-
1. Data: 2003-08-26 05:14:23
Temat: Prawo spadkowe - troche dluzsze.
Od: "Adam665" <a...@w...pl>
Jaka jest definicja opieki i zapisu np.mieszkania za opieke??
Czy moze ktos z Was spotkal sie z orzecznictwem w tym przedmiocie.
Jezeli zostal sporzadzony zapis mieszkania za opieke (czytaj - za dochowanie
na starosc) i zapisujacy zachorowal obloznie,nie byl w stanie sam nic przy
sobie zrobic to bez wzgledu na to czy taki stan trwal miesiac czy kilka czy
wiecej osoba sprawujaca nad nim opieke jak najbardziej wyczerpala moim
zdaniem jej definicje i spelnila warunki zapisu testamentowego.
A teraz pytanie - a jezeli zapisodawca do ostatnich dni byl samodzielny
(stary i niedolezny tak chociazby z powodu wieku 80 lat) i umiera zwyczajnie
we snie (tak jak moj ojciec dla przykladu) i nie bylo nawet potrzeby jednego
dnia opieki nad nim to czy ja jako syn mam szanse obalic w postepowaniu
spadkowym taki zapis i pozbawic mieszkania "spadkobierce", ktory nie mial
okazji sprawowac opieki i zapracowac na przedmiot spadku.
Bede wdzieczny za odpowiedzi ewentualnie jakies namiary na konkrety.
Pozdrawiam grupe.
-
2. Data: 2003-08-26 08:56:35
Temat: Re: Prawo spadkowe - troche dluzsze.
Od: "Marcin R. Kiepas" <m...@i...nospam.pl>
Witam
"Adam665" <a...@w...pl> napisał:
> Jaka jest definicja opieki i zapisu np.mieszkania za opieke??
> Czy moze ktos z Was spotkal sie z orzecznictwem w tym przedmiocie.
Prawdopodobnie chodzi Ci o umowe o dozywocie (art. 908-916 kc).
Wymaga ona aktu notarialnego. Rozwiazac ja moze tylko Sad, ale
musza zachodzic naprawde powazne przeslanik ku temu, np. fakt,
ze dozywotnik zmienil zdanie i chce rozwiazac umowe, to dla Sadu
zaden argumentem.
A jezeli chodzi o opisana przez Ciebie sytuacje, to zakladajac, ze
mozesz wniesc o uznanie umowy o dozywocie za bezskuteczna,
to fakt, ze zobowiazany "nie mial okazji" opiekowac sie Twoim
ojcem, tez nie jest argumentem dla Sadu.
(mrk)
---
Marcin R. Kiepas
m...@i...pl
**********************