on to głośno
gdzieś powtórzy to będziesz miał problem.