eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2012-02-03 23:29:33
    Temat: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    Witam wszystkich serdecznie, jako że to mój debiut na tej grupie! :)

    Jeden z moich znajomych opisał mi następującą sytuację: pewien człowiek
    zaparkował nieprawidłowo swój samochód. Straż Miejska założyła na koło
    tego samochodu blokadę. Po wezwaniu Straży w celu zdjęcia blokady sprawca
    (aby uniknąć kary) tłumaczył się, że kierowcą samochodu nie był on, lecz
    jego matka. Na żądanie strażnika sprowadził na miejsce zdarzenia swoją
    matkę, która "przyznała" się do popełnienia wykroczenia. Po
    wylegitymowaniu jej okazało się, że posiada ona nieważne od kilku lat
    prawo jazdy (starą, papierową "książeczkę"). Wobec tego faktu strażnik
    nałożył na nią mandat karny w wysokości 500 zł (!), jako podstawę
    wymierzenia mandatu przyjmując "brak uprawnień do kierowania pojazdem". W
    związku z tym mam kilka pytań:

    1) Czy brak ważnego prawa jazdy jest równoznaczny z "brakiem uprawnień do
    kierowania pojazdem"? Wedle mojej wiedzy PJ jest tylko dokumentem
    *potwierdzającym* te uprawnienia i mandat powinien dotyczyć jedynie braku
    ważnego dokumentu, a nie braku uprawnień, które przecież nigdy nie zostały
    odebrane (podobnie jak w przypadku zagubienia lub kradzieży PJ).

    2) Czy można ukarać kogoś mandatem za "brak dokumentu uprawniającego do
    kierowanie pojazdem" w sytuacji, kiedy jedynym "dowodem" na to, że ukarany
    rzeczywiście tym pojazdem kierował jest relacja osoby trzeciej?

    Pozdrawiam :)

    W.


  • 2. Data: 2012-02-04 00:35:22
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/3/2012 5:29 PM, Wojtek Borczyk wrote:
    > Witam wszystkich serdecznie, jako że to mój debiut na tej grupie! :)
    >
    > Jeden z moich znajomych opisał mi następującą sytuację: pewien człowiek
    > zaparkował nieprawidłowo swój samochód. Straż Miejska założyła na koło
    > tego samochodu blokadę. Po wezwaniu Straży w celu zdjęcia blokady
    > sprawca (aby uniknąć kary) tłumaczył się, że kierowcą samochodu nie był
    > on, lecz jego matka. Na żądanie strażnika sprowadził na miejsce
    > zdarzenia swoją matkę, która "przyznała" się do popełnienia wykroczenia.
    > Po wylegitymowaniu jej okazało się, że posiada ona nieważne od kilku lat
    > prawo jazdy (starą, papierową "książeczkę"). Wobec tego faktu strażnik
    > nałożył na nią mandat karny w wysokości 500 zł (!), jako podstawę
    > wymierzenia mandatu przyjmując "brak uprawnień do kierowania pojazdem".
    > W związku z tym mam kilka pytań:
    >
    > 1) Czy brak ważnego prawa jazdy jest równoznaczny z "brakiem uprawnień
    > do kierowania pojazdem"? Wedle mojej wiedzy PJ jest tylko dokumentem
    > *potwierdzającym* te uprawnienia i mandat powinien dotyczyć jedynie
    > braku ważnego dokumentu, a nie braku uprawnień, które przecież nigdy nie
    > zostały odebrane (podobnie jak w przypadku zagubienia lub kradzieży PJ).
    >
    > 2) Czy można ukarać kogoś mandatem za "brak dokumentu uprawniającego do
    > kierowanie pojazdem" w sytuacji, kiedy jedynym "dowodem" na to, że
    > ukarany rzeczywiście tym pojazdem kierował jest relacja osoby trzeciej?
    >
    > Pozdrawiam :)
    >
    > W.

    Zaczne od końca.

    1. Mandat przyjęty, wiec dalsza dyskusja jest bez sensu.

    2. Skoro dokument stracił ważność, to uprawnienia wygasły. A stracił, bo
    ustawa stare prawa jazdy unieważniła.


  • 3. Data: 2012-02-04 00:45:52
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    On Fri, 3 Feb 2012, witek wrote:

    > 2. Skoro dokument stracił ważność, to uprawnienia wygasły.

    A jakąś podstawę prawną dla tego stwierdzenia jesteś w stanie podać? ;)

    W.


  • 4. Data: 2012-02-04 01:09:17
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/3/2012 6:45 PM, Wojtek Borczyk wrote:
    > On Fri, 3 Feb 2012, witek wrote:
    >
    >> 2. Skoro dokument stracił ważność, to uprawnienia wygasły.
    >
    > A jakąś podstawę prawną dla tego stwierdzenia jesteś w stanie podać? ;)
    >

    jak sie nie myle, to w ustawie przy okazji zmiany papieru na plastik
    wyraznie to zapisali.
    Ale moze masz racje.




  • 5. Data: 2012-02-04 07:50:30
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: spp <s...@g...pl>

    On 2012-02-04 00:29, Wojtek Borczyk wrote:

    > ... tłumaczył się, że kierowcą samochodu nie był
    > on, lecz jego matka. Na żądanie strażnika sprowadził na miejsce
    > zdarzenia swoją matkę, która "przyznała" się do popełnienia wykroczenia.

    > 2) Czy można ukarać kogoś mandatem za "brak dokumentu uprawniającego do
    > kierowanie pojazdem" w sytuacji, kiedy jedynym "dowodem" na to, że
    > ukarany rzeczywiście tym pojazdem kierował jest relacja osoby trzeciej?

    A zupełnie co innego napisałeś wcześniej. :(

    Duża wazelina dla strażnika. :)

    --
    spp


  • 6. Data: 2012-02-04 08:47:51
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: maruda <m...@n...com>

    W dniu 2012-02-04 08:50, spp pisze:
    > On 2012-02-04 00:29, Wojtek Borczyk wrote:
    >
    >> ... tłumaczył się, że kierowcą samochodu nie był
    >> on, lecz jego matka. Na żądanie strażnika sprowadził na miejsce
    >> zdarzenia swoją matkę, która "przyznała" się do popełnienia wykroczenia.
    >
    >> 2) Czy można ukarać kogoś mandatem za "brak dokumentu uprawniającego do
    >> kierowanie pojazdem" w sytuacji, kiedy jedynym "dowodem" na to, że
    >> ukarany rzeczywiście tym pojazdem kierował jest relacja osoby trzeciej?
    >
    > A zupełnie co innego napisałeś wcześniej. :(
    >
    > Duża wazelina dla strażnika. :)
    >
    ... pomijając już drobny fakt, że Straż Wiejska nie może oskarżać o
    niewskazanie w przypadku nieprawidłowego zaparkowania. Może to zrobić
    policja.
    Przykład:
    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5be94397a1c5c1fe
    .html

    P.S. - Czy zauważyliście, że imageshack.us uległo już wobec ACTA i
    wymaga podania adresu e-mail, jakby to coś-miało zmienić... ;)



    --
    Dziękuję. Pozdrawiam Ten Maruda


  • 7. Data: 2012-02-04 11:10:18
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 4 Feb 2012, Wojtek Borczyk wrote:

    > Na żądanie strażnika sprowadził na miejsce zdarzenia swoją matkę,
    > która "przyznała" się do popełnienia wykroczenia.
    [...]
    > 2) Czy można ukarać kogoś mandatem [...] kiedy jedynym "dowodem"
    > na to, że ukarany rzeczywiście tym pojazdem kierował jest relacja
    > osoby trzeciej?

    Już Ci to spp wytknął, a ja tylko dodam, że opis doskonale wskazuje
    jak załamują się pod własnym ciężarem tezy o rozważanych czasami
    wersjach podawania kłamliwych informacji np. przed US :)
    To właśnie tak działa - pytany sam się obciąża, a potem się dziwi
    że to dowód.

    pzdr, Gotfryd


  • 8. Data: 2012-02-04 12:45:30
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: Wojtek Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>

    On Sat, 4 Feb 2012, Gotfryd Smolik news wrote:

    > Już Ci to spp wytknął, a ja tylko dodam, że opis doskonale wskazuje
    > jak załamują się pod własnym ciężarem tezy o rozważanych czasami
    > wersjach podawania kłamliwych informacji np. przed US :)
    > To właśnie tak działa - pytany sam się obciąża, a potem się dziwi
    > że to dowód.

    Chwila, chwila... Co do tego, że ta kobieta sama się bezsensownie
    obciążyła (z głupoty, braku wyobraźni lub fałszywie pojętej "solidarności"
    z własnym synem) nie mam akurat najmniejszych wątpliwości :) Nadal
    natomiast nie znam odpowiedzi na moje podstawowe pytanie: czy brak ważnego
    PJ automatycznie oznacza brak *uprawnień* do kierowania pojazdem? W moim
    odczuciu nie - ale chciałbym, żeby ktoś to potwierdził podpierając się
    stosownym zapisem prawnym.

    Po drugie - z tego co mi było dotychczas wiadomo SM nie posiada uprawnień
    do przeprowadzania kontroli drogowej (ani tym bardziej karania) osób nie
    będących bezpośrednimi uczestnikami ruchu. Czy coś się w tej kwestii
    zmieniło, czy też w opisanym przeze mnie przypadku nałożenie mandatu było
    przekroczeniem uprawnień?

    Pozdrawiam :)

    W.


  • 9. Data: 2012-02-04 13:03:25
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: Bydlę <p...@g...com>

    On 2012-02-04 08:47:51 +0000, maruda <m...@n...com> said:

    > P.S. - Czy zauważyliście, że imageshack.us uległo już wobec ACTA i
    > wymaga podania adresu e-mail

    Nie, nie zauważyliśmy, gdyż cały czas nie wymaga podawania żadnego adresu.



    --
    Bydlę


  • 10. Data: 2012-02-04 13:36:13
    Temat: Re: "Prawo jazdy" a "uprawnienia do kierowania pojazdem"
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Wojtek Borczyk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:alpine.BSF.2.00.1202041337500.41474@moo
    n.astro.amu.edu.pl...
    > Chwila, chwila... Co do tego, że ta kobieta sama się bezsensownie obciążyła (z
    > głupoty, braku wyobraźni lub fałszywie pojętej "solidarności" z własnym synem)
    > nie mam akurat najmniejszych wątpliwości :) Nadal natomiast nie znam
    > odpowiedzi na moje podstawowe pytanie: czy brak ważnego PJ automatycznie
    > oznacza brak *uprawnień* do kierowania pojazdem? W moim odczuciu nie - ale
    > chciałbym, żeby ktoś to potwierdził podpierając się stosownym zapisem prawnym.

    Nie, ale nie podam przepisów. Matka zamiast odmówić pokazania PJ (niby dlaczego
    miałaby pokazywać?) skoro już nie była uczestnikiem ruchu.

    > Po drugie - z tego co mi było dotychczas wiadomo SM nie posiada uprawnień do
    > przeprowadzania kontroli drogowej (ani tym bardziej karania) osób nie będących
    > bezpośrednimi uczestnikami ruchu. Czy coś się w tej kwestii zmieniło, czy też
    > w opisanym przeze mnie przypadku nałożenie mandatu było przekroczeniem
    > uprawnień?

    Ma, ale ograniczone.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1