eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo w praktyce :-)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2025-03-30 20:34:07
    Temat: Prawo w praktyce :-)
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    "Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 26 marca 2025 roku [...]
    jeden z mężczyzn w okolicach galerii zauważył scenę, która zmusiła go do
    natychmiastowego działania.

    ,,Przy wyjściu z galerii zauważyłem ochroniarza szarpiącego się z
    czterema mężczyznami ubranymi w dresy. Nagle trzech napastników zaczęło
    uciekać, a ochroniarz głośno krzyczał, że to złodzieje. Zareagowałem
    natychmiast i obezwładniłem jednego z uciekających" - relacjonuje [...].

    Sytuacja wydawała się niemal idealna - złodziej obezwładniony, a w
    pobliżu radiowóz policyjny. Mężczyzna poprosił swoją narzeczoną i
    ochroniarza, by pobiegli do funkcjonariuszy po wsparcie. ,,Widziałem
    niedaleko [...] policyjny radiowóz. Gdy szedłem do [...], zauważyłem, że
    funkcjonariusze [...]. Zamiast dzwonić na numer alarmowy, uznałem, że
    szybciej będzie poprosić policjantów o interwencję" - wyjaśnia.

    Funkcjonariusze nie byli jednak zainteresowani wsparciem obywateli.
    Według relacji narzeczonej pana Krzysztofa i ochroniarza, policjanci
    stwierdzili, że ,,nie mają teraz czasu" i że sprawa powinna zostać
    ,,oficjalnie zgłoszona". [...]

    Później nie było wcale lepiej. Bohater próbował złożyć skargę na
    komendzie, ale funkcjonariusze odmówili jej przyjęcia. "

    https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-policjanci-jedli-kebaba/


  • 2. Data: 2025-03-30 20:47:17
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.03.2025 o 20:34, io pisze:

    > https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-policjanci-
    > jedli-kebaba/


    Niemożliwe - policjanci by tak nie zrobili przecież:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 3. Data: 2025-03-30 22:07:22
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: Jacek <j...@t...pl>

    W dniu 30.03.2025 o 20:47, Shrek pisze:
    > W dniu 30.03.2025 o 20:34, io pisze:
    >
    >> https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-
    >> policjanci- jedli-kebaba/
    >
    >
    > Niemożliwe - policjanci by tak nie zrobili przecież:P
    >
    To co Shreku? Likwidujemy policję?

    --
    Jacek Maciejewski
    <I hate haters>


  • 4. Data: 2025-03-30 23:05:44
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 30.03.2025 o 20:47, Shrek pisze:
    > W dniu 30.03.2025 o 20:34, io pisze:
    >
    >> https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-
    >> policjanci- jedli-kebaba/
    >
    >
    > Niemożliwe - policjanci by tak nie zrobili przecież:P
    >

    Ja nie widzę problemu w jedzeniu kebaba, w każdej pracy można wyjść na
    kebab, widzę problem w całej reszcie.


  • 5. Data: 2025-03-30 23:46:37
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.03.2025 o 20:34, io pisze:
    > "Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 26 marca 2025 roku [...]
    > jeden z mężczyzn w okolicach galerii zauważył scenę, która zmusiła go do
    > natychmiastowego działania.
    > ,,Przy wyjściu z galerii zauważyłem ochroniarza szarpiącego się z
    > czterema mężczyznami ubranymi w dresy. Nagle trzech napastników zaczęło
    > uciekać, a ochroniarz głośno krzyczał, że to złodzieje. Zareagowałem
    > natychmiast i obezwładniłem jednego z uciekających" - relacjonuje [...].
    > Sytuacja wydawała się niemal idealna - złodziej obezwładniony, a w
    > pobliżu radiowóz policyjny. Mężczyzna poprosił swoją narzeczoną i
    > ochroniarza, by pobiegli do funkcjonariuszy po wsparcie. ,,Widziałem
    > niedaleko [...] policyjny radiowóz. Gdy szedłem do [...], zauważyłem, że
    > funkcjonariusze [...]. Zamiast dzwonić na numer alarmowy, uznałem, że
    > szybciej będzie poprosić policjantów o interwencję" - wyjaśnia.
    > Funkcjonariusze nie byli jednak zainteresowani wsparciem obywateli.
    > Według relacji narzeczonej pana Krzysztofa i ochroniarza, policjanci
    > stwierdzili, że ,,nie mają teraz czasu" i że sprawa powinna zostać
    > ,,oficjalnie zgłoszona". [...]
    > Później nie było wcale lepiej. Bohater próbował złożyć skargę na
    > komendzie, ale funkcjonariusze odmówili jej przyjęcia. "
    > https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-policjanci-
    > jedli-kebaba/

    "Wolne media" są specyficznym źródłem. Ponieważ powołały się na "Głos
    Wielkopolski", to wyszukałem źródłowy artykuł. Niby to samo, ale
    pominęli taki fragment: "Decyzją Komendanta Miejskiego Policji w
    Poznaniu ta sytuacja zostanie objęta postępowaniem wyjaśniającym. Jeśli
    okaże się, że policjanci zareagowali w sposób niewłaściwy, zostaną wobec
    nich wyciągnięte konsekwencje służbowe - skomentował podkom. Łukasz
    Paterski, oficer prasowy KMP w Poznaniu." - https://tiny.pl/z20xkn1f

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 6. Data: 2025-03-30 23:57:35
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 30.03.2025 o 23:05, io pisze:
    >
    > Ja nie widzę problemu w jedzeniu kebaba, w każdej pracy można wyjść
    > na kebab, widzę problem w całej reszcie.

    Policjant ma prawo do przerwy w służbie (1 albo 2, w zależności od
    długości służby) i co do zasady może również zjeść kebab w tym czasie.
    Sądzę, że jak się okaże, że nie podjęli interwencji, bo mieli przerwę,
    to zostaną ukarani. Nawet, jeśli w ramach przerwy pojechali poza rejon
    swojej jednostki na tego kebaba. Poznań miasto duże i być może już ta
    ulica dalej, to był sąsiedni komisariat. Ale z opuszczenia rejonu w
    związku z informacją o ujęciu obywatelskim zawsze by się wytłumaczyli.
    Wątpię, by ktokolwiek w ogóle z tego problem zrobił. Mogli spokojnie
    poczekać na przyjazd patrolu z właściwej jednostki i im przekazać sprawę.

    Ogólnie dało by się wymyślić kilka hipotetycznych sytuacji, w których by
    ich to usprawiedliwiło, ale nadal powinni wówczas poprosić o wsparcie
    dyżurnego. Na odesłanie proszącego o pomoc do jednostki Policji w takiej
    sytuacji bym nie wpadł - mieli tam zatrzymanego donieść? Nawet mi nie
    przychodzi za bardzo jakakolwiek sytuacja, która by mogła w jakikolwiek
    sposób to usprawiedliwić. Skoro to było niedaleko, to nawet jak nie
    uwierzyli tej "narzeczonej", to jednak bym podszedł, podjechał to
    zweryfikować.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 7. Data: 2025-03-31 01:23:37
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 30.03.2025 o 23:46, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 30.03.2025 o 20:34, io pisze:
    >> "Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 26 marca 2025 roku [...]
    >> jeden z mężczyzn w okolicach galerii zauważył scenę, która zmusiła go
    >> do natychmiastowego działania.
    >> ,,Przy wyjściu z galerii zauważyłem ochroniarza szarpiącego się z
    >> czterema mężczyznami ubranymi w dresy. Nagle trzech napastników
    >> zaczęło uciekać, a ochroniarz głośno krzyczał, że to złodzieje.
    >> Zareagowałem natychmiast i obezwładniłem jednego z uciekających" -
    >> relacjonuje [...].
    >> Sytuacja wydawała się niemal idealna - złodziej obezwładniony, a w
    >> pobliżu radiowóz policyjny. Mężczyzna poprosił swoją narzeczoną i
    >> ochroniarza, by pobiegli do funkcjonariuszy po wsparcie. ,,Widziałem
    >> niedaleko [...] policyjny radiowóz. Gdy szedłem do [...], zauważyłem,
    >> że funkcjonariusze [...]. Zamiast dzwonić na numer alarmowy, uznałem,
    >> że szybciej będzie poprosić policjantów o interwencję" - wyjaśnia.
    >> Funkcjonariusze nie byli jednak zainteresowani wsparciem obywateli.
    >> Według relacji narzeczonej pana Krzysztofa i ochroniarza, policjanci
    >> stwierdzili, że ,,nie mają teraz czasu" i że sprawa powinna zostać
    >> ,,oficjalnie zgłoszona". [...]
    >> Później nie było wcale lepiej. Bohater próbował złożyć skargę na
    >> komendzie, ale funkcjonariusze odmówili jej przyjęcia. "
    >> https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-
    >> policjanci- jedli-kebaba/
    >
    > "Wolne media" są specyficznym źródłem. Ponieważ powołały się na "Głos
    > Wielkopolski", to wyszukałem źródłowy artykuł. Niby to samo, ale
    > pominęli taki fragment: "Decyzją Komendanta Miejskiego Policji w
    > Poznaniu ta sytuacja zostanie objęta postępowaniem wyjaśniającym. Jeśli
    > okaże się, że policjanci zareagowali w sposób niewłaściwy, zostaną wobec
    > nich wyciągnięte konsekwencje służbowe - skomentował podkom. Łukasz
    > Paterski, oficer prasowy KMP w Poznaniu." - https://tiny.pl/z20xkn1f
    >

    Twoja uwagi nic nie wnoszą do sprawy.


  • 8. Data: 2025-03-31 06:27:58
    Temat: Re: Prawo w praktyce :-)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 30.03.2025 o 22:07, Jacek pisze:

    >>> https://wolnemedia.net/zlodzieja-obezwladnil-przecho
    dzien-bo-
    >>> policjanci- jedli-kebaba/
    >>
    >>
    >> Niemożliwe - policjanci by tak nie zrobili przecież:P
    >>
    > To co Shreku? Likwidujemy policję?

    Nie kwiatuj.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1